Lola1990 1 Napisano 11 Czerwiec Siema! Mam problem z kolegą ze studiów. Ostatnie miesiące strasznie o mnie zabiegał. Wręcz nie dawał mi spokoju…Zaczepki, komplementy, miłosne gesty…Później mnie wkurzył swoim zachowaniem i zdystansowałam się do niego… Pamiętam jaki był spanikowany i cały czas pytał czy jestem na niego o coś obrażona/zła. Olewałam go, bo nie chciało mi się z nim gadać. Od jakiegoś czasu znów zaczęliśmy łapać kontakt. Widzę jak mnie obserwuje i jaki jest wkurzony gdy rozmawia ze mną jakiś mężczyzna a w szczególności jego dobry kolega. Jego dziwne zachowanie polega na tym, że np. jeżeli złapie go na tym, że mnie obserwuje, to nagle spuszcza wzrok i udaje, że nie patrzy lub coś robi. Czasami czai się i widzę, że chce zagadać, ale tak jakby bał się podejść. Jak już zbierze się na odwagę i zaczyna rozmawiać, to sprawia wrażenie bardzo zawstydzonego. A uwierzcie mi, że to nie jest żaden wstydzioszek. Lubi zagadywać do dziewczyn i nie ma z tym problemu… Do mnie też nie miał… Jednak teraz to się zmieniło. Czy ktoś wie czemu on się tak zachowuje? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
woda_a-maniakalna 78 Napisano 11 Czerwiec Od roku masz ten sam problem i jeszcze nie wykminilas? 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Joaquin Guzman 110 Napisano 11 Czerwiec 2 godziny temu, Lola1990 napisał: Siema! Mam problem z kolegą ze studiów. Ostatnie miesiące strasznie o mnie zabiegał. Wręcz nie dawał mi spokoju…Zaczepki, komplementy, miłosne gesty…Później mnie wkurzył swoim zachowaniem i zdystansowałam się do niego… Pamiętam jaki był spanikowany i cały czas pytał czy jestem na niego o coś obrażona/zła. Olewałam go, bo nie chciało mi się z nim gadać. Od jakiegoś czasu znów zaczęliśmy łapać kontakt. Widzę jak mnie obserwuje i jaki jest wkurzony gdy rozmawia ze mną jakiś mężczyzna a w szczególności jego dobry kolega. Jego dziwne zachowanie polega na tym, że np. jeżeli złapie go na tym, że mnie obserwuje, to nagle spuszcza wzrok i udaje, że nie patrzy lub coś robi. Czasami czai się i widzę, że chce zagadać, ale tak jakby bał się podejść. Jak już zbierze się na odwagę i zaczyna rozmawiać, to sprawia wrażenie bardzo zawstydzonego. A uwierzcie mi, że to nie jest żaden wstydzioszek. Lubi zagadywać do dziewczyn i nie ma z tym problemu… Do mnie też nie miał… Jednak teraz to się zmieniło. Czy ktoś wie czemu on się tak zachowuje? Wiem, rozmawiałem z nim i mówi, że któregoś dnia podeszłaś pod balkon kiedy sie załatwiał no i masz plame na potylicy i zacieki na plecach.. Nie wie jak ci to powiedziec, ale on bardzo żałuje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szpieg z krainy baraboli 281 Napisano 11 Czerwiec 37 minut temu, Joaquin Guzman napisał: Wiem, rozmawiałem z nim i mówi, że któregoś dnia podeszłaś pod balkon kiedy sie załatwiał no i masz plame na potylicy i zacieki na plecach.. Nie wie jak ci to powiedziec, ale on bardzo żałuje. XD Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach