Związek z osobą niepełnosprawną intelektualnie

Witam. Co Wy byście pomyśleli o osobie, która jest w związku z osobą niepełnosprawną intelektualnie? Co Wy byście pomyśleli o tej osobie upośledzonej umysłowo? Co Wy byście pomyśleli o takim związku? Na jakich warunkach by się musiał odbywać ten związek, żebyście Wy nie mieli nic przeciwko? O jak wielu takich związkach słyszeliście? Czy Wy byście byli w stanie być w takim związku?

na tym forum tylko takie związki cię czekają 

Ku górze

Raczej nic. Raczej nic. Raczej nic. Na takich jak każdy- szacunku i miłości. O kilku. Nie wiem ale nie sądzę.

nic nie sadze, fajnie jakby mieli kogos, kto by ich kochal, ale nazisci takim i niepelnosprawnym fizycznie robili eutanazje zeby "oszczedzic im cierpien"  

32 minuty temu, buongiorno napisał:

nic nie sadze, fajnie jakby mieli kogos, kto by ich kochal, ale nazisci takim i niepelnosprawnym fizycznie robili eutanazje zeby "oszczedzic im cierpien"  

no i mieli rację

Dnia 15.12.2024 o 10:39, Daniel86 napisał:

Witam. Co Wy byście pomyśleli o osobie, która jest w związku z osobą niepełnosprawną intelektualnie? Co Wy byście pomyśleli o tej osobie upośledzonej umysłowo? Co Wy byście pomyśleli o takim związku? Na jakich warunkach by się musiał odbywać ten związek, żebyście Wy nie mieli nic przeciwko? O jak wielu takich związkach słyszeliście? Czy Wy byście byli w stanie być w takim związku?

Dlaczego regularnie spamujesz tym właśnie wątkiem, pomimo, że już otrzymywałeś odpowiedzi na swoje pytania o związek z upośledzoną osobą? To jakaś obsesja (fetysz)?

1 minutę temu, ZłyKróliczek napisał:

Dlaczego regularnie spamujesz tym właśnie wątkiem, pomimo, że już otrzymywałeś odpowiedzi na swoje pytania o związek z upośledzoną osobą? To jakaś obsesja (fetysz)?

widać że na forum w większości dominują upośledzeni to pyta w takim miejscu gdzie jest ich sporo, to dość logiczne. 

1 godzinę temu, ZłyKróliczek napisał:

Dlaczego regularnie spamujesz tym właśnie wątkiem, pomimo, że już otrzymywałeś odpowiedzi na swoje pytania o związek z upośledzoną osobą? To jakaś obsesja (fetysz)?

Każdy wątek jest nieco inny. Poza tym w innych wątkach odpowiedzi było mało albo nawet wcale.

Poza tym większość wątków w tym dziale to wątki służące tylko do kontynuuacji codziennej interakcji między użytkownikami, którzy znają się już od lat. Więc jeśli takie wątki mają prawo tu być, to tym bardziej moje wątki, w których ja faktycznie o coś pytam.

Przed chwilą, Daniel86 napisał:

Każdy wątek jest nieco inny. Poza tym w innych wątkach odpowiedzi było mało albo nawet wcale.

Poza tym większość wątków w tym dziale to wątki służące tylko do kontynuuacji codziennej interakcji między użytkownikami, którzy znają się już od lat. Więc jeśli takie wątki mają prawo tu być, to tym bardziej moje wątki, w których ja faktycznie o coś pytam.

Ok, ale ponawiam pytanie: dlaczego ciągle nawracasz do akurat tego tematu? 

29 minut temu, ZłyKróliczek napisał:

Ok, ale ponawiam pytanie: dlaczego ciągle nawracasz do akurat tego tematu? 

Bo pewnie fantazjuje na temat takiego związku albo w takim jest i czeka na odpowiedź-przyzwolenie

1 godzinę temu, Siurentajski napisał:

Bo pewnie fantazjuje na temat takiego związku albo w takim jest i czeka na odpowiedź-przyzwolenie

Normalne to nie jest, szczególnie, że na pytanie o tę fiksację nie odpowiedział.

4 godziny temu, ZłyKróliczek napisał:

Normalne to nie jest, szczególnie, że na pytanie o tę fiksację nie odpowiedział.

A Wy nie pomyśleliście, że autor tych pytań sam jest taką osobą? Jeśli tak, to autor może chcieć wiedzieć, co inni mogą myśleć o nim i ewentualnie o związkach z nim.

13 godzin temu, Daniel86 napisał:

A Wy nie pomyśleliście, że autor tych pytań sam jest taką osobą? Jeśli tak, to autor może chcieć wiedzieć, co inni mogą myśleć o nim i ewentualnie o związkach z nim.

Nie, nie pomyślałam i szczerze wątpię, autorze ;) Twój sposób wypowiadania się, nie wskazuje na upośledzenie umysłowe. Także stawiam, że masz dziwaczny fetysz i jara Cię pisanie o tym. 

17 minut temu, ZłyKróliczek napisał:

Nie, nie pomyślałam i szczerze wątpię, autorze Twój sposób wypowiadania się, nie wskazuje na upośledzenie umysłowe. Także stawiam, że masz dziwaczny fetysz i jara Cię pisanie o tym. 

A Ty nie pomyślałaś, że są aż 4 stopnie, więc po niektórych osobach niepełnosprawnych ze stopniem lekkim może nie od razu być widać?

Ja wiem jak to działa, bo trochę siedzę w tych tematach ostatnio... Cztery stopnie są tylko i wyłącznie po to, żeby móc "podciągnąć" pod to "schorzenie" osobę, która ma pewne lekkie zaburzenia, natomiast wcale lub prawie wcale tego po niej nie widać. To taki pic i fotomontaż aby mieć papierek typu dysklekcja i żeby było łatwiej móc zwalić winę za dziwne lub nienormalne zachowanie.

1 godzinę temu, Daniel86 napisał:

A Ty nie pomyślałaś, że są aż 4 stopnie, więc po niektórych osobach niepełnosprawnych ze stopniem lekkim może nie od razu być widać?

Pozostaję przy swoim zdaniu, że nie jesteś upośledzony umysłowo nawet w stopniu lekkim, czyli jesteś kolejnym zbokiem, który ubiera swój fetysz w pozory czegoś innego, żeby móc o tym gadać. 

Dnia 15.12.2024 o 10:39, Daniel86 napisał:

Witam. 

Z jakiego powodu nie chcesz mieć dzieci?

1 godzinę temu, ZłyKróliczek napisał:

Pozostaję przy swoim zdaniu, że nie jesteś upośledzony umysłowo nawet w stopniu lekkim, czyli jesteś kolejnym zbokiem, który ubiera swój fetysz w pozory czegoś innego, żeby móc o tym gadać. 

Płaska czy są teraz w twoim pokoju ci upośledzeni mężczyźni

30 minut temu, Hebee napisał:

Z jakiego powodu nie chcesz mieć dzieci?

No pisze że jest lekko upośledzony umysłowo to chyba jest wystarczający powód

17 godzin temu, Daniel86 napisał:

A Wy nie pomyśleliście, że autor tych pytań sam jest taką osobą? Jeśli tak, to autor może chcieć wiedzieć, co inni mogą myśleć o nim i ewentualnie o związkach z nim.

Po tym jak piszesz nie widać upośledzenia umysłowego nawet w stopniu lekkim, widać natomiast niezdrową fiksację na danym temacie co sugeruje raczej chorobę psychiczną

4 godziny temu, Wdzięczna napisał:

To taki pic i fotomontaż aby mieć papierek typu dysklekcja i żeby było łatwiej móc zwalić winę za dziwne lub nienormalne zachowanie

A te dziwne i nienormalne zachowania to niby skąd się biorą, jeśli nie z tego samego powodu, co orzeczenia?

1 godzinę temu, Siurentajski napisał:

Po tym jak piszesz nie widać upośledzenia umysłowego nawet w stopniu lekkim

Jeśli chodzi Wam, że ja robię mało błędów, to ja przecież piszę ze słownikiem klawiatury Androida, czy jakoś tak. Każdy by mógł tak pisać, gdyby pisał bez pośpiechu i korzystał z propozycji słownika. Natomiast Wy nigdy nie słyszeliście, jak ja mówię.

Przed chwilą, Daniel86 napisał:

A te dziwne i nienormalne zachowania to niby skąd się biorą, jeśli nie jeśli nie z tego samego powodu, co orzeczenia?

Jeśli chodzi Wam, że ja robię mało błędów, to ja przecież piszę ze słownikiem klawiatury Androida, czy jakoś tak. Każdy by mógł tak pisać, gdyby pisał bez pośpiechu i korzystał z propozycji słownika. Natomiast Wy nigdy nie słyszeliście, jak ja mówię.

Logika w składaniu zdań i formułowaniu myśli wskazuje że nie możesz być niepełnosprawny intelektualnie. Tego słownik nie zrobi 

1 godzinę temu, Siurentajski napisał:

No pisze że jest lekko upośledzony umysłowo to chyba jest wystarczający powód

Ale konkretnie chcę wiedzieć. 

1 minutę temu, Hebee napisał:

Ale konkretnie chcę wiedzieć. 

Fakt że ktoś jest umysłowo upośledzony nie jest wystarczającą przesłanką żeby taka osoba nie miała dzieci?

16 minut temu, Siurentajski napisał:

Logika w składaniu zdań i formułowaniu myśli wskazuje że nie możesz być niepełnosprawny intelektualnie. Tego słownik nie zrobi 

Podejrzewam, że to stały user i robi tu ruch z sobie wiadomego tylko powodu, a nie ktoś nowy, ale piszę do niego jakby tak nie było, bo nic innego tu nie ma na forum.

Przed chwilą, Siurentajski napisał:

Fakt że ktoś jest umysłowo upośledzony nie jest wystarczającą przesłanką żeby taka osoba nie miała dzieci?

Nie intetesuje mnie ogólne pojęcie, tylko konkretnie jego spojrzenie na ten temat.

3 godziny temu, Daniel86 napisał:

A te dziwne i nienormalne zachowania to niby skąd się biorą, jeśli nie z tego samego powodu, co orzeczenia?

Wiem. Takie informacje mogą krępować. Jednak gdybyś mógł podać czy są to zaburzenia o dużym nasileniu czy o niewielkim, może byłoby mi łatwiej zobrazować sobie co masz na myśli. Psychologiem nie jestem ale minimalne pojęcie mam...