Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
SzefowaSzefów

Co myśleć o facecie który na pierwszą randkę proponuje spacer

Polecane posty

5 minut temu, Hypedotella napisał:

Stad mowisz o tym w czasie przeszłym 😁

Powaga mi lachon zaproponował sprzaranie grobu albo zrobić mi pranie. Także ja bym docenil i spacer w zimę. Bo to znaczy że to coś romantyczne chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Hypedotella napisał:

Podoba mi się Twoje neutralne, pozytywne podejscie do propozycji spaceru. Moje jest już nieco skrzywione 😁

Inaczej to widzę, on tego spaceru nie narzuca... widzę to tak jak napisałam no skoro zadał pytanie gdzie ma ochotę wyjść to może sobie wybrać miejsce... : ) być może spacery dobrze mu się kojarzą, zadała pytanie to odp jak on to widzi... 

Edytowano przez marawstala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, marawstala napisał:

Moim zdaniem ok z jego strony bo Ty sama lepiej wiesz które miejsce będzie dla Ciebie fajne czyli nie narzuca swojej woli... a jest otwarty na Twoje propozycje : ) czyli możesz podać konkretne miejsce.

No ale on nie powiedział zaproponuj jakiś lokal w którym możemy posiedzieć. Tylko na moje pytanie jak chce spędzić czas odpowiedział powiedziała że tak jak się spędza na pierwszym spotkaniu czyli rozmowa spacer itd. Na co ja mu powiedziałam że zapytałam bo nie wiem czy chce chodzić czy może będzie zmęczony i chce gdzieś usiąść.To odpowiedział że to i to. Więc wychodzi że jeszcze może będzie na ławce chciał siedzieć a mi całkiem ... odmarznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, marawstala napisał:

Inaczej to widzę, on tego spaceru nie narzuca... widzę to tak jak napisałam no skoro zadał pytanie gdzie ma ochotę wyjść to może sobie wybrać miejsce... : )

Fajnie, że nie masz od razu takich analitycznych naleciałości, ja niestety mam od razu skojarzenia spacer=koleżenstwo. 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, SzefowaSzefów napisał:

No ale on nie powiedział zaproponuj jakiś lokal w którym możemy posiedzieć. Tylko na moje pytanie jak chce spędzić czas odpowiedział powiedziała że tak jak się spędza na pierwszym spotkaniu czyli rozmowa spacer itd. Na co ja mu powiedziałam że zapytałam bo nie wiem czy chce chodzić czy może będzie zmęczony i chce gdzieś usiąść.To odpowiedział że to i to. Więc wychodzi że jeszcze może będzie na ławce chciał siedzieć a mi całkiem ... odmarznie.

myślę ,że podobnie jak Ty jemu tak i on Tobie nie chce niczego narzucać i stąd takie ogólnikowe odpowiedzi

Niepotrzebnie je tak odczytujesz, że jest skąpy i chce podreptać po mieście żeby nie wydawać kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Pochwa w pochwie 15 napisał:

Powaga mi lachon zaproponował sprzaranie grobu albo zrobić mi pranie. Także ja bym docenil i spacer w zimę. Bo to znaczy że to coś romantyczne chce.

Szkoda, że nie prasowanie koszul i sprzątanie wc szczotką, w końcu jak ma być żoną to wiadomo najlepiej nie zwlekać tylko zacząc od razu brać się do roboty 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, SzefowaSzefów napisał:

No ale on nie powiedział zaproponuj jakiś lokal w którym możemy posiedzieć. Tylko na moje pytanie jak chce spędzić czas odpowiedział powiedziała że tak jak się spędza na pierwszym spotkaniu czyli rozmowa spacer itd. Na co ja mu powiedziałam że zapytałam bo nie wiem czy chce chodzić czy może będzie zmęczony i chce gdzieś usiąść.To odpowiedział że to i to. Więc wychodzi że jeszcze może będzie na ławce chciał siedzieć a mi całkiem ... odmarznie.

Sama napisałaś cyt. "On nie zna miejsca więc powiedział żebym zaproponowała gdzie. " no jak dla mnie to wygląda tak jakbyś sama nie wiedziała gdzie chcesz pójść i wolisz jak druga strona podejmie decyzję... a że nie zna miejsca to wspomniał o spacerze... Czyli możesz go oprowadzić po mieście : ) no chyba, że masz lepszy pomysł...

Edytowano przez marawstala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Hypedotella napisał:

Szkoda, że nie prasowanie koszul i sprzątanie wc szczotką, w końcu jak ma być żoną to wiadomo najlepiej nie zwlekać tylko zacząc od razu brać się do roboty 😁

O to wymarzona takie ja ci przyjdę podłogę umyje zamów dywan polozymy to ja już widzę jak byśmy go dokładnie polozyli 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, SzefowaSzefów napisał:

No ale on nie powiedział zaproponuj jakiś lokal w którym możemy posiedzieć. Tylko na moje pytanie jak chce spędzić czas odpowiedział powiedziała że tak jak się spędza na pierwszym spotkaniu czyli rozmowa spacer itd. Na co ja mu powiedziałam że zapytałam bo nie wiem czy chce chodzić czy może będzie zmęczony i chce gdzieś usiąść.To odpowiedział że to i to. Więc wychodzi że jeszcze może będzie na ławce chciał siedzieć a mi całkiem ... odmarznie.

Hehe, może zjedziecie nawet na sankach z górki i bedzie ubaw, wpadniecie na siebie i zmniejszy sie dystans do mniej niz 46 cm, czyli akces do strefy osobistej 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Hypedotella napisał:

Fajnie, że nie masz od razu takich analitycznych naleciałości, ja niestety mam od razu skojarzenia spacer=koleżenstwo. 😁

Pewnie dlatego, że u Ciebie spacer nie był fajny i masz takie sobie wspomnienia... u niej nie musi być tak samo, ale ten spacer to luźna propozycja na jej brak propozycji gdzie chciałaby mile spędzić czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, WychodzeNaChwile napisał:

myślę ,że podobnie jak Ty jemu tak i on Tobie nie chce niczego narzucać i stąd takie ogólnikowe odpowiedzi

Niepotrzebnie je tak odczytujesz, że jest skąpy i chce podreptać po mieście żeby nie wydawać kasy

Moim zdaniem gość konkretny pyta: jestes wolna wieczorem w piątek? W okolicy jest tu fajna nowa knajpka z włoskim jedzeniem, a dziewczyna na to: chetnie, ale w domu mam lazanie, wiec wystarczy kawa, może nieodpodal u Finefonża? To proste, po co komplikowac sprawy? 😁

Edytowano przez Hypedotella

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Pochwa w pochwie 15 napisał:

O to wymarzona takie ja ci przyjdę podłogę umyje zamów dywan polozymy to ja już widzę jak byśmy go dokładnie polozyli 

I na koniec wymompowała podłoge, aby bylo swiezo a o 24 przemienila sie w czteropak i pizze lub szarlotkę i drinka? 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Bawidamek z Szczywilka napisał:

ja się nigdy nie pytam laski gdzie by chciała pójść tylko dowiaduje się co lubi i potem narzucam miejsce 

nie lubicie tego ?

Ja się z takimi nie zadaje z anastazją mieliśmy zamieszkać od razu a przez mewe jakieś randki chciała 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, marawstala napisał:

Sama napisałaś cyt. "On nie zna miejsca więc powiedział żebym zaproponowała gdzie. " no jak dla mnie to wygląda tak jakbyś sama nie wiedziała gdzie chcesz pójść i wolisz jak druga strona podejmie decyzję... a że nie zna miejsca to wspomniał o spacerze... Czyli możesz go oprowadzić po mieście : ) no chyba, że masz lepszy pomysł...

On powiedział żebym zaproponowała gdzie się spotykamy. Więc zapytałam jak chce spędzić czas. Na co on że normalnym na pierwszym spotkaniu jest spacer🤷🏼‍♀️ Mi nie zależy na tym, żeby mnie zabrał nie wiadomo gdzie. Czuła bym się niezręcznie iść do restauracji z tak naprawdę obcą osobą. Ale jak żyje nikt mi nie proponował spaceru i ja to odczytuje tak jakby było mu żal nawet na głupia kawę, choć i tak za tą kawę upierałabym się zapłacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, marawstala napisał:

Pewnie dlatego, że u Ciebie spacer nie był fajny i masz takie sobie wspomnienia... u niej nie musi być tak samo, ale ten spacer to luźna propozycja na jej brak propozycji gdzie chciałaby mile spędzić czas.

Spacery były fajne, ale nie na pierwszej randce 😁 mam inne preferencje i inny styl komunikacji. 

Edytowano przez Hypedotella

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Bawidamek z Szczywilka napisał:

ja się nigdy nie pytam laski gdzie by chciała pójść tylko dowiaduje się co lubi i potem narzucam miejsce 

nie lubicie tego ?

Dla mnie idealnie. On wiedział że chce iść na Gladiatora i myślałam że zaproponuje kino. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, SzefowaSzefów napisał:

On powiedział żebym zaproponowała gdzie się spotykamy. Więc zapytałam jak chce spędzić czas. Na co on że normalnym na pierwszym spotkaniu jest spacer🤷🏼‍♀️ Mi nie zależy na tym, żeby mnie zabrał nie wiadomo gdzie. Czuła bym się niezręcznie iść do restauracji z tak naprawdę obcą osobą. Ale jak żyje nikt mi nie proponował spaceru i ja to odczytuje tak jakby było mu żal nawet na głupia kawę, choć i tak za tą kawę upierałabym się zapłacić.

Powtorze, iż moim zdaniem gość konkretny i zdecydowany pyta: jestes wolna wieczorem w sobotę? Mijałem ciekawą restaurację w okolicy...oglądałem menu.., a dziewczyna na to: chetnie, ale w domu mam krokiety z pieczarkami i spaghetti, wiec wystarczy kawa, może nieodpodal u Balbolli? To nie boli. 😁

Edytowano przez Hypedotella

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, marawstala napisał:

Pewnie dlatego, że u Ciebie spacer nie był fajny i masz takie sobie wspomnienia... u niej nie musi być tak samo, ale ten spacer to luźna propozycja na jej brak propozycji gdzie chciałaby mile spędzić czas.

Nie sądzę. Myślę że on miał to już w planach skoro powiedział że na pierwszym spotkaniu się spaceruje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Hypedotella napisał:

Moim zdaniem gość konkretny pyta: jestes wolna wieczorem w piątek? W okolicy jest tu fajna nowa knajpka z włoskim jedzeniem, a dziewczyna na to: chetnie, ale w domu mam lazanie, wiec wystarczy kawa, może nieodpodal u Finefonża? To proste, po co komplikowac sprawy? 😁

Jestem tego samego zdania 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, SzefowaSzefów napisał:

On powiedział żebym zaproponowała gdzie się spotykamy. Więc zapytałam jak chce spędzić czas. Na co on że normalnym na pierwszym spotkaniu jest spacer🤷🏼‍♀️ Mi nie zależy na tym, żeby mnie zabrał nie wiadomo gdzie. Czuła bym się niezręcznie iść do restauracji z tak naprawdę obcą osobą. Ale jak żyje nikt mi nie proponował spaceru i ja to odczytuje tak jakby było mu żal nawet na głupia kawę, choć i tak za tą kawę upierałabym się zapłacić.

No dobra, wypowiedział się ale serio uważasz że gdybyś podała swoje ulubione miejsce to powie wiesz co głupie pomysły przychodzą Ci do głowy i jednak cofam pytanie, no chyba że masz na myśli spacer... takie randki to ja rozumiem... To dobry pomysł może iść : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 

Przed chwilą, Hypedotella napisał:

Powtorze, iż oim zdaniem gość konkretny pyta: jestes wolna wieczorem w sobotę? Mijałem ciekawą restaurację w okolicy...oglądałem menu.., a dziewczyna na to: chetnie, ale w domu mam krokiety z pieczarkami i soaghetti, wiec wystarczy kawa, może nieodpodal u Balbolli? To nie boli. 😁

Jesteś wolna w środę wieczorem?

Znam fajną budę z kebabami na świeżym powietrzu.

Jak nam zmarzną d... to zaostrzy się apetyt

Nie ma łazienki ale mają toitoia za przyczepą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, SzefowaSzefów napisał:

Dla mnie idealnie. On wiedział że chce iść na Gladiatora i myślałam że zaproponuje kino. 

To już trochę drogo wychodzi jsk na pierwsza randke z nieznajomą, stąd pewnie zaproponował specer.

Ja nie lubie jak ktoś hajs wydaje i sie pokazuje, wiec ograniczyłabym sie do kawy, bo oni i tak chca pokryc koszty i yo pożniej jest krepujace.

Edytowano przez Hypedotella

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, SzefowaSzefów napisał:

Dla mnie idealnie. On wiedział że chce iść na Gladiatora i myślałam że zaproponuje kino. 

w kinie nie da się nikogo poznać

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, SzefowaSzefów napisał:

Nie sądzę. Myślę że on miał to już w planach skoro powiedział że na pierwszym spotkaniu się spaceruje 

czemu to jest taki problem dla Ciebie przejąć inicjatywę i zaproponować to co lubisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, SzefowaSzefów napisał:

Nie sądzę. Myślę że on miał to już w planach skoro powiedział że na pierwszym spotkaniu się spaceruje 

Bo czemu nie... tak jest w sumie swobodnie, ale dał Tobie możliwość wyboru z którego wstępnie nie skorzystała.

Edytowano przez marawstala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Hypedotella napisał:

Powtorze, iż moim zdaniem gość konkretny i zdecydowany pyta: jestes wolna wieczorem w sobotę? Mijałem ciekawą restaurację w okolicy...oglądałem menu.., a dziewczyna na to: chetnie, ale w domu mam krokiety z pieczarkami i soaghetti, wiec wystarczy kawa, może nieodpodal u Balbolli? To nie boli. 😁

chyba bym dziwnie się czuł jakby mi napisała że ma te krokiety ale nie zaprosiła xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×