Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Bb567

Nie wiem co o tym myśleć

Polecane posty

Cześć. Chciałam się poradzić. Jakiś czas temu zmieniłam pracę, właściwie to ściągnęła mnie do tej pracy moja przełożona z którą pracowałam wcześniej. Siedzę w pokoju przek który trzeba przejść do mojej dyrektorki. Do niej co jakiś czas przychodzi taki facet z naszej firmy z którym nie mam nic wspólnego, jeśli chodzi o pracę. I prawie za każdym razem rzuca w soja stronę przy innych, że ja to tak sumiennie pracuję, że jestem takim wspaniałym nabytkiem dla firmy o innych osobach tak nie mówi. Jak sprawdziłam na linkediin on jest starszy ode mnie o 4 lata żeby nie było, że to jakiś stary. Ludzie z mojego zespołu mówią że to jest z jego strony podryw. W sumie to on mi się nawet podoba, ale ja to ogólnie nieśmiała jestem i jak mnie tak chwali to się w ogóle nie odzywam, tylko dalej pracuję. Serio myslicie, że takie teksty to podryw i jak pokazać zainteresowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

xD

a ja bym sobie do lodowatego bajorka wszedl ide, ale sobie plytke przeslucham jedna najpierw na wiezy xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Bb567 napisał:

Serio myslicie, że takie teksty to podryw i jak pokazać zainteresowanie

Nie, to tylko takie gadanie bo jesteś nowa. Gdyby chciał cię pooderwac to by cie zaprosił na kawę, do kina czy coś, bez problemu by zanalazł sposob by zapytac na osobności albo jakiś kontakt z tylko z tobą nawiązał.  Nie robi tego i rzuca teksty przy innych,  bo to tylko takie gadanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, KochamElcie<3 napisał:

xD

a ja bym sobie do lodowatego bajorka wszedl ide, ale sobie plytke przeslucham jedna najpierw na wiezy xD

No albo łechtaczke. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Chochlik napisał:

Nie, to tylko takie gadanie bo jesteś nowa. Gdyby chciał cię pooderwac to by cie zaprosił na kawę, do kina czy coś, bez problemu by zanalazł sposob by zapytac na osobności albo jakiś kontakt z tylko z tobą nawiązał.  Nie robi tego i rzuca teksty przy innych,  bo to tylko takie gadanie. 

Mi ludzie z pracy mówią, że bada grunt. Bo ogólnie za każdym razem gada coraz wiecej

Edytowano przez Bb567

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Bb567 napisał:

Cześć. Chciałam się poradzić. Jakiś czas temu zmieniłam pracę, właściwie to ściągnęła mnie do tej pracy moja przełożona z którą pracowałam wcześniej. Siedzę w pokoju przek który trzeba przejść do mojej dyrektorki. Do niej co jakiś czas przychodzi taki facet z naszej firmy z którym nie mam nic wspólnego, jeśli chodzi o pracę. I prawie za każdym razem rzuca w soja stronę przy innych, że ja to tak sumiennie pracuję, że jestem takim wspaniałym nabytkiem dla firmy o innych osobach tak nie mówi. Jak sprawdziłam na linkediin on jest starszy ode mnie o 4 lata żeby nie było, że to jakiś stary. Ludzie z mojego zespołu mówią że to jest z jego strony podryw. W sumie to on mi się nawet podoba, ale ja to ogólnie nieśmiała jestem i jak mnie tak chwali to się w ogóle nie odzywam, tylko dalej pracuję. Serio myslicie, że takie teksty to podryw i jak pokazać zainteresowanie

Po pierwsze popracuj nad pewnością siebie. On już pewnie wyczuł że ci sie "nawet podoba", po to te jego teksty żeby sprawdzić jak zareagujesz, skoro nie odpowiadasz mu na te zaczepki i sie rumienisz itp to pewnie sie kapnął. 

Zainteresowanie możesz pokazać tak jak każda kobieta mężczyźnie - seksi ciuszki, kokieteryjny uśmiech, dwuznaczny flircik, niby przypadkowe spotkania przy ekspresie do kawy, prośby o pomoc itp.

Ale to wszystko nic nie da jak bedziesz "ogólnie nieśmiała", bo jak bedziesz nieśmiałą szarą myszką,  która w siebie nie wierzy, to wszystko co wymieniłam wyjdzie niezdarnie i pokracznie. Wiec dużo pracy przed tobą, ale wszystko jest do zrobienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Bb567 napisał:

Mi ludzie z pracy mówią, że bada grunt. Bo ogólnie za każdym razem gada coraz wiecej

Widoczne bada. To mu powiedz że ci się podoba. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi się zdarzyło najczęściej w windzie tak lachon do mnie przystojny facet z ciebie. Ty dodaj że chciała byś takiego. I se pójdz. Następnego dnia przewie zaprosi na kawę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, Qwerty88 napisał:

Po pierwsze popracuj nad pewnością siebie. On już pewnie wyczuł że ci sie "nawet podoba", po to te jego teksty żeby sprawdzić jak zareagujesz, skoro nie odpowiadasz mu na te zaczepki i sie rumienisz itp to pewnie sie kapnął. 

Zainteresowanie możesz pokazać tak jak każda kobieta mężczyźnie - seksi ciuszki, kokieteryjny uśmiech, dwuznaczny flircik, niby przypadkowe spotkania przy ekspresie do kawy, prośby o pomoc itp.

Ale to wszystko nic nie da jak bedziesz "ogólnie nieśmiała", bo jak bedziesz nieśmiałą szarą myszką,  która w siebie nie wierzy, to wszystko co wymieniłam wyjdzie niezdarnie i pokracznie. Wiec dużo pracy przed tobą, ale wszystko jest do zrobienia.

Mi ogólnie nie brakuje pewności siebie, ale jego zachowanie mnie peszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

tak sobie gada, jakby to był podryw to byłyby odpowiednie okolicznosci, a nie przy innych osobach w miejscu pracy, moze po prostu czuje do ciebie sympatie i tyle

Edytowano przez Vlad Srakula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Vlad Srakula napisał:

tak sobie gada, jakby to był podryw to byłyby odpowiednie okolicznosci, a nie przy innych osobach w miejscu pracy, moze po prostu czuje do ciebie sympatie i tyle

Ale on mnie w zasadzie nie zna, widział mnie kilka razy na korytarzu czy w moim pokoju. Do innych tak nie gada, a jest dziewczyna, która pracuje krócej niż ja. Skoro omówi temat z moją szefową po co stoi w moim pokoju i mnie komplementuje zamiast iść do siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Bb567 napisał:

Ale on mnie w zasadzie nie zna, widział mnie kilka razy na korytarzu czy w moim pokoju. Do innych tak nie gada, a jest dziewczyna, która pracuje krócej niż ja. Skoro omówi temat z moją szefową po co stoi w moim pokoju i mnie komplementuje zamiast iść do siebie?

Ale, ale, ale...

Nawiąż z nim jakiś kontakt, poznaj i daj sie poznać. Skoro cie nie zna i nic o tobie nie wie to nie ma pojęcia czy jesteś zajęta, czy wolna, czy nie narazi sie na kosza, albo zazdrość twojego chłopaka.

Komplementuje bo chce ci zrobić przyjemność, jesteś nowa, a do tego nieśmiała, a on to widzi wiec chce żebyś sie zaaklimatyzowala w nowej pracy. A poza tym nowy pracownik to zawsze jakieś urozmaicenie, jak małpa w zoo, coś nowego sie dzieje, co przełamuje rutyne, wiec to idealny czas żeby sie dobrze zaprezentować bo za niedługo mu spowszedniejesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli będziesz siedzieć i się nie odzywać to trudno mu będzie zacząć jakąkolwiek rozmowę. Może chociaż się uśmiechnij jeśli nie wiesz co powiedzieć, albo przygotuj sobie jakiś tekst wczesniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Bb567 napisał:

Cześć. Chciałam się poradzić. Jakiś czas temu zmieniłam pracę, właściwie to ściągnęła mnie do tej pracy moja przełożona z którą pracowałam wcześniej. Siedzę w pokoju przek który trzeba przejść do mojej dyrektorki. Do niej co jakiś czas przychodzi taki facet z naszej firmy z którym nie mam nic wspólnego, jeśli chodzi o pracę. I prawie za każdym razem rzuca w soja stronę przy innych, że ja to tak sumiennie pracuję, że jestem takim wspaniałym nabytkiem dla firmy o innych osobach tak nie mówi. Jak sprawdziłam na linkediin on jest starszy ode mnie o 4 lata żeby nie było, że to jakiś stary. Ludzie z mojego zespołu mówią że to jest z jego strony podryw. W sumie to on mi się nawet podoba, ale ja to ogólnie nieśmiała jestem i jak mnie tak chwali to się w ogóle nie odzywam, tylko dalej pracuję. Serio myslicie, że takie teksty to podryw i jak pokazać zainteresowanie

Może po prostu sumiennie pracujesz i przez to jestes cenna dla firmy to Ci powiedział prawde? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, Bb567 napisał:

Dlaczego?

Nic nie znaczą takie przesłania dlatego nie słuchać. Gdy zacznie mówić: wyglądasz pięknie, zakochałem się, a właściwie kocham tylko ciebie. Wtedy możesz czuć się... hm. No właśnie, jak? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Seven napisał:

Nic nie znaczą takie przesłania dlatego nie słuchać. Gdy zacznie mówić: wyglądasz pięknie, zakochałem się, a właściwie kocham tylko ciebie...

Bo widział ją 3 razy na korytarzu i dwa razy siedzącą za biurkiem?

Ja bym takiemu pojechała, że nie znając mnie traktuje jak ...kę 😁

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, przewr(l)otna napisał:

Bo widział ją 3 razy na korytarzu i dwa razy siedzącą za biurkiem?

Ja bym takiemu pojechała, że nie znając mnie traktuje jak ...kę 😁

Mówię o tym przewrotnie. Gdyby mnie spotkało cosik takiego, uznałabym że facet zwariował co najwyżej. Lub po prostu pomylił z Madonną. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chyba, że byłby to pan z forum to inna sprawa. Takiemu można rzucić się na szyję i planować żeniackę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pomijam doradzanie autorce-modce, animującej forum, więc odpowiem, zakładając taką sytuację hipotetycznie - to żenujący sposób podrywu, niewiarygodny i wprowadzający osobę podrywaną w zakłopotanie. Raczej nierealne w rzeczywistości. A gdyby, to nie wiem, dlaczego taka kobieta miałaby się zachowywać w odpowiedzi jak idio.tka kokietka. Gdyby na mnie trafił taki egzemplarz, to by usłyszał na osobności, że proszę o nierobienie takich uwag przy publice (bo to nie jest cyrk). 

Edytowano przez ZłyKróliczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, Seven napisał:

Chyba, że byłby to pan z forum to inna sprawa. Takiemu można rzucić się na szyję i planować żeniackę.

Tak. "Miłość" internetowa, to insza inszość. 3 posty, 3 lajki i miłość aż po grób 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, ZłyKróliczek napisał:

Pomijam doradzanie autorce-modce, animującej forum, więc odpowiem, zakładając taką sytuację hipotetycznie - to żenujący sposób podrywu, niewiarygodny i wprowadzający osobę podrywaną w zakłopotanie. Raczej nierealne w rzeczywistości. A gdyby, to nie wiem, dlaczego taka kobieta miałaby się zachowywać w odpowiedzi jak idio.tka kokietka. Gdyby na mnie trafił taki egzemplarz, to by usłyszał na osobności, że proszę o nierobienie takich uwag przy publice (bo to nie jest cyrk). 

Ja bym takiego zgasiła przy wszystkich, tak jak on przy wszystkich mnie ośmiesza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, ZłyKróliczek napisał:

Pomijam doradzanie autorce-modce, animującej forum, więc odpowiem, zakładając taką sytuację hipotetycznie - to żenujący sposób podrywu, niewiarygodny i wprowadzający osobę podrywaną w zakłopotanie. Raczej nierealne w rzeczywistości. A gdyby, to nie wiem, dlaczego taka kobieta miałaby się zachowywać w odpowiedzi jak idio.tka kokietka. Gdyby na mnie trafił taki egzemplarz, to by usłyszał na osobności, że proszę o nierobienie takich uwag przy publice (bo to nie jest cyrk). 

Niestety jak najbardziej realne, z niesmakiem muszę stwierdzi, że prostaków nie brakuje. Jest trochę facetów uważających takie pier/do/lenie za nie wiem, zabawne. Zazwyczaj nie trzeba niczego nikomu wyjaśniać, wystarczy wymownie popatrzeć na takiego delikwenta jeden czy drugi raz.

  • Sad 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Pokraka napisał:

Niestety jak najbardziej realne, z niesmakiem muszę stwierdzi, że prostaków nie brakuje. Jest trochę facetów uważających takie pier/do/lenie za nie wiem, zabawne. Zazwyczaj nie trzeba niczego nikomu wyjaśniać, wystarczy wymownie popatrzeć na takiego delikwenta jeden czy drugi raz.

Współczuję doświadczenia 😞 Przede wszystkim przy czymś takim myśli byłyby dwie: traktuje jak idio.tkę plus chce zaliczyć. Kobiety, która naprawdę zrobiła wrażenie, się tak nie podchodzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, przewr(l)otna napisał:

Ja bym takiego zgasiła przy wszystkich, tak jak on przy wszystkich mnie ośmiesza.

Konfrontacja przy wszystkich powoduje postawę obronną albo wrecz agresywną i może wywołać zupełnie zbędną, nieprzyjemną sytuację publiczną. Dlatego ja bym wybrała formę na osobności. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Qwerty88 napisał:

bo za niedługo mu spowszedniejesz.

A wtedy pozostaje tylko rzucić się do rzeki 😞 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, ZłyKróliczek napisał:

Współczuję doświadczenia 😞 Przede wszystkim przy czymś takim myśli byłyby dwie: traktuje jak idio.tkę plus chce zaliczyć. Kobiety, która naprawdę zrobiła wrażenie, się tak nie podchodzi. 

Nie traktuję tego osobiście, myślę ot kolejny burak 😏 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×