SzefowaSzefów 3 Napisano 4 godziny temu Czy to jest normalne? Dodam że facet zbliża się do 40 lat. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hypedotella 28 Napisano 4 godziny temu (edytowany) Mam deżawi. Chyba kiedyś już o to pytałam na forum 🥱 ale z herbata w termosie czy bez? Edytowano 4 godziny temu przez Hypedotella Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SzefowaSzefów 3 Napisano 4 godziny temu Przed chwilą, Hypedotella napisał: Mam deżawi. Chyba kiedyś już o to pytałam na forum 🥱 I jakie wysunęłaś wnioski? Nie wiem mi się to kojarzy ze spotkaniem dwóch nastolatków a nie dorosłych ludzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hypedotella 28 Napisano 4 godziny temu Przed chwilą, SzefowaSzefów napisał: I jakie wysunęłaś wnioski? Nie wiem mi się to kojarzy ze spotkaniem dwóch nastolatków a nie dorosłych ludzi. Dziwne. Ale ktoś tak oszczędza czy to jakiś nowy trend? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hypedotella 28 Napisano 4 godziny temu Może to jakiś hit - termoso-randki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SzefowaSzefów 3 Napisano 4 godziny temu 1 minutę temu, Hypedotella napisał: Dziwne. Ale ktoś tak oszczędza czy to jakiś nowy trend? No właśnie też się zastanawiam czy to ze skąpstwa czy o co chodzi. Zaznaczam, że nigdy nie pozwalam za siebie płacić i tego nie oczekuje. Ale rozwaliło mnie to, facet jedzie ponad 100 km i mówi że chce spacerować Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hypedotella 28 Napisano 4 godziny temu 1 minutę temu, SzefowaSzefów napisał: No właśnie też się zastanawiam czy to ze skąpstwa czy o co chodzi. Zaznaczam, że nigdy nie pozwalam za siebie płacić i tego nie oczekuje. Ale rozwaliło mnie to, facet jedzie ponad 100 km i mówi że chce spacerować Skoro w tych czasach są korki przy nosie podczas picia napoju to może i pora na termosy przy nosie na randce? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mariusz4 249 Napisano 4 godziny temu Spacer jest bez zobowiązań i nie trzeba nic kupować. Też tak robiłem. To nie jest obowiązkowe zabrac ją na kawę i ciastko. Można się przejść wśród zieleni. Niż patrzeć się w kogoś dopiero zobaczonego z internetu przy stole. Czy nie łatwiej tak na zewnątrz? Bezpieczniej? W razie co kobieta mówi, że ktoś dzwoni i "musi iść". Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mariusz4 249 Napisano 4 godziny temu 3 minuty temu, SzefowaSzefów napisał: No właśnie też się zastanawiam czy to ze skąpstwa czy o co chodzi. Zaznaczam, że nigdy nie pozwalam za siebie płacić i tego nie oczekuje. Ale rozwaliło mnie to, facet jedzie ponad 100 km i mówi że chce spacerować Aa, po takiej podróży to raz tak było, że jedliśmy obiad i było przy stoliku. Jak na miejscu, to nie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hypedotella 28 Napisano 4 godziny temu Przed chwilą, Mariusz4 napisał: Spacer jest bez zobowiązań i nie trzeba nic kupować. Też tak robiłem. To nie jest obowiązkowe zabrac ją na kawę i ciastko. Można się przejść wśród zieleni. Niż patrzeć się w kogoś dopiero zobaczonego z internetu przy stole. Czy nie łatwiej tak na zewnątrz? Bezpieczniej? W razie co kobieta mówi, że ktoś dzwoni i "musi iść". Aha. A ja ciastek nie jem. A gdyby zachciało się pić to co wtedy? Posrod zieleni bywają kałuże...Ale wiadomo randka to chec poznania potencjalnej miłości... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bawidamek z Szczywilka 259 Napisano 4 godziny temu tera o tej porze roku ??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mariusz4 249 Napisano 4 godziny temu (edytowany) 8 minut temu, Hypedotella napisał: Aha. A ja ciastek nie jem. A gdyby zachciało się pić to co wtedy? Posrod zieleni bywają kałuże...Ale wiadomo randka to chec poznania potencjalnej miłości... No, raz mi się zachciało pić, ale ona pomyślała, że ja chcę na piwo, a wcale nie tak i nie chciała, sam nie będę szukać wody. Racja, powinno być tak, żeby była możliwość bliższego kontaktu. Może faktycznie spacer wygląda bardziej koleżeńsko. Sam nie wiem. Chodziliśmy, siedzieliśmy. Mi się wydaje krępujące nagle z kimś usiąść kogo się nei widziało, że lepiej się przejść i potem usiąść. Co innego po podróży, zjemy i sie przejdziemy. Jak 1 spotkaniu to chyba nie myśłi się o tej osobie jako o miłośći hmm. Edytowano 4 godziny temu przez Mariusz4 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mariusz4 249 Napisano 4 godziny temu 3 minuty temu, Bawidamek z Szczywilka napisał: tera o tej porze roku ??? no nie, wiadomo, że wtedy odpada spacer, ale jak wieczór i zima i światełka itp to laska bardziej takie coś lubić może i być zadowolona Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hypedotella 28 Napisano 4 godziny temu 3 minuty temu, Mariusz4 napisał: No, raz mi się zachciało pić, ale ona pomyślała, że ja chcę na piwo, a wcale nie tak i nie chciała, sam nie będę szukać wody. Racja, powinno być tak, żeby była możliwość bliższego kontaktu. Może faktycznie spacer wygląda bardziej koleżeńsko. Sam nie wiem. Chodziliśmy, siedzieliśmy. Mi się wydaje krępujące nagle z kimś usiąść kogo się nei widziało, że lepiej się przejść i potem usiąść. Co innego po podróży, zjemy i sie przejdziemy. Jak 1 spotkaniu to chyba nie myśłi się o tej osobie jako o miłośći hmm. Bardziej koleżeńsko...ale wiesz, że jak kobieta zasegreguje kogoś jako kolegę to już raczej się to nie zmieni. Sadziłam, że potencjalna milosc traktuje sie inaczej niż koleżensko... i co z tych randek wynikło? Były zadowolone? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hypedotella 28 Napisano 3 godziny temu (edytowany) 8 minut temu, Bawidamek z Szczywilka napisał: tera o tej porze roku ??? Morso-randka trzeba się hartować Edytowano 3 godziny temu przez Hypedotella Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SzefowaSzefów 3 Napisano 3 godziny temu 3 minuty temu, Mariusz4 napisał: no nie, wiadomo, że wtedy odpada spacer, ale jak wieczór i zima i światełka itp to laska bardziej takie coś lubić może i być zadowolona Ale mówimy o tej porze roku właśnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hypedotella 28 Napisano 3 godziny temu 1 minutę temu, SzefowaSzefów napisał: Ale mówimy o tej porze roku właśnie. Oj tam założysz gorące futro, jakby co można na wynos kubek kawy w dłoń. Tylko niechcacy z ust moga wypadać kryształki lodu, ale to nawet romantyczne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pochwa w pochwie 15 30 Napisano 3 godziny temu 29 minut temu, SzefowaSzefów napisał: Czy to jest normalne? Dodam że facet zbliża się do 40 lat. No raczej tak sex czy spacer normalna sprawa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mariusz4 249 Napisano 3 godziny temu Przed chwilą, Hypedotella napisał: Bardziej koleżeńsko...ale wiesz, że jak kobieta zasegreguje kogoś jako kolegę to już raczej się to nie zmieni. Sadziłam, że potencjalna milosc traktuje sie inaczej niż koleżensko... i co z tych randek wynikło? Były zadowolone? Potraktowały mnie jak kolegę, chyba na każdej. Utkwiła mi w pamięci fajna atmosfera w zimę, biało, ciemno i my i tak jakoś sympatycznie we dwoje i nikogo wokół i się nie bała. Tak, to raczej ten park jest pełen kuracjuszy, senny i każda prawie ziewała. Pewnie przeze mnie też. Mi się tam podobało, iśc sobie z kimś. