Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
fokus_marokus

Taka sytuajca

Polecane posty

Czy uważacie, że w taki sposób partner ciągle mnie krytykuje, może to są błahe sprawy, ale ja już sama nie wiem czy nie przesadzam.

Gdy chciałam kupić rower taki jaki mi się podoba, zostałam zjechana, że takie są dla starych bab i zaczął wysyłać rowery takie jakie mu się podobają

Gdy zaproponowałam wyjazd do miasta, stwierdził, że to ...owe miasto i że musimy pójść na kompromis i że pojedziemy za jakiś czas w góry i oczywiście w terminie który mu się podoba.

Kupiłam część ubrania i też usłyszałam, że to dla starych bab.

Generalnie mówiłam mu o tym, a ten, że ja przesadzam i że nie mam do siebie dystansu, ale bez przesady, kto normlany tak wszystko komentuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, zabki myje napisał:

Pozwolilas mu wejsc sobie na glowe bo pokazalas ze ci zalezy na zwiazku z nim.On cie "cwiczy" abys osiagnela jego model kobiety:) aty mu na to pozwalasz:) 

Skoro cie wiecznie krytykuje to juz sygnal ze nie ma uczucia dla ciebie i znudzilas mu sie..RElacja to wieczne negocjacje zaangazowania i przegrywa zawsze ten kto wyklada karty na stol a wygrywa ten kto wciaz  sygnalizuje ze odejdzie bezpowrotnie jelsi mu sie warunki nie spodobaja i to wlasnie robi ten twoj chlopak:) 

Ja bym w takim zwiazku powiedzial:"znudziles mi sie ! Adios !" i tyle by mnie widzil.A tego kwiatu jest pol swiatu wiec czy musisz sie zadowaalc wybrakowanym towawarem?! .To ty jestes wartoscia  a on klientem:) takie sa prawa Ewolucji 🙂 Tylko nie mow nam ze w gruncie rzeczy to on  ma dobre serce LOL 

Na nic nie pozwoliłam, o wszystko się z nim kłócę, już powoli dostaje szału. Przecież wiem, że relacja to zaangażowanie i odpuszczanie niektórych swoich racji, a on tego nie robi i liczy, że ja to zrobię... 

Adios to chyba ja mu powiem, bo generalnie już nie daje rady.

Ja nie mówię, że on jest dobry, aczkolwiek sam mi mówi, że "chyba nie jest takim złym człowiekiem" j

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, fokus_marokus napisał:

Generalnie mówiłam mu o tym, a ten, że ja przesadzam i że nie mam do siebie dystansu, ale bez przesady, kto normlany tak wszystko komentuje.

Prawdopodobnie Żabki myje ma rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, zabki myje napisał:

No to na co czekasz? Przeciez wasza relacja jest dla was oboje skrajnie toksyczna  i oboje was zatruwa

Jak sie z nim rozstaniesz zrob sobie z rok odpoczynek  od facetow bo ta trucizna rozwali ci nowy zwiazek o ile nie bedziesz sie kontrolowala .

Właśnie chyba na potwierdzenie, że jest to toksyczne, ja już czasami nie daje rady. Mówię mu, że to jest toksyczne, bo generalnie on dla mnie jest toksyczny 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
38 minut temu, marinette miaogiy napisał:

Uważam, że w taki sposób wysysa z Ciebie życie. 

Czytałam ostatnio o narcyzach-manipulantach-psychopatach. Uwielbiają wszystko negować. Jeden nawet po latach znęcania się nad żoną uszkodził lampkę nocną, w taki sposób, że ciągle mrugała, gasła i zaswiecała się. Żonie wmówił, że lampka świeci normalnie i że ona ma coś z głową. Wykończona po latach kobieta uwierzyła i w to. Wmówił jej chorobę psychiczną. Niedaleko szukać takich jak on. 

 

Generalnie on próbuje mi wmówić wiele rzeczy, ale dla mnie one są aż tak absurdalnie , że aż nieprawdopodobne 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 8.08.2023 o 16:01, fokus_marokus napisał:

Czy uważacie, że w taki sposób partner ciągle mnie krytykuje, może to są błahe sprawy, ale ja już sama nie wiem czy nie przesadzam.

 

patol z patuską siedzą razem. Nie dziękuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 9.08.2023 o 22:22, rokabaska napisał:

patol z patuską siedzą razem. Nie dziękuj.

Może i człowiek pochodzi z patologicznej rodziny (bo tak bieda jest patologią) to nie znaczy, że chce być taki i dlatego założyłam temat, bo mimo tego, że nie było jakoś kolorowo, to toksyczne zachowania widzę i po prostu chciałam się upewnić, że nie robi ze mnie wariatki, że w czymkolwiek przesadzam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×