Seven 494 Napisano 8 godzin temu W związku z tym będę zwiedzać miasto i zaglądać ludziom w okna. Co jedzą, co robią i czy śpiewają kolędy. ;] Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tuż po zmroku 9 Napisano 8 godzin temu 2 minuty temu, Seven napisał: No ekstra plan. Może trafisz do domu po kielichu albo cię odstawią taksówką? Hehe, przestałam zawracać sobie głowę głupotami i jedyne co to leżę w emocjonalnym rynsztoku. Niech już styczeń będzie to będą postanowienia, a nie jak teraz, że dziś mija rok od kiedy sobie obiecałam, że: od jutra chodzę na tańce i skończyło się na marnej obietnicy. [smutek] A widzisz a u mnie zrealizowano co obiecano z postanowień i myślę nad kolejnymi, bo danie sobie słowa będzie mobilizowało żeby dotrzymać słowa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Seven 494 Napisano 8 godzin temu 11 godzin temu, Tuż po zmroku napisał: A widzisz a u mnie zrealizowano co obiecano z postanowień i myślę nad kolejnymi, bo danie sobie słowa będzie mobilizowało żeby dotrzymać słowa. Wiem. W końcu się na dobre stało. Możesz być dumny z siebie jak ja z ciebie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tuż po zmroku 9 Napisano 8 godzin temu 3 minuty temu, Seven napisał: Nie jadę. Wynikły pewne nieplanowane sprawy i nie mogę. Nie jadę też do żadnej wsi. Zostaję w betonowym mieście. Kurdę, żeby chociaż śnieg był a nie 12 stopni i ciapa. U ciebie zjawi się gromada czy pół na pół i ty w delegację do rodzinki? Rozumiem. Nigdzie nie jadę , bo to do mnie przyjadą i będę domatorem nudnym na tą chwilę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Seven 494 Napisano 8 godzin temu 11 godzin temu, Tuż po zmroku napisał: A widzisz a u mnie zrealizowano co obiecano z postanowień i myślę nad kolejnymi, bo danie sobie słowa będzie mobilizowało żeby dotrzymać słowa. Myślisz, że taniec na rurze to jest taka hop sup dyscyplina? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Seven 494 Napisano 8 godzin temu 11 godzin temu, Tuż po zmroku napisał: Rozumiem. Nigdzie nie jadę , bo to do mnie przyjadą i będę domatorem nudnym na tą chwilę. O mamo... To będzie wesoło. Stresujesz się trochę tym gwarem? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tuż po zmroku 9 Napisano 8 godzin temu 2 minuty temu, Seven napisał: Wiem. W końcu się na dobre stało. Możesz być dumny z siebie jak ja z ciebie. Jestem konsekwentny i skuteczny jak się postaram, a przez te kilka dni chce wymyślić jakieś konkret postanowienie i pójdzie w ruсh realizacja podczas odpalania petard. Tak to działa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żaba Monìka 1304 Napisano 8 godzin temu Najwidoczniej macie inne wizje zwiazku, jesli Cie to meczy to lepiej skonczyc szybciej niz pozniej. Ewentualnie mozecie porozmawiac, ale watpie by sie dla Ciebie zaczela poswiecac, zreszta to tez niedobrze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tuż po zmroku 9 Napisano 8 godzin temu 4 minuty temu, Seven napisał: Myślisz, że taniec na rurze to jest taka hop sup dyscyplina? Trzeba coś co podnosi morale, bo pewność siebie jest niezbędna do realizacji planów. Priorytetem są korzyści , bo są motorem napędowym. Bycie idealistką Ci do twarzy ale coś wymyślisz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Seven 494 Napisano 8 godzin temu 11 godzin temu, Tuż po zmroku napisał: Jestem konsekwentny i skuteczny jak się postaram, a przez te kilka dni chce wymyślić jakieś konkret postanowienie i pójdzie w ruсh realizacja podczas odpalania petard. Tak to działa. Ambitny w postanowieniach, bardzo dobrze. Dlatego czujesz umiarkowane szczęście już teraz. A co będzie dalej? Sam zobaczysz jak się ziemia rozstąpi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tuż po zmroku 9 Napisano 8 godzin temu 7 minut temu, Seven napisał: O mamo... To będzie wesoło. Stresujesz się trochę tym gwarem? Nie stres to akurat by mnie trochę podniecał. Odegram nudnego domatora I może wódki się z nimi napije. Zobaczyme Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Seven 494 Napisano 8 godzin temu 11 godzin temu, Tuż po zmroku napisał: Trzeba coś co podnosi morale, bo pewność siebie jest niezbędna do realizacji planów. Priorytetem są korzyści , bo są motorem napędowym. Bycie idealistką Ci do twarzy ale coś wymyślisz. Sami sobie ustalamy cele i do nich dążymy. Jeden kocha się wzbogacać a drugi... wzbogacać się lubi. Rozumiesz o co mi chodzi? Do takiego tańca trzeba mieć predyspozycję, mięśnie, siłę i tak dalej. Nie dla każdego ten sport. Dla mnie bardziej walc zdaje się. A ty Widmo potrafisz tańczyć? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Seven 494 Napisano 8 godzin temu 11 godzin temu, Tuż po zmroku napisał: Nie stres to akurat by mnie trochę podniecał. Odegram nudnego domatora I może wódki się z nimi napije. Zobaczyme Już jesteś zestresowany czy wszystko wypali dobrze i czy choinka będzie się podobała. Jasne! Już to widzę jak pijesz drineczki i milkniesz zadumany. Może na Sylwka z jakąś fajną koleżanką? Wtedy podniecenie inne, takie bardziej bezstresowe? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tuż po zmroku 9 Napisano 8 godzin temu 2 minuty temu, Seven napisał: Ambitny w postanowieniach, bardzo dobrze. Dlatego czujesz umiarkowane szczęście już teraz. A co będzie dalej? Sam zobaczysz jak się ziemia rozstąpi. Upadałem już nie raz więc jestem oswojony z tym i przygotowany finansowo gdyby ziemia się rozstąpiła. Nawet wtedy później zawsze przychodzi urodzaj po złych chwilach. Tak jestem dumny z siebie i skromny. Uśmiechnij się w końcu do mnie , bo pójdę sobie film oglądać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tuż po zmroku 9 Napisano 8 godzin temu 1 minutę temu, Seven napisał: Już jesteś zestresowany czy wszystko wypali dobrze i czy choinka będzie się podobała. Jasne! Już to widzę jak pijesz drineczki i milkniesz zadumany. Może na Sylwka z jakąś fajną koleżanką? Wtedy podniecenie inne, takie bardziej bezstresowe? Zawszę wtedy mam obstawe psychiczną w postaci sis I koleżanki aby zręcznie wybrnąć z czegoś niewygodnego. Nie wiem jeszcze czy będę się znieczulał alkoholem, albo czymś innym ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Seven 494 Napisano 8 godzin temu 11 godzin temu, Tuż po zmroku napisał: Upadałem już nie raz więc jestem oswojony z tym i przygotowany finansowo gdyby ziemia się rozstąpiła. Nawet wtedy później zawsze przychodzi urodzaj po złych chwilach. Tak jestem dumny z siebie i skromny. Uśmiechnij się w końcu do mnie , bo pójdę sobie film oglądać W sensie, że ziemia będzie usłana różami czyli będzie bardzo dobrze, nie tylko dobrze. Nie, że się rozsąpi i do niej wpadniesz. To mam na myśli. Nie widzisz jak szeroko się uśmiecham? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tuż po zmroku 9 Napisano 8 godzin temu 7 minut temu, Seven napisał: Sami sobie ustalamy cele i do nich dążymy. Jeden kocha się wzbogacać a drugi... wzbogacać się lubi. Rozumiesz o co mi chodzi? Do takiego tańca trzeba mieć predyspozycję, mięśnie, siłę i tak dalej. Nie dla każdego ten sport. Dla mnie bardziej walc zdaje się. A ty Widmo potrafisz tańczyć? Wiadomo pod siebie trzeba sobie ustawić priorytety... Tak potrafię ale ostatnio w hibernacji bo nie ma czasu i się nie chcę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Seven 494 Napisano 8 godzin temu 11 godzin temu, Tuż po zmroku napisał: Zawszę wtedy mam obstawe psychiczną w postaci sis I koleżanki aby zręcznie wybrnąć z czegoś niewygodnego. Nie wiem jeszcze czy będę się znieczulał alkoholem, albo czymś innym ... Siostra wie i trzyma poziom i dobrze, że można na niej polegać. Maryjkę? Nie, nic nie pobieraj. Życie na trzeźwo jest znacznie piękniejsze. To idę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Seven 494 Napisano 8 godzin temu 11 godzin temu, Tuż po zmroku napisał: Wiadomo pod siebie trzeba sobie ustawić priorytety... Tak potrafię ale ostatnio w hibernacji bo nie ma czasu i się nie chcę Koty siedzą w hibernacji i nieprzytomnie patrzą przed siebie. Z wiosną wróci witalność i w oku iskra. Ciekawa sprawa z tobą w tańcu. :] Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tuż po zmroku 9 Napisano 8 godzin temu 2 minuty temu, Seven napisał: W sensie, że ziemia będzie usłana różami czyli będzie bardzo dobrze, nie tylko dobrze. Nie, że się rozsąpi i do niej wpadniesz. To mam na myśli. Nie widzisz jak szeroko się uśmiecham? W zasadzie dbanie o zdrowie i brak chorób już można uznać za szczęście. Ciągle dobrze nie będzie to normalne , bo musi być równowaga. Ale ja się skupiam na pozytywnych stronach, a złe przeczekuje słuchając hip-hopu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tuż po zmroku 9 Napisano 7 godzin temu 2 minuty temu, Seven napisał: Siostra wie i trzyma poziom i dobrze, że można na niej polegać. Maryjkę? Nie, nic nie pobieraj. Życie na trzeźwo jest znacznie piękniejsze. To idę. Jedna i druga zna moje tajemnicе, ciemne strony ale nikomu ani słowa. Lecisz już Uważaj na siebie Seven. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Seven 494 Napisano 7 godzin temu 11 godzin temu, Tuż po zmroku napisał: W zasadzie dbanie o zdrowie i brak chorób już można uznać za szczęście. Ciągle dobrze nie będzie to normalne , bo musi być równowaga. Ale ja się skupiam na pozytywnych stronach, a złe przeczekuje słuchając hip-hopu Jak przeczekujesz złe? Przecież trzeba się sparzyć żeby doświadczyć. Nie wolno dmuchać na zimne. Bo ciągłe, nieustanne dmuchanie na zimne czyni człowieka kaleką. Co myślisz? Jeden gość powiedział: szczęściem dla mnie jest twój uśmiech. No widzisz. Tak niewiele brakuje do szczęścia. Trzymaj się. Do później. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Seven 494 Napisano 7 godzin temu 11 godzin temu, Tuż po zmroku napisał: Jedna i druga zna moje tajemnicе, ciemne strony ale nikomu ani słowa. Lecisz już Uważaj na siebie Seven. Tajemnica jest tajemnicą choćby śmierć zajrzała w me oczy. Czy cóś w ten deseń. ;] Zawsze. Też tak rób. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tuż po zmroku 9 Napisano 7 godzin temu 3 minuty temu, Seven napisał: Koty siedzą w hibernacji i nieprzytomnie patrzą przed siebie. Z wiosną wróci witalność i w oku iskra. Ciekawa sprawa z tobą w tańcu. :] Improwizuje jak zapomnę kroków stawiając na wyobraźnię. Z kotami zaraz trzaśniemy jakiś thriller, bo lubimy to 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tuż po zmroku 9 Napisano 7 godzin temu 1 minutę temu, Seven napisał: Tajemnica jest tajemnicą choćby śmierć zajrzała w me oczy. Czy cóś w ten deseń. ;] Zawsze. Też tak rób. Wiem haha 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kris888 230 Napisano 7 godzin temu 1 godzinę temu, stachlew crew napisał: ja myślę że już ma innego bzykacza też odniosłem takie wrażenie po lekturze tematu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Seven 494 Napisano 7 godzin temu 11 godzin temu, Tuż po zmroku napisał: Improwizuje jak zapomnę kroków stawiając na wyobraźnię. Z kotami zaraz trzaśniemy jakiś thriller, bo lubimy to Ale po piętach nie chodzisz cudzych? Uf. To zajebiście. Pierwszy taniec o północy rezerwuję ja w noc sylwestrową i koniec, kropka. Dzięki za pogadankę. Cześć. :] Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tuż po zmroku 9 Napisano 7 godzin temu 3 minuty temu, Seven napisał: Jak przeczekujesz złe? Przecież trzeba się sparzyć żeby doświadczyć. Nie wolno dmuchać na zimne. Bo ciągłe, nieustanne dmuchanie na zimne czyni człowieka kaleką. Co myślisz? Jeden gość powiedział: szczęściem dla mnie jest twój uśmiech. No widzisz. Tak niewiele brakuje do szczęścia. Trzymaj się. Do później. Gdybym dmuchał na zimne to dziadował bym i na chleb nie miał , a sparzenia się powielają się więc wiem że naprzemiennie będą dobre i złe chwile. Niewiele chyba jest w stanie mnie zaskoczyć... Do później , bo już doskwierała mi nieobecność Twojego mentalu który wyklucza nudę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tuż po zmroku 9 Napisano 7 godzin temu 4 minuty temu, Seven napisał: Ale po piętach nie chodzisz cudzych? Uf. To zajebiście. Pierwszy taniec o północy rezerwuję ja w noc sylwestrową i koniec, kropka. Dzięki za pogadankę. Cześć. :] Potrafię być delikatny przecież wiesz stosując dotyk ledwo wyczuwalny. Też dzięki i cześć. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
parabataii 7 Napisano 7 godzin temu Każdy człowiek ma inną wizję związku. Wasze wizje się chyba trochę nie pokrywają. Chyba powinieneś z nią szczerze porozmawiać i powiedzieć czego oczekujesz i co Ci nie pasuje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach