Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Olanieznana123

Co dalej robić w życiu

Polecane posty

Cześć mam ogromny problem. 
Skończyłam szkole średnia i czas na podjęcie tego co dalej. Moi rodzice mają firme od zawsze gdzies w głębi wiedziałam, ze kiedys to ja bede starała się i podążała w ich ślady. Jakos na poczatku roku troche spraw prywatnych się pokomplikowało i postanowiłam postawic wszytsko na jedna karte i podążać za marzeniami mianowicie udało mi się dostac na roczny wyjazd do stanów jako au pair. Cieszyłam się niezmiernie, ale niedawno poznałam chłopaka zakochałam się po uszy, a rodzice zaproponowali mi otwarcie własnej firmy i podążanie ich śladami. Marzenia porzuciłam i starałam się, ale przyszły kompilacje co chwile nowe pomysły z ich strony, a koniec końców sami nie wiedza jak to bedzie, ale w najbliższym czasie proponują mi jedynie prace u nich albo pójście do pracy gdziekowiek tez w międzyczasie zapisałam się na studia online zwiazane z zarządzaniem. Siedze i mysle co zrobiłam nie tak. Jestem młoda mam 20 lat z jednej strony chciałabym poswiecic się pracy i pokazac im, ze cos potrafię uczyc się i zapieprzac żeby za jakis czas mozna było zalozyc te firme plus byc blisko chłopaka. Z drugiej storny oni co chwile zmieniaja zdanie i maja nowe pomysły co sprawia ze miesza mi to w głowie i jednym słowem codziennie czuje się psychicznie coraz gorzej.. stany dalej mogą byc aktualne aplikacji nie zamknelam a rodiznki odzywaja się z jedna nawet nawiązałam kontakt. Tylko co mam robic jak do tego podejść.. rzucić wszytsko i podążać za marzeniami chociaz ciezko mi wyjechac bez chłopaka a mu została jeszcze do skończenia szkoła srednia czy nie zawiezc rodzicow i dzielnie podążać za celem.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.08.2022 o 15:41, Olanieznana123 napisał:

Cześć mam ogromny problem. 
Skończyłam szkole średnia i czas na podjęcie tego co dalej. Moi rodzice mają firme od zawsze gdzies w głębi wiedziałam, ze kiedys to ja bede starała się i podążała w ich ślady. Jakos na poczatku roku troche spraw prywatnych się pokomplikowało i postanowiłam postawic wszytsko na jedna karte i podążać za marzeniami mianowicie udało mi się dostac na roczny wyjazd do stanów jako au pair. Cieszyłam się niezmiernie, ale niedawno poznałam chłopaka zakochałam się po uszy, a rodzice zaproponowali mi otwarcie własnej firmy i podążanie ich śladami. Marzenia porzuciłam i starałam się, ale przyszły kompilacje co chwile nowe pomysły z ich strony, a koniec końców sami nie wiedza jak to bedzie, ale w najbliższym czasie proponują mi jedynie prace u nich albo pójście do pracy gdziekowiek tez w międzyczasie zapisałam się na studia online zwiazane z zarządzaniem. Siedze i mysle co zrobiłam nie tak. Jestem młoda mam 20 lat z jednej strony chciałabym poswiecic się pracy i pokazac im, ze cos potrafię uczyc się i zapieprzac żeby za jakis czas mozna było zalozyc te firme plus byc blisko chłopaka. Z drugiej storny oni co chwile zmieniaja zdanie i maja nowe pomysły co sprawia ze miesza mi to w głowie i jednym słowem codziennie czuje się psychicznie coraz gorzej.. stany dalej mogą byc aktualne aplikacji nie zamknelam a rodiznki odzywaja się z jedna nawet nawiązałam kontakt. Tylko co mam robic jak do tego podejść.. rzucić wszytsko i podążać za marzeniami chociaz ciezko mi wyjechac bez chłopaka a mu została jeszcze do skończenia szkoła srednia czy nie zawiezc rodzicow i dzielnie podążać za celem.. 

Zasadnicze pytanie: o czym sama marzysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×