Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
LordOrtalion96

Pamiętajcie, gdy facet zdradza to jest świnią, jak kobieta zdradza to wina faceta lub wina leży pośrodku - nigdy po stronie kobiety.

Polecane posty

Różne są sytuacje w zyciu i nikt nie może byc absolutnie pewny, że nie popełni błedu, nie myli się tylko ten, co nic nie robi.

Przykładowo...kobieta wychodzi za mąż, a po czasie okazuje się, że mąż ma kochanki albo ma jakieś nałogi albo 1 i 2. Wowczas bardzo czesto kobieta nie rozwodzi sie, tylko szuka kogoś innego...a jak się uda to odchodzi. Czy te zdrade w swietle prawa, ponieważ odwolujac sie do kwestii etycznych to facet tu zawinił można usprawiedliwić? Pewnie ktos powie, ze tak, bo wlasciwie juz od dawna sie nie układało. Ale mogą być też głosy, że powinna najpierw zakonczyć małzenstwo, ale nie zawsze druga strona chce sie zgodzić.

Jestem przeciwko zdradom, ale nie zarzekam się, ponieważ nigdy nie wiadomo co szykuje los, jak mówi porzekadło - nigdy nie mów nigdy. W prawidłowej relacji nie powinno dochodzić do zdrady zaufania i też raczej nikt sam z siebie tego nie robi, chyba, że jest wyrachowany, ale jak to w życiu mogą pojawić się komplikacje i wtedy trzeba improwizować. I nie wiem jak zachowałabym się w danej sytuacji, której jeszcze nie było. 

Edytowano przez Hypedotella

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, LordOrtalion96 napisał:

Pamiętajcie! 

Zgodzę się z Tobą, że zdrada to wina osoby zdradzającej, ale to bardzo duże uproszczenie sprawy. A wszystko rozpatruje się w danym kontekście, jak do tego doszło, co do tego doprowadziło, jakie były czynniki wpływające na rozpad relacji stąd można też upraszczając stwierdzić, że wina jest zawsze gdzieś pośrodku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

czyli niech sie pali niech sie wali, siak czy tak kobieta jak zdradzi to z konkretnego powodu- nadal probujesz dowiesc, ze nawet jesli kobieta wina, to napewno wczesniej faceta bo z nikad sie to niewzielo xDD. (zgaduje, ze jestes kobieta).

 dobrze zrozumialem to napisalas/es ze nigdy nie mow nigdy, niewiadomo, czy zycie i koleje losu niezmusza nas do zdrady ;O? 

nosz ... mac ;D 

takie cos mi na mysl tylko nachodzi;

Facet do mowi do zony, ze ich znajomi nie sa juz razem.

babka na to : wiedzialam, ze to s...iel od poczatku zle mu z oczu patrzylo, wiedzialam ze w koncu i tak ją zdradzi!

facet: nie, to ona go zdradzila!

babka: oh boze, biedactwo! musi byc jej bardzo ciezko, zobacz do czego ten degenerat doprowadzil, ze zmuszona byla u obcych szukac pomocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×