Dietoterapia

Mam pytanie czy diety M. Lenartowicz są takie super hiper? Pytam bo wypuściła turbo dietę, ale po tym jak pokazała posiłki, to wydaje mi się, że wiecznie chodziłabym głodna. Niestety pokazuje same zachwyty fanek i pisze o wywalonych serwerach, bo wszyscy chcą je kupić. Zgodnie z zasadą mocno ograniczonego zaufania do influencerów, nawet z kierunkowym wykształceniem, to mam wrażenie, że to po prostu marketing.

Głodna nie powinnaś być, mam poprzednie diety low carb i nie jadłam wszystkich posiłków. A te jej zachwycające się fanki (o ile to prawdziwe osoby) to jakieś nawiedzone są albo w życiu dobrego jedzenia nie próbowały. Dla mnie część przepisów jest ok, część nie bardzo. Im dłużej ją śledzę tym bardziej mnie irytuje ten jej nachalny marketing i ciągłe podkreślanie, że jest naj. 

Mam sporo jej diet. Faktycznie raczej głodna być nie powinnaś. Dla mnie jedyny minus to cena produktów do przygotowania. Po drugie niektórych u mnie w pobliskich sklepach nie ma a ja nie lubię jeździć i szukać po całym mieście czy dana przyprawa/produkt jest. Na pewno podreperowałam swoje zdrowie dzięki tym dietom. Teraz wybieram co mi pasuje i czy mam czas na przygotowanie.