Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Sasetka

Cala reszta

Polecane posty

Widzę że kasują wszystkie wątki. No cóż trzeba się dziewczyny wynieść gdzie indziej :). 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myślę że Grażyna mogła straszyć prawnikiem. Ona jak latlerek szczekać głośno umie więc admini nie chcą się użerać tylko kasują w mig.

 

 

  • Haha 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wciąż jesteśmy jeszcze w szoku co Grażyna odwaliła na przyjazd swoich ukochanych teściów których nie widzieli 5 lat 😱

zamiast ugoscic na święta w domu to po 24h podróży z AU  zabrała 75 latków na Cypr gdzie siedzieli całe dnie na leżakach przy aquaparku 😂

mają ich z głowy na kolejne 5 lat 

RIP dla Stewarda który dał się odizolować od swojego pięknego kraju, całej rodziny i przyjaciół

w kraju gdzie nie zna ani w ząb naszego  języka , w robocie gdzie spędza po 12h dziennie. Podczas kiedy Grażyna leży na kanapie, lata po polach z psem, jeździ na botoks, pazy, galeria, knajpy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja nie podzielam tylko RIP dla Stewarta. Jest dorosłym facetem, głównym żywicielem rodziny i jakby chciał mógłby zorganizować to tak, aby raz na rok albo dwa pojechać samemu lub z dziećmi (nawet 1 albo 2) do ojczyzny, ale widać nie jest to dla niego aż tak ważne albo tak dał się omotać Dadze, że zarabia tylko na wymyślone przez nią podróże. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nasza Grażynka znowu ma gorsze dni. Chora, smutna i do tego leje. Jak żyć? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.04.2023 o 14:32, Monaa napisał:

Ja nie podzielam tylko RIP dla Stewarta. Jest dorosłym facetem, głównym żywicielem rodziny i jakby chciał mógłby zorganizować to tak, aby raz na rok albo dwa pojechać samemu lub z dziećmi (nawet 1 albo 2) do ojczyzny, ale widać nie jest to dla niego aż tak ważne albo tak dał się omotać Dadze, że zarabia tylko na wymyślone przez nią podróże. 

Nie wydaje mi sie żeby on był w stanie się jej w ten sposób sprzeciwić. Patrząc po jej gufnoburzach z obserwatorkami (teraz byłymi) tylko sobie potrafię wyobrazić jakie cyrki ona musi odwalać jak coś nie jest po jej myśli.

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najpierw Grażyna reklamuje produkt na chwasty powszechnie uważany za rakotwórczy i koszmarnie szkodliwy dla wszystkich łącznie z psem (może nawet najbardziej) a później się dziwi, ze ludzie ja krytykują. Jasne Daga reklamuj dalej takie  gó... a, napewno daleko zajdziesz... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.04.2023 o 22:32, Monaa napisał:

Ja nie podzielam tylko RIP dla Stewarta. Jest dorosłym facetem, głównym żywicielem rodziny i jakby chciał mógłby zorganizować to tak, aby raz na rok albo dwa pojechać samemu lub z dziećmi (nawet 1 albo 2) do ojczyzny, ale widać nie jest to dla niego aż tak ważne albo tak dał się omotać Dadze, że zarabia tylko na wymyślone przez nią podróże. 

Zgadzam się. Z reszta on w Polsce mieszka już chyba z 15 lat jak nie dłużej, żona i dzieci mówią po polsku, pracuje w Polsce z Polakami, jakby chciał to by się języka nauczył, ale mu chyba nie zależy. Z reszta, tak jak Daga pisała, w Australii zarabiał przeciętnie, a w Polsce z racji bycia obcokrajowcem i native speakerem to od razu może liczyć na kilka razy większe wynagrodzenie niż Polacy i wygodniejsze życie. Nie wiem po co miałby wracać do siebie zeby być przeciętniakiem, skoro ma lepiej tutaj. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.04.2023 o 01:10, Graża z Zielonek napisał:

RIP dla Stewarda który dał się odizolować od swojego pięknego kraju, całej rodziny i przyjaciół

w kraju gdzie nie zna ani w ząb naszego  języka , w robocie gdzie spędza po 12h dziennie. Podczas kiedy Grażyna leży na kanapie, lata po polach z psem, jeździ na botoks, pazy, galeria, knajpy 

Zgadzam się. Z reszta on w Polsce mieszka już chyba z 15 lat jak nie dłużej, żona i dzieci mówią po polsku, pracuje w Polsce z Polakami, jakby chciał to by się języka nauczył, ale mu chyba nie zależy. Z reszta, tak jak Daga pisała, w Australii zarabiał przeciętnie, a w Polsce z racji bycia obcokrajowcem i native speakerem to od razu może liczyć na kilka razy większe wynagrodzenie niż Polacy i wygodniejsze życie. Nie wiem po co miałby wracać do siebie zeby być przeciętniakiem, skoro ma lepiej tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

chodźcie na forum W

tam się rozkręciłyśmy już całkiem nieźle

tam niczego nie kasują

tutaj szkoda czasu, zaraz Grażyna będzie szantażować kafeterie swoja depresja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.04.2023 o 00:39, jobanna napisał:

Zgadzam się. Z reszta on w Polsce mieszka już chyba z 15 lat jak nie dłużej, żona i dzieci mówią po polsku, pracuje w Polsce z Polakami, jakby chciał to by się języka nauczył, ale mu chyba nie zależy. Z reszta, tak jak Daga pisała, w Australii zarabiał przeciętnie, a w Polsce z racji bycia obcokrajowcem i native speakerem to od razu może liczyć na kilka razy większe wynagrodzenie niż Polacy i wygodniejsze życie. Nie wiem po co miałby wracać do siebie zeby być przeciętniakiem, skoro ma lepiej tutaj

nie może nigdzie jechać bo ma na utrzymaniu bezrobotną żonę i 3 dzieci.

Za szkole dzieci trzeba gruby płacić bo dzieci nie poradziłyby sobie w szkole w Zielonkach gdzie mieszkają.

A Grażyna wydaje kasę jak szalona - botox, doczepy, knajpy, zakupy. Sama nie zarabia praktycznie nic. Twierdzi że żyje z reklam na instagramie ale jak widać ma 1 marna reklamę w miesiącu więc może nawet na ZUS jej nie starczyć.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.04.2023 o 00:39, jobanna napisał:

Zgadzam się. Z reszta on w Polsce mieszka już chyba z 15 lat jak nie dłużej, żona i dzieci mówią po polsku, pracuje w Polsce z Polakami, jakby chciał to by się języka nauczył, ale mu chyba nie zależy. Z reszta, tak jak Daga pisała, w Australii zarabiał przeciętnie, a w Polsce z racji bycia obcokrajowcem i native speakerem to od razu może liczyć na kilka razy większe wynagrodzenie niż Polacy i wygodniejsze życie. Nie wiem po co miałby wracać do siebie zeby być przeciętniakiem, skoro ma lepiej tutaj

,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)

Stefan nie może nigdzie jechać bo ma na utrzymaniu bezrobotną żonę i 3 dzieci.

Za szkole dzieci trzeba gruby płacić bo dzieci nie poradziłyby sobie w szkole w Zielonkach gdzie mieszkają.

A Grażyna wydaje kasę jak szalona - botox, doczepy, knajpy, zakupy. Sama nie zarabia praktycznie nic. Twierdzi że żyje z reklam na instagramie ale jak widać ma 1 marna reklamę w miesiącu więc może nawet na ZUS jej nie starczyć.

 

Edytowano przez Graża z Zielonek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)

Jak ktoś nie jest na wanda forum gdzie wątek o Grażynie z Zielonek jest jednym z najbardziej aktywnym to zrobię tu update co ostatnio odwaliła . A było tego trochę 🙈

- W kwietniu przylecieli do nich teście z którymi nie widzieli się 5 LAT bo Grażyna odciela od nich Stewarda i dzieci. Ona i jej mąż to jak sama twierdzi dwójka świetnie zarabiających ludzi, ultra zdrowi, 3 dzieci - globtroterzy bo ile oni to nie podróżują. I ta rodzina nie była w stanie przez tyle lat odwiedzić starszych dziadków w pięknej Australi.

Babcia Jill od 10 lat co chwilę ma nowe zdjęcie na Facebooku swoich wnuków a nawet całej rodziny łącznie z Grażyna:) widać że tęskni. Więc nie mieli wyjścia i przyjechali.

-po 24h podróży Grażyna zamiast ugościć ich obiadem w domu żeby mogli odpocząć to odebrała ich z lotniska i sama pojechała do fryzjera. Po kilku godzinach w godzinach szczytu zabrali teściów na obiad do centrum Krakowa. Ludzie po tylu h podróży tłukli się w korkach do centrum Krakowa z Zielonek żeby zjeść coś ciepłego 😱😱

- zaraz następnego dnia polecieli na Cypr. Co prawda Grażyna chciała zaoszczędzić i najpierw kupiła bilety do najtanszej destynacji w EU czyli Czarnogóry ale S kazał jej to zmienić bo miało lać cały czas. Tym sposobem przewaliła kilka tysięcy ale jaki problem skoro to nie ona na to pracuje? I tak zamiast ugościć teściów w domu i spędzić z. nimi święta to wywiozła ich na all inclusive zeby nie musieć nic robić. Spędzili wszyscy cały tydzień siedząc głównie na leżakach w aquaparku. Myślę że 65 latkowie byli tym zachwyceni! 

- byli na pięknym Cyprze 7 dni i ani jednego dnia nie przeznaczyli na zwiedzanie. Prócz hotelu, aquaparku i lotniska nie widzieli nic 🙈

- Grażyna powiedziała że nie ma zamiaru w najblizym czasie odwiedzić swoich teściów więc pewnie oni zobaczą wnuków następnym razem jak sami tu znowu przyjadą za kolejne 5 lat o ile majac 70 lat beda w stniene przemierzyć pół świata. Dzieci będą już dorosłe....

 

- córka Grażyny złamała nogę i ta wysłała młoda do szkoły 3 dni po operacji 😱😱 Nafaszerowałam ją lekami i zawiozła na cały dzień. Co więcej, po szkole poszła z młoda do parku a potem do galerii. W galerii młoda już nie była w stanie iść do Grażyna niosą ją na baranach 😱😂😂😂 Pulchną dziewczynę, o wzroście dorosłego.

- Teraz zostawiła młoda z babcia w domu a sama pojechała na wycieczkę ze swoją psychofanka. Ważniejsza jest dla niej jakaś obca kobieta która od lat lajkuje i komentuje jej KAZDY post. 

Dla kobiety narcystki nie liczy się nikt. Nie jest w stanie nic dobrego dla najbliższych zrobić. No chyba że po to żeby brylować w MS. A czas spędzony z psychofanka jest jak miód na sercu.

Edytowano przez Graża z Zielonek
  • Like 1
  • Thanks 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kolejnym hitem jest jak Grażyna radzi na swoich ms żeby na dzień dziecka nie kupować dzieciom drogich prezentów tylko spędzić z nimi czas bo to jest najcenniejsze.

W tym samym czasie nadaje z Berlina gdzie spędza czas ze swoją psychofanką 😂 a dzieci zostawiła babci, ojciec też poza domem, młoda po operacji 👏👏👏 

Wstawia zdjęcia młodej przekonując nas że czuje się doskonale.

Grażyna a co nas to obchodzi? I gdyby się tak świetnie czuła to byś ją chyba ibufenem nie musiała faszerować 🙈

  • Thanks 1
  • Sad 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przykre to bardzo co oba robi. Są momenty, że zostaje się w domu z córką Grażyna. Obojętne jak bardzo będziesz zaprzeczać i się tłumaczyć to z każdej strony wygląda to tak samo źle. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, Sasetka napisał:

Przykre to bardzo co oba robi. Są momenty, że zostaje się w domu z córką Grażyna. Obojętne jak bardzo będziesz zaprzeczać i się tłumaczyć to z każdej strony wygląda to tak samo źle. 

tłumaczyła się pokrętnie że szkoda jej 3 tys które poszy na bilety i inne rezerwację w Berlinie.

