Kimi33 0 Napisano 30 Październik Spotykam się z pewnym facetem z pewnej aplikacji randkowej od dwóch miesięcy. Około 2 tygodnie temu złamał nogę i od tego czasu nasza relacja zaczęła się psuć. Obraził się na mnie, ponieważ stwierdził, że mam go gdzieś, nie interesuje mnie to jak się czuje, cały czas narzeka i użala się nad sobą. Jest zły bo nie przyjechałam do niego do szpitala, tylko dopiero parę godzin później. Zajmowałam się nim cały dzień. Nie widzieliśmy się już dwa tygodnie. Wcześniej sprawiał wrażenie zakochanego i widziałam że mu na mnie zależy, od piątku nie inicjuje żadnego kontaktu, nie dzwoni. Dopiero po 3 dniach milczenia zdecydowałam się do niego napisać. Napisałam mu co czuję to on stwierdził, że mam go w dupie. Gdy zapytałam się czy jeszcze się spotkamy to odpowiedział, że nie wie, bo dopiero za miesiąc będzie mógł jeździć samochodem. Zaroponowałam, żebyśmy się spotkali w weekend, ale on jedzie do rodziny do innego miasta. Jest zły też, że nie jestem gotowa na związek. Powiedziałam mu, że potrzebuję więcej czasu. Uważa, że zależy mi tylko na niezobowiązującej znajomości, ale to nie jest prawda. Zależy mi na tej relacji i nie wiem co robić. Wydaje mi się że już stracił zainteresowanie moją osobą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
parabatai 687 Napisano 30 Październik Ja nie bardzo rozumiem, skoro Tobie zależy to dlaczego jemu wydaje się że jest inaczej. I dlaczego on twierdzi że Ty nie chcesz związku? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Vlad Srakula 84 Napisano 30 Październik chyba to sabotuje bo podswiadomie nie chce tego ale potrzebuje typ atencji... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marawstala 2000 Napisano 30 Październik Spotykacie się jako kto? Bo piszesz tak jakbyście byli razem... a później już niewiadomo : ) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kimi33 0 Napisano 2 Listopad To cos więcej niż koleżeństwo ale nie jesteśmy w związku,.chociaż tak się zachowujemy. Czuje się winna tej całej sytuacji, zastanawiam się jak to wyjaśnić, czy w ogóle warto. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach