Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Jean Gray

Praca za granicą

Polecane posty

Hejka. Pisze ,żeby się poskarżyć ,bo nikt mnie raczej nie wysłucha ,a nawet jeśli to nie mam ochoty wylądować w psychiatryku. Pracuję za granicą w małym sklepie. Pracowałam tam z poprzednimi właścicielami ale oni sprzedali sklep takim jednym obcokrajowcom . Młodzu ludzie . Niby cywilizowani, niby mili ludzie a jednak chu$e . Płaca na czas , mili są , krzywdy nie robią - nie fizyczna bynajmniej. Ale lubią bawić się w manipulacje i lubią wpędzać mnie w poczucie winy. Np. najpierw jeżdżą po moich znajomych a potem robią im pranie mózgu ,jaka to ja jestem dziwna i inna  i mi ich odbijają, przekazują sobie o mnie informację w taki sposób żebym poczuła się zagrożona a potem udają świętoszków ,wykorzystują inne dziewczyny ,wmawiając im jacy to oni są cudowni i milusi a potem gadają do mnie jakie to one im sprawiają kłopoty i jak to oni chcieli im pomóc.  Problem polega na tym,że nie mam komu się poskarżyć bo jestem za granicą i nie chce żeby te palanty oskarżyli mnie o rasizm lub nietolerancję  ( a nie jestem nietolerancyjna ani nie mam żadnych zastrzeżeń ,bo jak bym miala to bym nie wyjeżdżała)-  bo tutaj to oni są pod ochroną , a ja , jak chce to moge spadac na drzewo . Bo moja religia i kultura nie ma znaczenia. To oni są cudowni i w ogóle co to nie oni - bo mają kasę i znajomości.

I tak nie wiem jak się wywinąć z tej gowni@nej sytuacji z klasą.tak żeby wina nie spadła na mnie. Już w d#pie z tymi znajomymi. Jakby byli OK to by w końcu byli po mojej stronie i dali sobie zrobić wody z mózgu . Tylko jak uniknąć kręcenia i gadania ja mój temat z ich strony tak żebym  nie dostała pierdo&c@ ? Z poczucia winy ,że wiem o rzeczach, których inni nie wiedzą mam już nie małą depresję i czuję się bardzo nieswojo przez całą tą sytuację. Ktoś ,coś ? Jakieś pomysły jak mogłabym się wylizać z tego dołka w miarę bez szfanku na reputacji? 

Help please !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że mocno przekombinowałaś temat. Bardziej przejmujesz się tym czy ty jesteś z nimi ok, niż tym czy oni traktują cię dobrze. Bardziej martwi cie co inni mowia, niż to co ty wiesz i czujesz. Bardziej martwi cie posadzenie o rasizm niż twoje prawa. Rasizm tez działa w drugą stronę, bo oni akurat często patrzą na wszystkich z góry i wykazują się większą arogancją. 

Niestety czesto zauważam że Polacy za granicą maja dziwne podejscie do pracy. Dają się poniżać, traktoeac z góry,wykorzystywać bo boją się stracić pracę.. jakby to było jedyne miejsce do którego ich przyjęli. 

Roześlij cv i złóż wypowiedzenie. Po co Ci toksycy? Oczywiście wszedzie się znajdą,ale trzeba się odcinać a nie dołować ich gadaniem. 

Takiej pracy na pęczki wszedzie

 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×