Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Eufemia40

Przemoc w dzieciństwie rzutuje na moje dorosłe życie

Polecane posty

Witam, gdy miałam około 10 lat matka mnie biła. Przemoc z tego okresu pamiętam najbardziej. Mam już prawie 40 lat,a wciąż mam pretensje do matki o to jak mnie traktowała. Ciągała za włosy, wyzywała od kur...w, dziwek,szmat. Bardzo ciągała mnie za włosy,biła kablem, zastraszała. Potrafiła powiedzieć ty ku... jeszcze mnie nie znasz, zasłaniała żaluzje, żeby sąsiedzi nie zobaczyli, że mnie bije. Nie potrafię sobie z tym poradzić. Ojciec mimo tego ,że widział co ona robi nigdy nie stanął w mojej obronie jest jej totalnie podporządkowany. Czasem patrzę na nią i szczerze jej bardzo nienawidzę,a jednocześnie kocham,bo to przecież ,,matka". Mam problemy w dorosłym życiu.

  • Sad 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ojciec często wracał do domu pijany, około północy włączał muzykę na cały regulator. Nie wysypialam się do szkoły. Rodzice wyzywali się wzajemnie,pamiętam awantury. W dorosłym życiu mierzę się z atakami lęku i paniki. Nie mogę przebaczyć szczególnie matce tego,że mnie biła. Czasem patrzę na nią i czuję ogromną nieuzdrowioną nienawiść i teraz to ja wyzywam ją w myślach. Zatruwam się tym ,mam wyrzuty,że tak czuję. Nie potrafię o tym zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myślę że sama z tym sobie nie poradzisz bo to jest trauma. Dziecko w dzieciństwie zasługuje na miłość, bezpieczeństwo. Ty tego nie otrzymałaś ze strony matki. Myślałaś o psychoterapii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie potrafiła bym się otworzyć przed kimś obcym, więc psychoterapia odpada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@Eufemia40 nie napiszę, że "wiem co czujesz". Bo to nie ta skala, moje doświadczenia.

Ale w pełni się zgadzam, że krzywdy tego rodzaju potrafią zniszczyć na całe życie... O ile można to nazwać życiem. Czasami trzeba się całkowicie odciąć, żeby móc zacząć nowy rozdział i zacząć żyć od nowa.

Trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czytając Ciebie, przypomniał mi się film oparty na faktach,"Sybil". Są dwie wersje,z1976 i 2007,polecam obie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gdy próbuję porozmawiać na ten temat matka ucina dyskusje, wypiera to ,że mnie biła i twierdzi,że bardzo o mnie dbała. Gdy tak się zachowuje nienawidzę jej jeszcze bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×