Prezenty świateczne

2 minuty temu, miramar napisał:

Barszcz czerwony z kartonika albo torebki. Ten drugi trzeba rozpuścić w wodzie. 

Kapusta postna: wkładasz do garnka kapustę kiszoną, gotujesz, przyprawiasz, jesz. 

Najlepiej to zupka chińska wkładasz zalewasz wrzątkiem.

6 minut temu, miramar napisał:

Śledzie po żydowsku? Czyli jakie?

Jabłuszko,rodzynki,ogóreczki,cebulka

5 minut temu, miramar napisał:

Z rodzynkami odpadają. Nie lubię rodzynek i nie dodaję. 

Uwielbiam połączenie słodkiego z winnym i ostrym.

2 minuty temu, Pokraka napisał:

Też nie lubię, choć ogólnie lubię takie mieszane słodko kwasne smaki. 

Dodaje suszone morele i śliwki. Bardzo lubię prażone orzechy włoskie więc dodaję tam gdzie mogę. 

..

6 minut temu, miramar napisał:

Barszcz czerwony z kartonika albo torebki. Ten drugi trzeba rozpuścić w wodzie. 

Kapusta postna: wkładasz do garnka kapustę kiszoną, gotujesz, przyprawiasz, jesz. 

fuj

4 minuty temu, awaria napisał:

To tak jak u mnie. Ja na wigilie barsz z grzybowymi pierozkami oraz rybe po grecku i salatke warzywna.

dobra mam już menu teraz jakiś deser

tylko inna zupa z krokietami

jaka ?

1 minutę temu, Bawidamek z Szczywilka napisał:

fuj

dobra mam już menu teraz jakiś deser

To klasyka Bożego Narodzenia! 

3 minuty temu, Bawidamek z Szczywilka napisał:

 

 

 

tylko inna zupa z krokietami

jaka ?

Krem grzybowy 

Na deser wafelki andruty posmarowane kajmakiem. 

3 minuty temu, Bawidamek z Szczywilka napisał:

 

 

dobra mam już menu teraz jakiś deser

Malinowa chmurka w wersji mega uproszczonej:

Zalej mrozone maliny malinowa galaretka i daj na to bita smietne. Z puszki, albo sam ubij.

Tylko galaretka musi najpierw zzimniec, przed smietana.

1 minutę temu, miramar napisał:

Dodaje suszone morele i śliwki. Bardzo lubię prażone orzechy włoskie więc dodaję tam gdzie mogę. 

Morele, brzoskwinie, śliwki, ananas, rzurawina tak. Rodzynki mi nie lażą. Orzechy włoskie też lubię. Grzuzini jedzą takie grillowane bakłażany z pasta z orzechów włoskich pycha. 

6 minut temu, Kuui napisał:

Najlepiej to zupka chińska wkładasz zalewasz wrzątkiem.

Nie mają nic świątecznego. 

Przed chwilą, miramar napisał:

Nie mają nic świątecznego. 

Chyba widziałam kiedyś grzybową

2 minuty temu, awaria napisał:

Malinowa chmurka w wersji mega uproszczonej:

Zalej mrozone maliny malinowa galaretka i daj na to bita smietne. Z puszki, albo sam ubij.

Tylko galaretka musi najpierw zzimniec, przed smietana.

Galaretka i śmietana na już? Tylko tyle? 

Przed chwilą, miramar napisał:

Nie mają nic świątecznego. 

Dlaczego nie lubisz gotować?

3 minuty temu, Pokraka napisał:

Morele, brzoskwinie, śliwki, ananas, rzurawina tak. Rodzynki mi nie lażą. Orzechy włoskie też lubię. Grzuzini jedzą takie grillowane bakłażany z pasta z orzechów włoskich pycha. 

No, jadlam takie roladki z baklazana z orzechowa pasta w gruzinskim barze, pycha, jeszcze na wierzchu byly kuleczki granatu.

Przed chwilą, Pokraka napisał:

Chyba widziałam kiedyś grzybową

Rosół można podciągnąć. 

5 minut temu, Bawidamek z Szczywilka napisał:

 

dobra mam już menu teraz jakiś deser

Ja robię serniki na zimno bo łatwe i zawsze wychodzą 

Przed chwilą, Kuui napisał:

Dlaczego nie lubisz gotować?

Nie wiem. Denerwują mnie wszelkie czynności związane z gotowaniem. Zaczynając od myślenia o tym, co ugotować. 

Przed chwilą, miramar napisał:

Galaretka i śmietana na już? Tylko tyle? 

Tylko tyle, i az tyle.

1 minutę temu, awaria napisał:

No, jadlam takie roladki z baklazana z orzechowa pasta w gruzinskim barze, pysza, jeszcze na wierzchu byly kuleczki granatu.

Przed chwilą, awaria napisał:

Tylko tyle, i az tyle.

Ubijanie śmietany to podstępny proces.

1 minutę temu, miramar napisał:

Nie wiem. Denerwują mnie wszelkie czynności związane z gotowaniem. Zaczynając od myślenia o tym, co ugotować. 

Przecież i tak pójdziesz na gotowe. Jak jest zdrowa żyje ?

1 minutę temu, awaria napisał:

No, jadlam takie roladki z baklazana z orzechowa pasta w gruzinskim barze, pysza, jeszcze na wierzchu byly kuleczki granatu.

W ogóle kuchnia gruzińska to moje smaki, a w sosie z zielonych mirabelek to

6 minut temu, awaria napisał:

Malinowa chmurka w wersji mega uproszczonej:

Zalej mrozone maliny malinowa galaretka i daj na to bita smietne. Z puszki, albo sam ubij.

Tylko galaretka musi najpierw zzimniec, przed smietana.

nieee coś lepszego xD 

1 minutę temu, miramar napisał:

Ubijanie śmietany to podstępny proces.

jest w spray acz uzywałem do ciała xD

1 minutę temu, miramar napisał:

Ubijanie śmietany to podstępny proces.

Mozna sie poratowac sprejem z puszki.

Mozna tez na ta zastygla galaretke z malinami dac serek ricotta, czy jakis nieslony i malo kwasny twarozek, z dodatkiem ew. cukru, cynamonu, na wierzch prazone platki migdalow.

1 minutę temu, Bawidamek z Szczywilka napisał:

nieee coś lepszego xD 

To upiecz babke.

4 minuty temu, Kuui napisał:

Przecież i tak pójdziesz na gotowe. Jak jest zdrowa żyje ?

Na gotowe,na gotowe. Ale świata są długie. Ja też muszę coś przygotować. 

2 minuty temu, awaria napisał:

Mozna sie poratowac sprejem z puszki.

Mozna tez na ta zastygla galaretke z malinami dac serek ricotta, czy jakis nieslony i malo kwasny twarozek, z dodatkiem ew. cukru, cynamonu, na wierzch prazone platki migdalow.

 

Pisz tak jeszcze.

10 minut temu, Pokraka napisał:

W ogóle kuchnia gruzińska to moje smaki, a w sosie z zielonych mirabelek to

Z mirabelek to nalewkę robię.