Ewentualny związek a byłe miłości

Witam. Czy Wy nie macie czasem obawy, że jakimś cudem uda się Wam osiągnąć jakiś związek, a on Was rozczaruje, bo Wy nadal będziecie myśleli o swoich byłych związkach lub zakochaniach?

Ja przez większość swojego życia uważałem, że ewentualny związek to miła, ale tylko opcja niekonieczna do życia i szczęścia. W pewnym momencie, jakieś kilka miesięcy temu, ja jednak poczułem, że ja bym jednak chciał kogoś mieć i zdołowało mnie to, że to prawie niemożliwe dla mnie Ja tak chodziłem zdołowany przez kilka miesięcy aż w końcu mi się przypomniało, że ja przecież byłem już zakochany i to w kim? w dziewczynie, która też prawdopodobnie mnie lubiła. Poczułem się, jakbym trafił z deszczu pod rynę, bo niedość, że ja byłem zmarnował prawdopodobnie jedyną szansę w swoim życiu, to jeszcze uświadomiłem sobie, że człowiek nie zako...e się tylko w wyglądzie, a ja przecież mam prawie zerowe szanse na jakąkolwiek dziewczynę. Ja zacząłem też żałować, że prawdopodobnie nigdy już jej nie spotkam

bo baby to zle istoty

nie

poza tym jestem w związku

poza tym jestem w związku

x

nie jestes

1 minutę temu, KochamElcie<3 napisał:

poza tym jestem w związku

x

nie jestes

a bo wiecie lepiej xD

nie wiemy gorzej

20 minut temu, Daniel86 napisał:

Witam. Czy Wy nie macie czasem obawy, że jakimś cudem uda się Wam osiągnąć jakiś związek, a on Was rozczaruje, bo Wy nadal będziecie myśleli o swoich byłych związkach lub zakochaniach?

Tak.

21 minut temu, Daniel86 napisał:

poczułem, że ja bym jednak chciał kogoś mieć i zdołowało mnie to, że to prawie niemożliwe dla mnie

Prawie niemożliwe czyli możliwe. Jeśli nie zaczniesz o to zabiegać, na 99% będzie niemożliwe, a zabiegając szanse sobie podnosisz.

23 minuty temu, Daniel86 napisał:

Ja tak chodziłem zdołowany przez kilka miesięcy aż w końcu mi się przypomniało, że ja przecież byłem już zakochany i to w kim? w dziewczynie, która też prawdopodobnie mnie lubiła

Przypuszczać że ktoś Cię lubił i się tym dołować że to zmarnowany szansa na związek, to przesada. Może nie lubiła, może by tylko chciała sie kolegować, może ten związek by nie przetrwał.  Nie ma sensu żałować niewiadomej i patrzeć wstecz. Żałuj szans które teraz masz, a których nie wykorzystujesz bo nic nie robisz by kogoś mieć.

26 minut temu, Daniel86 napisał:

prawdopodobnie nigdy już jej nie spotkam 

No jak będziesz siedział w domu z takim nastawieniem, to się zgadza.

nawet wychodzeie z domu nic nie daje, sprawdzalem

6 minut temu, KochamElcie<3 napisał:

nawet wychodzeie z domu nic nie daje, sprawdzalem

Bo jeszcze trzeba zagadać laski które lecą na Ciebie i numer wziąć

nie trzeba zagadywac do zadnej laski i numeru brac

nom nie czeba jak ktos nie chce miec nikogo bo ludzie sa wolni cale szczescie

ja chce miec kogos bez zagadywania i brania numeru

bo nie jestem wolny

2 minuty temu, KochamElcie<3 napisał:

ja chce miec kogos bez zagadywania i brania numeru

2 minuty temu, KochamElcie<3 napisał:

bo nie jestem wolny

Jest głębia w tym co piszesz i prawda.

wcale nie ma w tym prawdy

4 minuty temu, Hebee napisał:

 

Jest głębia w tym co piszesz i prawda.

Ja mogę głęboko wypenetrowac punie 

53 minuty temu, Daniel86 napisał:

Witam. Czy Wy nie macie czasem obawy, że jakimś cudem uda się Wam osiągnąć jakiś związek, a on Was rozczaruje, bo Wy nadal będziecie myśleli o swoich byłych związkach lub zakochaniach?

Ja przez większość swojego życia uważałem, że ewentualny związek to miła, ale tylko opcja niekonieczna do życia i szczęścia. W pewnym momencie, jakieś kilka miesięcy temu, ja jednak poczułem, że ja bym jednak chciał kogoś mieć i zdołowało mnie to, że to prawie niemożliwe dla mnie Ja tak chodziłem zdołowany przez kilka miesięcy aż w końcu mi się przypomniało, że ja przecież byłem już zakochany i to w kim? w dziewczynie, która też prawdopodobnie mnie lubiła. Poczułem się, jakbym trafił z deszczu pod rynę, bo niedość, że ja byłem zmarnował prawdopodobnie jedyną szansę w swoim życiu, to jeszcze uświadomiłem sobie, że człowiek nie zako...e się tylko w wyglądzie, a ja przecież mam prawie zerowe szanse na jakąkolwiek dziewczynę. Ja zacząłem też żałować, że prawdopodobnie nigdy już jej nie spotkam

Nie, nie mam tak.

ja nie moge, bo nie chce zadnej a one mnie tez nie

Przed chwilą, KochamElcie<3 napisał:

wcale nie ma w tym prawdy

Nie jest i niestety jest. Ale co najważniejsze to, że jesteś na tyle wolny, żeby się uwolnić, tylko wola słaba, albo brak nawet. 

nie uwolnie sie

1 minutę temu, Pochwa w pochwie 14 napisał:

Ja mogę głęboko wypenetrowac punie 

Dlatego szukaj takiej która mówi tym samym językiem.

Przed chwilą, KochamElcie<3 napisał:

nie uwolnie sie

Nie takie rzeczy świat widział. Wszystko możliwe. Będę zawsze wierzyć w Ciebie bo jestes niegłupi facet .

nie jest wszystko mozliwe, a ja jestem glupi facet, wiec nie wierz we mnie

Przed chwilą, Hebee napisał:

Dlatego szukaj takiej która mówi tym samym językiem.

 

A co jeśli już znalazłem 

5 minut temu, KochamElcie<3 napisał:

nie jest wszystko mozliwe, a ja jestem glupi facet, wiec nie wierz we mnie

Ah tam gadanie.

nie gadanie, tylko prawda

6 minut temu, Pochwa w pochwie 14 napisał:

A co jeśli już znalazłem 

To rób kolejny ruch.

1 minutę temu, Pochwa w pochwie 14 napisał:

Przyjedz zrób kompres i loda pogadamy jak będziesz nago 

Nie, bo już znalazłeś

1 minutę temu, KochamElcie<3 napisał:

nie gadanie, tylko prawda

Nie denerwuj mnie uparciuchu

1 minutę temu, Hebee napisał:

To rób kolejny ruch.

Nie, bo już znalazłeś

Nie mogę ogarnąć czemu ty mnie nie chcesz xD 

Nie denerwuj mnie uparciuchu

x

nie denerwuje i nie jestem uparciuchem