Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gigi81

Pierwsze nieporozumienia przed pierwszą randką. Pierwsza randka nieklarowne komunikaty

Polecane posty

Witam wszystkich.

Potrzebuję podpowiedzi. Jestem z Gdańska. Umówiłem się z dziewczyną w Krakowie w piątek. W środę i czwartek miałem natłok spraw zawodowych, które przeciągnęły się właśnie do piątku. W dzień spotkania opisałem całą sytuację jaka wystąpiła i oznajmiłem, że nie dam rady się spotkać. Zaczęła odpisywać zdawkowo, bez emocji, twierdząc, że wyciągnęła z tego lekcje i nie będzie w to brnąć dalej. Pojechałem do Krakowa na spontanie, pisząc jej, że jestem i czekam na kontakt. Powiedziała, że dziś ma tylko godzinę i ją dla mnie wygospodaruje. Spotkanie przebiegło zwyczajnie, na rozmowach o życiu, pasji i spraw edukacyjno-zawodowych. Na zakończenie spotkania zapytałem, co dalej zamierza. Odpowiedziała, że się odezwie, ale nie dziś i podziękowała za kwiaty i kawę. Jak myślicie, co będzie dalej? To był tekst w stylu odczep się, nie chcę tego dalej ciągnąć?

Z góry dziękuję za odpowiedzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Gigi81 napisał:

Oby nie, bo mi bardzo zależy…

sam namieszałeś

Jak jesteś z Gdańska i umawiasz się w Krakowie to chyba kupujesz bilet i bierzesz urlop trochę wcześniej.

Jak w ostatniej chwili odwołujesz spotkanie to wystawiasz dziewczynę do wiatru (Ona na pewno tez czekała na to spotkanie z niepewnością ale tez miała swoje oczekiwania) Rozczarowałeś ją.

Jak zobaczyłeś, że ją rozczarowałeś to uświadomiłeś sobie, że Ci zależy i jednak dałeś radę przyjechać - i tu znowu namieszałeś bo niby się nie dało, a się dało czyli albo wcześniej kłamałeś albo Ci nie zależało itp. itd.

Myślę, że chciała też pokazać, że nie będzie tańczyć jak jej zagrasz i 'zadzieram kiecę i lecę bo jaśniepan przyjechał' stąd to spotkanie na godzinę.

W początkach relacji to jest taki taniec z nową osobą i dobrze byłoby nie nadepnąć nikomu na stopę.

Nikt z nas nie wie czy z tego coś wyjdzie.

 

Edytowano przez WychodzeNaChwile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×