Was też "wywaliło"?

Przed chwilą, Seven napisał:

Jest tyle barów do odwiedzenia. Gdy narozrabiasz i wyprowadzą cię pod pachami wtedy nie wchodzisz oknem. Bo za rogiem jest kilka kolejnych przybytków, do których wchodzisz drzwiami.

Żyjąc z tą myślą, że nie będziesz rzucała się na pierwszego lepszego klienta by mu matkować.

2 minuty temu, Seven napisał:

Znam troszkę. Potrzebujesz porady?

Coś Ty! Musiałbym nadepnąć na grzyba żeby go znaleźć. Ale! W lesie wódka smakuje przednio!

12 godzin temu, Miecz napisał:

Żyjąc z tą myślą, że nie będziesz rzucała się na pierwszego lepszego klienta by mu matkować.

Bez przesady. Charakter rządzi się swoimi i czy ci się to podoba czy nie, nie masz na to wpływu. Jeden się rzuca, jeden matkuje, inny ubliża, ośmiesza a kolejnego zaczyna zamurowywać. Najczęściej tego, którego próbujemy zmienić na swoją modłę.

8 minut temu, Seven napisał:

 Nie mogę w to uwierzyć.

8 minut temu, Seven napisał:

Nie o to chodzi. Jest prostolinijna i nad wyraz szczera. Nie rozumie, że ktoś się wysługuje. Według mnie.

Tak. Trafione, zatopione.

Ostatnio mało książek czytam i nie mam bujnej wyobrażni żeby "bawić" się ludźmi. 

Jak wy to mówicie?

Nie mój Level?

przewrolotna to plotkara w choooj jak widac skoro do lezaka nawet info dotarlo

do kolezanki napisala, tamta do elki i przez elke do lezaka dotarlo

albo ci priv hakuje lezak

ja mam wyjeeebane, stracilem tylko fajna dziivvke, od teraz nic na pw nie pisze nikomu

12 godzin temu, Miecz napisał:

Coś Ty! Musiałbym nadepnąć na grzyba żeby go znaleźć. Ale! W lesie wódka smakuje przednio!

Nie wypominaj. Piersiówka zawsze jest numerem 1 w mojej kieszonce. Serio? Nie widzisz grzybów? U mnie jest tak, że dojrzę nawet tego pod mchem. Nie rozróżniasz kurki od praw...a?

1 minutę temu, Seven napisał:

Bez przesady. Charakter rządzi się swoimi i czy ci się to podoba czy nie, nie masz na to wpływu. Jeden się rzuca, jeden matkuje, inny ubliża, ośmiesza a kolejnego zaczyna zamurowywać. Najczęściej tego, którego próbujemy zmienić na swoją modłę.

Kiedy człowiek coś sobie ubzdura, to ciężko mu wytłumaczyć, że tkwi w błędzie. Prędzej czy później błąd i tak go dopadnie. Na tym poprzestańmy.

12 godzin temu, przewr(l)otna napisał:

 

Tak. Trafione, zatopione.

Ostatnio mało książek czytam i nie mam bujnej wyobrażni żeby "bawić" się ludźmi. 

Jak wy to mówicie?

Nie mój Level?

Apropo's książek, nie mam skąd kupić i czytać. Uspokój mnie się! Jakie my? Ja i moja ciemna strona osobowości nie znaczy my, nadal jestem tą samą nieśmiałą i uległą dziewczyną. 

2 minuty temu, Seven napisał:

Nie wypominaj. Piersiówka zawsze jest numerem 1 w mojej kieszonce. Serio? Nie widzisz grzybów? U mnie jest tak, że dojrzę nawet tego pod mchem. Nie rozróżniasz kurki od praw...a?

Sam nie wiem. 

Piersiówka to trochę za mało

12 godzin temu, Miecz napisał:

Kiedy człowiek coś sobie ubzdura, to ciężko mu wytłumaczyć, że tkwi w błędzie. Prędzej czy później błąd i tak go dopadnie. Na tym poprzestańmy.

Powiem ci, że czas jest najlepszym doświadczeniem. Kiedy się dowiesz co w trawie piszczy wtedy ziemia się rozstępuje. ;]

12 godzin temu, Miecz napisał:

Sam nie wiem. 

Piersiówka to trochę za mało

Kurki, gąski? Udajesz? Na miejscu napoję cię bimbrem. Wchodzisz?

Przed chwilą, Seven napisał:

Powiem ci, że czas jest najlepszym doświadczeniem. Kiedy się dowiesz co w trawie piszczy wtedy ziemia się rozstępuje. ;]

A grzyba i tak kur/wa nie zauważę!

Cześć.

Przed chwilą, Seven napisał:

Kurki, gąski? Udajesz? Na miejscu napoję cię bimbrem. Wchodzisz?

A jak spóźnię się z wyjściem?

12 godzin temu, Miecz napisał:

A grzyba i tak kur/wa nie zauważę!

Cześć.

Koncentrujesz się na rozproszeniu. Cześć. Miłego dnia. 

12 godzin temu, Miecz napisał:

A jak spóźnię się z wyjściem?

Nie zapomnij szczoteczki do zębów.

2 minuty temu, Seven napisał:

Powiem ci, że czas jest najlepszym doświadczeniem. Kiedy się dowiesz co w trawie piszczy wtedy ziemia się rozstępuje. ;]

To mi się podoba. 

Jest w tym dużo prawdy jak i to, że prawda broni się sama.

Dlatego czytam jednym okiem, drugim pilnuje by guzik prawidłowo przyszyć.

12 godzin temu, przewr(l)otna napisał:

To mi się podoba. 

Jest w tym dużo prawdy jak i to, że prawda broni się sama.

Dlatego czytam jednym okiem, drugim pilnuje by guzik prawidłowo przyszyć.

Co szyjesz? Mnie podoba się to, że nie biegnę na spotkanie z forum z rana do kawy, jak jeszcze chwilę temu. 

1 minutę temu, przewr(l)otna napisał:

To mi się podoba. 

Jest w tym dużo prawdy jak i to, że prawda broni się sama.

Dlatego czytam jednym okiem, drugim pilnuje by guzik prawidłowo przyszyć.

dziiivvke fajna stracilem przez ciebie a teraz zadnej skruchy nie widze

Szukam szydełka i nie ma nigdzie. Chcę zrobić sakiewkę na sznurku do kluczy.

5 minut temu, Seven napisał:

Co szyjesz? Mnie podoba się to, że nie biegnę na spotkanie z forum z rana do kawy, jak jeszcze chwilę temu. 

Wymieniam guziki w kurtce zimowej. 

7 minut temu, Seven napisał:

Szukam szydełka i nie ma nigdzie. Chcę zrobić sakiewkę na sznurku do kluczy.

Gdzie ty mieszkasz?

Nie ma książek i szydełka

9 minut temu, Trevor Reznik napisał:

dziiivvke fajna stracilem przez ciebie a teraz zadnej skruchy nie widze

Mam dużo cierpliwości do ludzi, potrafię nawet być miła, ale kiedyś i u mnie wszystko się kończy

12 godzin temu, przewr(l)otna napisał:

Wymieniam guziki w kurtce zimowej. 

Chodzisz już w kurtce, czapce i w szaliku? 

12 godzin temu, przewr(l)otna napisał:

Gdzie ty mieszkasz?

Nie ma książek i szydełka

Ul. Janusza Korczaka 27, 40-340. 

Przed chwilą, Seven napisał:

Chodzisz już w kurtce, czapce i w szaliku? 

Nie. Kupiłam sobie nową. Wreszcie  

Teraz próbuje to dopiąć na ostatni guzik. 

12 godzin temu, przewr(l)otna napisał:

Nie. Kupiłam sobie nową. Wreszcie  

Teraz próbuje to dopiąć na ostatni guzik. 

W nowo zakupionej kurtce zmieniasz guziki? Nie było takiej, w której są guziki takie jakie ci pasują?

2 minuty temu, Seven napisał:

W nowo zakupionej kurtce zmieniasz guziki? 

Owszem. Fason mi idealnie pasuje, dodatki niekoniecznie. 

12 godzin temu, przewr(l)otna napisał:

Owszem. Fason mi idealnie pasuje, dodatki niekoniecznie. 

Pokażesz jak się nosisz? Zwykle kupuję rzeczy ze względu na dodatki.

15 minut temu, Seven napisał:

Zwykle kupuję rzeczy ze względu na dodatki.

Ja ze wzgledu na rozmiar Już nie noszę 36, niestety.

Kurtka jest cała czarna i dlatego dokupiłam dodatki. Guziki i torebka w jednym odcieniu, plus 3 apaszki pasujące do starych torebek , butów.

Moj gust jest podobno specyficzny. Już nie pokażę

2 godziny temu, przewr(l)otna napisał:

Czy tylko mi odcięli dostęp do forum?

Zapłaciłam rachunki za net?

Ja mylem tablety korzystając z okazji