Wynajem długoterminowy czy leasing

Pytam się w imieniu nie swoim ale swojej siostry Siostra prowadzi obecnie swoją jednoosobową działalność gospodarczą i zastanawia się nad wzięciem samochodu. I z tego co ma do wyboru ejst leasing albo wynajem długoterminowy. Jak jest z leasingiem w przypadku jednoosobowych firm, czy się to kalkuluje? Dodam, ze auto weźmie raczej z niższej półki, zależy jej na niskiej racie.

Jesli siostra nie chce ponosić kosztów na start to moim zdaniem lepiej będzie zainteresować się kwestią wynajmu długoterminowego. W tym przypadku nie trzeba mieć kwoty na start, płaci się jedynie miesięczną ratę za wynajem auta. Im nowocześniejsze i droższe auto, tym rzecz jasna kwota miesięczna jest wyższa. Siostra wrzuci sobie co miesiąc fakture w koszty firmy, nie będzie musiała się też interesować o kwestię serwisów, ubezpieczenia czy innych dodatkowych opłat bo wszystko jest w tej jednej racie.

A jaki byłby mniej więcej miesięczny koszt takiej raty?

Nie wiem jakiego samochodu potrzebuje siostra, ale w przypadku tańszych samochodów to myślę, ze coś ok tysiąca, może 1500 zł na miesiąc. Dobrze byłoby zorientować się w firmie, która zajmuje się wynajmem długoterminowym. Zerknij sobie na stronę Master1, obecnie jest to największa tego typu firma w Polsce. Jest tam kalkulator usługi wynajmu auta, może porównać sobie autka.

Normalnie napisałabym, ze leasing będzie lepszym rozwiazaniem ale w przypadku Twojej siostry może się to okazać nieopłacalne i trochę bez sensu. Po pierwsze w leasingu jest wysoka rata początkowa. I od wysokośći tej raty zależy oprocentowanie leasingu. Jeśli zapłaci 50% wartości auta na starcie będzie mogla w przypadku niektórych marek liczyć na leasing w wysokości 102% - ofertę taka mają Opel oraz Renault. W wielu markach oprocentowanie wynosi nawet 110-112% Jak w Kia. Jeśli zapłaci tylko 20% wartości auta automatycznie oprocentowanie lasingu rośnie. Raty nie są małe, dochodzi kwestia amortyzacji. No i jeszcze zmaina przepisów, aktualnie wykupienie samochodu do majątku prywatnego jest nieopłacalne bo jest opodatkowane, tak wieć takiego samochodu nie będzie mozna sprzedać bez dużej straty po 2 latach. Jeśli chodzi o najem to w przypadku tańszych samochodów rata możę być w wielu przypadkach niższa, możesz śmigać w pracy i po pracy i nikt się nie przyczepi do Ciebie.
A i jeszcze kwestia tego czy leasing dostanie, ile prowadzi firmę?

Jakieś 4 miesiace.

No to leasing w takim przypadku odpada, nie weźmie auta w sytuacji w której firmę ma krócej niż rok. Trzeba prowadzić firmę co najmniej rok, z tego co wiem to w wynajmie długoterminowym nie ma takiego wymogu. Niech siostra skontaktuje się z master1/masterlease i niech jej przedstawią ofertę i niech sama sobie przemyśli czy jej się opłaca czy nie i czy może sobie pozwolić. . 

Powiem szczerze, ze zarówno ja jak i siostra jesteśmy totalnie zielone jeśli chodzi o te kwestie. Dodam, ze nie chodzi tutaj o drogie wypasione auto ale po prostu o niewielki miejski samochodó na co dzień. Tak aby móc dojechać do klienta i nie być uzależnionym od komunikacji miejskiej. A jak jest z najmem, można zrezygnować w trakcie albo wykupić auto tak jak w leasingu?

Odkupić można, ale nie wiem czy ma to sens. Większość osob jak im się kończy umowa to oddaje auto i bierze nowe. Jeśli chodzi o ratę to spłacasz utratę wartości, w racie masz poza tym ujęte ubezpieczenie, serwisy, wszystko.
No chyba, ze siostra się mocno przyzwyczai

Tak jak pisze tutaj osoba powyżej, po 3 latach umowy bierzesz sobie całkowicie nowy samochód. Ogółnie opcji umowy jest wiele, będziecie mogły określić czy macie limit kilometrów, czy wynajmujecie bez limitu. Jakie macie ubezpieczenie itp.

Wszystko ma swoje wady i zalety. Jednak moim zdaniem wynajem w wielu przypadkach jest wygodniejszy niż leasing. Z uwagi na ubezpieczenie, wszystko jest w jednej racie. Bierzesz auto i jeździsz.

Leasing dobrze jest wybrać, jeśli zdecydujesz się potem na wykup samochodu. Musisz sama przekalkulować co będzie dla Ciebie lepsze.