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pochwa w pochwie 15 30 Napisano 3 godziny temu 27 minut temu, SzefowaSzefów napisał: I jakie wysunęłaś wnioski? Nie wiem mi się to kojarzy ze spotkaniem dwóch nastolatków a nie dorosłych ludzi. A chciała byś sex to mu powiedz może ma cię za cnotke Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Megi_ona 120 Napisano 3 godziny temu 30 minut temu, SzefowaSzefów napisał: Czy to jest normalne? Dodam że facet zbliża się do 40 lat. Przecież można pospacerować a potem do restauracji wyskoczyć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pochwa w pochwie 15 30 Napisano 3 godziny temu (edytowany) Przed chwilą, Megi_ona napisał: Przecież można pospacerować a potem do restauracji wyskoczyć. Może spacer do hotelu Edytowano 3 godziny temu przez Pochwa w pochwie 15 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bawidamek z Szczywilka 259 Napisano 3 godziny temu 3 minuty temu, SzefowaSzefów napisał: Ale mówimy o tej porze roku właśnie. ma coś z głowo xD sam lubię spacery ale tera jest zimno i mokro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hypedotella 28 Napisano 3 godziny temu Mnie to odstraszyło, ponieważ zrozumiałam to w ten sposób, że facet szuka koleżanki i nie ma zbytnio polotu, żeby bawić się w ceregiele, tylko jakby co spojrzy na zegarek... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bawidamek z Szczywilka 259 Napisano 3 godziny temu 22 minuty temu, Mariusz4 napisał: Spacer jest bez zobowiązań i nie trzeba nic kupować. Też tak robiłem. To nie jest obowiązkowe zabrac ją na kawę i ciastko. Można się przejść wśród zieleni. Niż patrzeć się w kogoś dopiero zobaczonego z internetu przy stole. Czy nie łatwiej tak na zewnątrz? Bezpieczniej? W razie co kobieta mówi, że ktoś dzwoni i "musi iść". a kawa i ciastko to jakieś zobowiązanie i czeba za to dać dópy zaraz ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hypedotella 28 Napisano 3 godziny temu 1 minutę temu, Mariusz4 napisał: Potraktowały mnie jak kolegę, chyba na każdej. Utkwiła mi w pamięci fajna atmosfera w zimę, biało, ciemno i my i tak jakoś sympatycznie we dwoje i nikogo wokół i się nie bała. Tak, to raczej ten park jest pełen kuracjuszy, senny i każda prawie ziewała. Pewnie przeze mnie też. Mi się tam podobało, iśc sobie z kimś. Jak kolege, bo potraktowales je jak kolezanki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pochwa w pochwie 15 30 Napisano 3 godziny temu 23 minuty temu, Mariusz4 napisał: Spacer jest bez zobowiązań i nie trzeba nic kupować. Też tak robiłem. To nie jest obowiązkowe zabrac ją na kawę i ciastko. Można się przejść wśród zieleni. Niż patrzeć się w kogoś dopiero zobaczonego z internetu przy stole. Czy nie łatwiej tak na zewnątrz? Bezpieczniej? W razie co kobieta mówi, że ktoś dzwoni i "musi iść". Też mi się wydaje że spoko opcja tak romantycznie a nie jakies zarcie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hypedotella 28 Napisano 3 godziny temu (edytowany) 1 minutę temu, Bawidamek z Szczywilka napisał: a kawa i ciastko to jakieś zobowiązanie i czeba za to dać dópy zaraz ? Dla mnie wystarczy mikro kawka, byle była toaleta oraz dach nad głową, bo jestem jak kot ciepłolubna i najlepiej nie szalet drewniany na dworze Edytowano 3 godziny temu przez Hypedotella Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hypedotella 28 Napisano 3 godziny temu 2 minuty temu, Bawidamek z Szczywilka napisał: ma coś z głowo xD sam lubię spacery ale tera jest zimno i mokro Rześko troche chłodnej pogody dla randkowej ochłody Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pochwa w pochwie 15 30 Napisano 3 godziny temu 2 minuty temu, Hypedotella napisał: Mnie to odstraszyło, ponieważ zrozumiałam to w ten sposób, że facet szuka koleżanki i nie ma zbytnio polotu, żeby bawić się w ceregiele, tylko jakby co spojrzy na zegarek... Dzisiaj to trzeba od razu sex a po spacer xD Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach