didżejka2023 0 Napisano wtorek o 17:26 Witam Mam 18 lat, i migrena odbiera mi chęć do życia... w maju tego roku miałam pierwszy atak, potem były coraz częstsze, 2-3 razy w miesiącu, później raz w tygodniu, ale od kilku tygodni co drugi dzień wali mnie z nóg... a "zbiera mi się" na migrenę niemal codziennie, czasem uda mi się pokonać bardzo mocną kawą, ale zwykle to silniejsze ode mnie... działają tylko tryptany, inne przeciwbólowe mogę sobie brać garściami bez efektu. Ktoś mi podpowiedział że odpowiednie nawodnienie załatwi sprawę, ale pomimo wypijania systematycznie dwóch litrów wody dziennie nie ma zmian. Błagam, błagam o pomoc... Czy ktoś z Was się wyleczył? Czy komuś coś pomogło? To odbiera mi chęć do życia, a częstotliwość tylko się nasila... Mam już dosyć, nie widzę celu... Błagam, pomóżcie mi.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marawstala 2023 Napisano wtorek o 18:24 Tylko lekarz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
de novo 5 Napisano wtorek o 21:17 Posłuchaj Mary. Piłat miał atak migreny wiesz kiedy i wiesz,co się wówczas wydarzyło(akurat przerabiam Mistrz i Małgorzata;)) Ciekawe miejsce sobie wybrałaś na tak poważny temat,to może być glejak lub inny złośliwiec i błaganie o pomoc na kafeterii na niewiele się zda.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach