Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Hej, przez lata chodzilam na profesjonalny mani,  ale ostatnio na szybko bylam u nowej kosmetyczki ktora zrobila mi pazy w GODZINĘ.  i wzięła za to fajne pieniądze.  Pomyslalam ze i ja spróbuję 🙂 tak wiec zamowilam zestaw startowy semilac i zaczelam przygodę  z hybrydami.  Pierwsze wyszly super,  nawet nie spodziewalam się  że pojdzie tak łatwo,  i ze efekt będzie taki fajny,  myslalam ze pozalewam skorki i za dwa dni  bede miala odpryski. A ru proszę.  Mam parę  pytań do nardziej doświadczonych.

1. Jaką firmę polecacie? 

2. Slyszalam ze claresa jest lepsza od semilaca,  neonail i indygo,  ale cena mnie zaskoczyla (10zl na allego).  Próbował ktoś? 

3. Polecicie jakies konkretne bazy i topy?  Co myślicie  o produktach 2w1 lub tych no wipe? 

4. Czym usuwać skorki?  Frezarka odpada. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iksa1141xD

Ad. 4 - z semicala w zestawie startowym mieli fajny zmywacz/aceton czy jak tam zwał. Bardzo fajnie usuwa hybrydy i nie trzeba frezarki, nie niszczy płytki paznokciowej. Wystarczy nasączyć nim płatek kosmetyczny, owinąć palec kawałkiem folii aluminiowej, odczekać kilka minut i specjalnymi patyczkami/szpatułkami zdjąć namoczoną hybrydę. Zawsze tak robię. 

Pooglądaj sobie filmy instruktażowe na you tube (semilac - pakiet startowy), tam wszystko powinno być. 

Edytowano przez iksa1141xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
50 minut temu, iksa1141xD napisał:

Ad. 4 - z semicala w zestawie startowym mieli fajny zmywacz/aceton czy jak tam zwał. Bardzo fajnie usuwa hybrydy i nie trzeba frezarki, nie niszczy płytki paznokciowej. Wystarczy nasączyć nim płatek kosmetyczny, owinąć palec kawałkiem folii aluminiowej, odczekać kilka minut i specjalnymi patyczkami/szpatułkami zdjąć namoczoną hybrydę. Zawsze tak robię. 

Pooglądaj sobie filmy instruktażowe na you tube (semilac - pakiet startowy), tam wszystko powinno być. 

Frezarka to akurat jest milion razy lepsza niż aceton jeżeli chodzi o usuwanie lakieru. Właśnie to aceton potrafi rozwalić paznokcia tak, że głowa mała. Dobra frezarka na średniej mocy (w mniej doświadczonych rękach), to złoto. W życiu nie miałam tak rozwalonych paznokci jak po acetonie. Przecież on całą płytkę rozmiękcza tragicznie.

Skórki to cążkami do skórek. 

Ja od lat używam lakierów Charbonne i polecam 🙂 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iksa1141xD
9 godzin temu, Foko Loko napisał:

Frezarka to akurat jest milion razy lepsza niż aceton jeżeli chodzi o usuwanie lakieru. Właśnie to aceton potrafi rozwalić paznokcia tak, że głowa mała. Dobra frezarka na średniej mocy (w mniej doświadczonych rękach), to złoto. W życiu nie miałam tak rozwalonych paznokci jak po acetonie. Przecież on całą płytkę rozmiękcza tragicznie.

Skórki to cążkami do skórek. 

Ja od lat używam lakierów Charbonne i polecam 🙂 

 

Ja akurat wolę aceton, bo frezarką wiele razy miałam zdejmowane hybrydy u kosmetyczki i bardzo osłabiło to moją płytkę paznokciową. Teraz od pewnego czasu nie robię hybryd u kosmetyczki, jak robię to sama, nie mam frezarki ale mi to odpowiada, bo nie niszczy mi się płytka i w ostatnim czasie bardzo paznokcie się zregenerowały. 

Poza tym odgłos frezowania i uczucie lęku, że zaraz ktoś ci wjedzie ostrzem frezarki pod paznokieć powodują, że jeśli mam wybór - wolę aceton. Po coś też jest dołączany do pakietu startowego - tak mi się wydaje. Chyba nie po to tylko, żeby tam był 🙂

Jeszcze taka jedna sugestia - kosmetyczki korzystają z frezarki, bo zwyczajnie się śpieszą i nie mają czasu bawić się w namaczanie i czekanie, aż hybryda zacznie odchodzić sama. Frezarka napewno wygodniejsza (szybka i dosyć łatwa w obsłudze) ale nie oznacza to, że lepsza dla paznokci 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, iksa1141xD napisał:

Ja akurat wolę aceton, bo frezarką wiele razy miałam zdejmowane hybrydy u kosmetyczki i bardzo osłabiło to moją płytkę paznokciową. Teraz od pewnego czasu nie robię hybryd u kosmetyczki, jak robię to sama, nie mam frezarki ale mi to odpowiada, bo nie niszczy mi się płytka i w ostatnim czasie bardzo paznokcie się zregenerowały. 

Poza tym odgłos frezowania i uczucie lęku, że zaraz ktoś ci wjedzie ostrzem frezarki pod paznokieć powodują, że jeśli mam wybór - wolę aceton. Po coś też jest dołączany do pakietu startowego - tak mi się wydaje. Chyba nie po to tylko, żeby tam był 🙂

Jeszcze taka jedna sugestia - kosmetyczki korzystają z frezarki, bo zwyczajnie się śpieszą i nie mają czasu bawić się w namaczanie i czekanie, aż hybryda zacznie odchodzić sama. Frezarka napewno wygodniejsza (szybka i dosyć łatwa w obsłudze) ale nie oznacza to, że lepsza dla paznokci 🙂

Ja sobie sama ściągam frezarką. No po coś aceton jest, bo frezarki Ci nie dorzucą do zestawu startowego... w rossmannie jest frezarka na bateria. Mała moc, obroty takie, że hybrydę ściągnie, a paznokcia nie rozwali. 

Po acetonie miałam tak słabe paznokcie, cienkie jak papier, łamiące się, a kolejna hybryda od nich odpadała płatami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×