Ale 2 miesiące temu jak wyrzuciła w błoto 7 biletów do Czarnogóry i pewnie nie jedna rezerwację to było dobrze. Wszyskto przez swoją głupotę 😱 bo nie sprawdziła że w Czarnogórze na początku kwietnia jest słaba pogoda 😱

Ciekawe ile wtedy przewalila? 10 tysięcy?

Jakby podsumować to plus Berlin i ze 2 jej takie weekendowe wyjazdy to pewnie mieliby na bilety do AU. 

rodzina w Australii teraz na ig pisali że dali 20 tys na bilety w 2 strony dla 5 osób.

Ale ona nienawidzi swojej rodziny tam, i nie zabierze dzieci żeby miały kontakt z ojczyzna i tym pięknym krajem. Codzinmy kontakt z babcia Góra musi im wystarczyć:) 

Woli ich wozić godzinami do szkoły za którą płaci chore pieniądze, żeby bombelki języka nie zapomniały 🙈

Gdzie S ma mozg że on się na to zgodził??

  • Like 1
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 
 
 
 
Dnia 5.06.2023 o 11:05, Graża z Zielonek napisał:

tłumaczyła się pokrętnie że szkoda jej 3 tys które poszy na bilety i inne rezerwację w Berlinie.

Ale 2 miesiące temu jak wyrzuciła w błoto 7 biletów do Czarnogóry i pewnie nie jedna rezerwację to było dobrze. Wszyskto przez swoją głupotę 😱 bo nie sprawdziła że w Czarnogórze na początku kwietnia jest słaba pogoda 😱

Ciekawe ile wtedy przewalila? 10 tysięcy?

Jakby podsumować to plus Berlin i ze 2 jej takie weekendowe wyjazdy to pewnie mieliby na bilety do AU. 

Bardzo dobrze jej tutaj wypomniałaś. Nie stać na bilety do Australii bo ona po prostu nie chce żeby nie było stać. Przewali kasę na botoksy, pazury, weekendy, gadżety z friendsów za 400 zł. Na wakacje do Stanów chciała przewalić 60 tys i nie chce wydać 20 tys na bilety żeby odwiedzić ojczyznę swoich dzieci. 4 lata już nie były w Australii. Oczywiście, że by ich było stać jakby tylko tego chcieli. A ten Stefan to za mądry nie jest, jak widać po reklamach, w których występuje.

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Świat się kończy bo Grażyna znowu nas straszy że odejdzie od MS 😂

ale co się dziwić jak na tej "pracy" na 100% nawet na Zus nie zarobi 

Reklam brak, kolonie upadly bo prócz stałej grupy 20-30 psychofanek nikt się na ten cyrk nie namówi, żeby jeszcze płacić tyle kasy 😱
Notesy i karty to była PORAŻKA 
pdf z przspisami z neta myślę że też nikt nie kupuje 
sprzedała pewnie z 30-40 😂

Tylko jak taka narcystka poradzi sobie bez ms. Ona się karmi lajkami, tym że może pochwalić się swoim wymyślonym życiem w ms. W realu ma zwykle szare życie, bezrobotnej dojrzałej kobiety. Bez pomysłu na siebie, z problematycznymi dziećmi i uzależnionej od męża.

 

 

  • Like 1
  • Confused 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.05.2023 o 17:53, Graża z Zielonek napisał:

Jak ktoś nie jest na wanda forum gdzie wątek o Grażynie z Zielonek jest jednym z najbardziej aktywnym to zrobię tu update co ostatnio odwaliła . A było tego trochę 🙈

- W kwietniu przylecieli do nich teście z którymi nie widzieli się 5 LAT bo Grażyna odciela od nich Stewarda i dzieci. Ona i jej mąż to jak sama twierdzi dwójka świetnie zarabiających ludzi, ultra zdrowi, 3 dzieci - globtroterzy bo ile oni to nie podróżują. I ta rodzina nie była w stanie przez tyle lat odwiedzić starszych dziadków w pięknej Australi.

Babcia Jill od 10 lat co chwilę ma nowe zdjęcie na Facebooku swoich wnuków a nawet całej rodziny łącznie z Grażyna:) widać że tęskni. Więc nie mieli wyjścia i przyjechali.

-po 24h podróży Grażyna zamiast ugościć ich obiadem w domu żeby mogli odpocząć to odebrała ich z lotniska i sama pojechała do fryzjera. Po kilku godzinach w godzinach szczytu zabrali teściów na obiad do centrum Krakowa. Ludzie po tylu h podróży tłukli się w korkach do centrum Krakowa z Zielonek żeby zjeść coś ciepłego 😱😱

- zaraz następnego dnia polecieli na Cypr. Co prawda Grażyna chciała zaoszczędzić i najpierw kupiła bilety do najtanszej destynacji w EU czyli Czarnogóry ale S kazał jej to zmienić bo miało lać cały czas. Tym sposobem przewaliła kilka tysięcy ale jaki problem skoro to nie ona na to pracuje? I tak zamiast ugościć teściów w domu i spędzić z. nimi święta to wywiozła ich na all inclusive zeby nie musieć nic robić. Spędzili wszyscy cały tydzień siedząc głównie na leżakach w aquaparku. Myślę że 65 latkowie byli tym zachwyceni! 

- byli na pięknym Cyprze 7 dni i ani jednego dnia nie przeznaczyli na zwiedzanie. Prócz hotelu, aquaparku i lotniska nie widzieli nic 🙈

- Grażyna powiedziała że nie ma zamiaru w najblizym czasie odwiedzić swoich teściów więc pewnie oni zobaczą wnuków następnym razem jak sami tu znowu przyjadą za kolejne 5 lat o ile majac 70 lat beda w stniene przemierzyć pół świata. Dzieci będą już dorosłe....

 

- córka Grażyny złamała nogę i ta wysłała młoda do szkoły 3 dni po operacji 😱😱 Nafaszerowałam ją lekami i zawiozła na cały dzień. Co więcej, po szkole poszła z młoda do parku a potem do galerii. W galerii młoda już nie była w stanie iść do Grażyna niosą ją na baranach 😱😂😂😂 Pulchną dziewczynę, o wzroście dorosłego.

- Teraz zostawiła młoda z babcia w domu a sama pojechała na wycieczkę ze swoją psychofanka. Ważniejsza jest dla niej jakaś obca kobieta która od lat lajkuje i komentuje jej KAZDY post. 

Dla kobiety narcystki nie liczy się nikt. Nie jest w stanie nic dobrego dla najbliższych zrobić. No chyba że po to żeby brylować w MS. A czas spędzony z psychofanka jest jak miód na sercu.

Dzięki wielkie! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przekopiuje  częsc wątku z forum Wanda bo to kolejny hit jak Grażyna się chwali GLUPOTĄ. Niestety tym razem swoich bombelkow :

"Ale to w końcu jaki język wg niej jest ich jezykiem ojczystym skoro ona zachwyca się jak 12latki potrafią zrozumieć film po angielsku  ta baba nie jest normalna."

wychodzi że żaden 
skoro dzieci chodzą do szkoły językowej żeby utrwalać język ojczysty (angielski)  i zachwyca się że rozumieją filmy po angielsku to raczej NIE angielski.
Ale z drugiej strony jak sama twierdzi  w wakacje muszą sobie przypominać polski bo mają dziurę w głowie 
I jedna dziewucha tak świetnie czyta po polsku że po przeczytaniu kilku rozdziałów myślała że w PUSTYNI I PUSZCZY był Jaś i Nel 🥳 a nie Staś i Nel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×