Ela jza

Na pewno nie jest z tego powodu szczęśliwa 

A nie myślicie że te jej dziwne zachowania mogą wynikać z tego że coś bierze? Jednak zycie na wysokim poziomie, teraz oświecona singielka. Nigdy nie wiadomo, ja akurat średnio umiem rozpoznawać takich ludzi ale może coś w tym jest 

49 minut temu, jolie666 napisał:

A nie myślicie że te jej dziwne zachowania mogą wynikać z tego że coś bierze? Jednak zycie na wysokim poziomie, teraz oświecona singielka. Nigdy nie wiadomo, ja akurat średnio umiem rozpoznawać takich ludzi ale może coś w tym jest 

Ona zawsze taka była, to wcześniej chyba czasem Mati hamował jej durnoty, a teraz nie ma takiej osoby. Z drugiej strony ja widzę ją jako osobę zagubioną, która na siłę chce pokazać jaka jest szczęśliwa, sexi i w ogóle naj 

52 minuty temu, IsabelaZet napisał:

Ona zawsze taka była, to wcześniej chyba czasem Mati hamował jej durnoty, a teraz nie ma takiej osoby. Z drugiej strony ja widzę ją jako osobę zagubioną, która na siłę chce pokazać jaka jest szczęśliwa, sexi i w ogóle naj 

Im bardziej nas próbuje przekonać, że jest szczęśliwa, tym mniej jej wierzę... 

Dnia 23.09.2023 o 21:42, Marisur napisał:

Na pewno nie jest z tego powodu szczęśliwa 

1 godzinę temu, Blada napisał:

Im bardziej nas próbuje przekonać, że jest szczęśliwa, tym mniej jej wierzę... 

No właśnie, gdyby była to by nie próbowała przekonywać o tym wszystkich

22 godziny temu, jolie666 napisał:

A nie myślicie że te jej dziwne zachowania mogą wynikać z tego że coś bierze? Jednak zycie na wysokim poziomie, teraz oświecona singielka. Nigdy nie wiadomo, ja akurat średnio umiem rozpoznawać takich ludzi ale może coś w tym jest 

Nie chcę diagnozować ludzi przez internet ale ona jest moim gilty pleasure od czasu bloga (pamiętamy zniszczone baletki Tory Burch), pierwszych piątków i innych rzeczy. Jak dla mnie ona czasami się zachowuje jakby wpadała z mega radości w zjazd i potem w drugą stronę. Jak się na coś nakręci, to jest hiperfokus, a potem najczęściej porzucenie danego przedsięwzięcia. Dla mnie coś bardzo dziwnego. Sama mam znajomą w podobnej sytuacji do niej - 32 lata, rok po rozwodzie. Z byłym mężem byli razem od 16 roku życia. Spotyka się czasami z jakimiś facetami ale do zachowania naszej singielki jej bardzo daleko

O co chodzi z tymi baletkami?

Eliza niedawno mówiła że w końcu, po raz pierwszy w życiu ma kolegów, a nawet jednego przyjaciela. Ciężko mi w to uwierzyć, serio, ona non stop obraca się w towarzystwie kobiet, na tej parapetówce też chyba były same dziewczyny, wyjazdy z dziewczynami, obiadki z dziewczynami... mam wrażenie że jak ona rozmawia z jakimś typem to od razu wpada w tę swoją "feminine energy" czyli staje się taką rozchichotaną kokietką, co pewnie na początku jest w sumie całkiem urocze ale później musi nieźle wkurzać. 

Ktoś wie, dlaczego Eluwina zwykłą spódnicę z węzłem nazywa spódnicą ladacznicy? Już któryś raz się to powtarza...

Dnia 2.10.2023 o 09:22, dariaol napisał:

Eliza niedawno mówiła że w końcu, po raz pierwszy w życiu ma kolegów, a nawet jednego przyjaciela. Ciężko mi w to uwierzyć, serio, ona non stop obraca się w towarzystwie kobiet, na tej parapetówce też chyba były same dziewczyny, wyjazdy z dziewczynami, obiadki z dziewczynami... mam wrażenie że jak ona rozmawia z jakimś typem to od razu wpada w tę swoją "feminine energy" czyli staje się taką rozchichotaną kokietką, co pewnie na początku jest w sumie całkiem urocze ale później musi nieźle wkurzać. 

Ona chyba kiedyś przyjaźniła się z Kominkiem? Tak się zastanawiam co się z kolesiem stało?

Dnia 2.10.2023 o 20:17, Blada napisał:

Ktoś wie, dlaczego Eluwina zwykłą spódnicę z węzłem nazywa spódnicą ladacznicy? Już któryś raz się to powtarza...

Może wyczuwa od niej energie ladacznicy?

Czy Wy też patrząc w lustro nie możecie uwierzyć, że to Wasze ciało?

6 godzin temu, Blada napisał:

Czy Wy też patrząc w lustro nie możecie uwierzyć, że to Wasze ciało?

No mam tak, szczególnie jak po całym dniu obżarstwa patrzę na mój ciążowy brzuch, a w ciąży nie jestem

Czy wy też macie wrażenie że te randki są w większości wymyślane na potrzeby nowego profilu?  

8 godzin temu, Asiamuuv napisał:

Czy wy też macie wrażenie że te randki są w większości wymyślane na potrzeby nowego profilu?  

Myślę, że nie, myślę że ona rzeczywiście uprawia taką masówkę, ale nic ciekawego z tego nie wychodzi, bo i szuka kolesi po świecie i na dłuższy czas nikt się nią pewnie nie interesuje. Ale imo ona jest uzależniona od atencji i robi z tego spotykania się z chłopami lifestyle, na pierwszych randkach dużo się o sobie mówi to jest w siódmym niebie