Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Jestem Jaka Jestem

Jak żonaci faceci z zasadami moralnymi zareagują na inną kobietę, która wyznaje im uczucia?

Polecane posty

2 minuty temu, Jestem Jaka Jestem napisał:

Nic nie było pite. Na trzeźwo piszę, pijana jedynie miłością 🥰😅

w twoim wieku milosc trwa do najblizszej soboty...sama pisalas przed chwilą😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Ismael de Mexico napisał:

w twoim wieku milosc trwa do najblizszej soboty...sama pisalas przed chwilą😁

No oby! 🤣🤣🤣 Mam nadzieję, że szybko mi przejdzie 😅

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Ismael de Mexico napisał:

 

myslisz zero jedynkowo. trzeba miec duze serce by pomiescic i zone i kochanki

 

 

Co chcesz przez to powiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Hebee napisał:

Co chcesz przez to powiedzieć?

ze odchodzenie od zony z takiego powodu jest bez sensu. milosci czy jak to sie rozumie zauroczenia sie pojawiaja i znikają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Ismael de Mexico napisał:

ze odchodzenie od zony z takiego powodu jest bez sensu. milosci czy jak to sie rozumie zauroczenia sie pojawiaja i znikają...

I każda kochanka lepsza od żony, póki żoną nie jest i 24/7 z nią się nie siedzi w szarej rzeczywistości życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Hebee napisał:

I każda kochanka lepsza od żony, póki żoną nie jest i 24/7 z nią się nie siedzi w szarej rzeczywistości życia.

Jakiś ksiądz powiedział, że z kochanką jest tak, że ma wszystkie wady żony i jeszcze swoje nowe dodatkowe. Czyli z deszczu pod rynnę 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Caryca łabędzica napisał:

Jakiś ksiądz powiedział, że z kochanką jest tak, że ma wszystkie wady żony i jeszcze swoje nowe dodatkowe. Czyli z deszczu pod rynnę 😄

Chyba jesteśmy z tej samej parafii😜

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, Hebee napisał:

I każda kochanka lepsza od żony, póki żoną nie jest i 24/7 z nią się nie siedzi w szarej rzeczywistości życia.

Czyli jednak kochanka jest w jakimś sensie czymś lepszym niż żona? 🤔 Co dokładnie miałaś na myśli?

Edytowano przez Jestem Jaka Jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Jestem Jaka Jestem napisał:

Czyli jednak kochanka jest w jakimś sensie czymś lepszym niż żona? 🤔 Co dokładnie miałaś na myśli?

Nie ona lepsza, tylko życie z nią, które nawet nie jest życiem. Prawdziwe życie i prawdziwe oblicze kobiety i faceta jest po ślubie i życiu 24h/7 odbijając się jak piłeczki od drobnych radości do większych trosk, tam i z powrotem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
42 minuty temu, Hebee napisał:

Nie ona lepsza, tylko życie z nią, które nawet nie jest życiem. Prawdziwe życie i prawdziwe oblicze kobiety i faceta jest po ślubie i życiu 24h/7 odbijając się jak piłeczki od drobnych radości do większych trosk, tam i z powrotem.

tak mowi teoria...a praktyka z reguly jest inna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Jestem Jaka Jestem napisał:

A jaka jest z reguły praktyka?

taka ze baby szczują dupo by przywolać łośka  i zaobrączkować. jak mają z nim dziecko to juz są w 7 niebie bo facet jest ukręcony i nie odjedzie w bmw, kiedy ona pokaze kim byla przed  jego poznaniem i włączeniem trybu demo . nie kazdy facet wie ze baby klamią i grają role zycia by nie zostac z kotem wytykaną palcami. juz wiesz teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Hebee napisał:

I każda kochanka lepsza od żony, póki żoną nie jest i 24/7 z nią się nie siedzi w szarej rzeczywistości życia.

 

1 godzinę temu, Caryca łabędzica napisał:

Jakiś ksiądz powiedział, że z kochanką jest tak, że ma wszystkie wady żony i jeszcze swoje nowe dodatkowe. Czyli z deszczu pod rynnę 😄

ale w waszym wypadku kochanką jest nawet druga żona po ślubie cywilnym 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Ismael de Mexico napisał:

taka ze baby szczują dupo by przywolać łośka  i zaobrączkować. jak mają z nim dziecko to juz są w 7 niebie bo facet jest ukręcony i nie odjedzie w bmw, kiedy ona pokaze kim byla przed  jego poznaniem i włączeniem trybu demo . nie kazdy facet wie ze baby klamią i grają role zycia by nie zostac z kotem wytykaną palcami. juz wiesz teraz?

e tak to było ze 20-30 lat temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Bawidamek z Szczywilka napisał:

ale w waszym wypadku kochanką jest nawet druga żona po ślubie cywilnym 

No. I co z tego? Z grubsza o to chodziło, że gdy kochanka staje się kolejną żoną, to czar pryska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Caryca łabędzica napisał:

No. I co z tego? Z grubsza o to chodziło, że gdy kochanka staje się kolejną żoną, to czar pryska.

pewnie to zależy od okoliczności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Ismael de Mexico napisał:

taka ze baby szczują dupo by przywolać łośka  i zaobrączkować. jak mają z nim dziecko to juz są w 7 niebie bo facet jest ukręcony i nie odjedzie w bmw, kiedy ona pokaze kim byla przed  jego poznaniem i włączeniem trybu demo . nie kazdy facet wie ze baby klamią i grają role zycia by nie zostac z kotem wytykaną palcami. juz wiesz teraz?

Ja, gdybym była facetem, to odeszłabym od takiej baby, która po ślubie nie dba o siebie, i nie kwapi się do wypełniania należycie obowiązków małżeńskich. I nie ma znaczenia, czy byłyby w tym związku dzieci, czy nie. Wolałabym na miejscu faceta płacić te alimenty, ale sypiać z chętną kobietą. Kontrowersyjnie, ale takie jest moje zdanie. Dla niektórych celem życia jest urodzenie jak największej ilości dzieci, i opieka nad nimi, odstawiając faceta-reproduktora na boczny tor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Caryca łabędzica napisał:

No. I co z tego? Z grubsza o to chodziło, że gdy kochanka staje się kolejną żoną, to czar pryska.

No i co z tego? Ale ile miłych chwil razem w tym czasie przeżyli. Może z żoną przez lata tyle miłych chwil nie przeżył, ile z kochanką w pół roku. Moim zdaniem warto ryzykować, jeśli już pojawiły się jakieś uczucia. A jeśli nie ma nikogo na horyzoncie, to lepiej sobie spokojnie żyć z tą samą, i nie komplikować sobie życia. 🤷

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Jestem Jaka Jestem napisał:

No i co z tego? Ale ile miłych chwil razem w tym czasie przeżyli. Może z żoną przez lata tyle miłych chwil nie przeżył, ile z kochanką w pół roku. Moim zdaniem warto ryzykować, jeśli już pojawiły się jakieś uczucia. A jeśli nie ma nikogo na horyzoncie, to lepiej sobie spokojnie żyć z tą samą, i nie komplikować sobie życia. 🤷

To po co chcesz chlopu rozwalic malzenstwo? Jestes chora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, PacjętkaSrebrzyska napisał:

To po co chcesz chlopu rozwalic malzenstwo? Jestes chora.

Nie rozumiem, o co Ci chodzi.....😏 Możesz konkretniej, albo rozwinąć co dokładnie miałaś na myśli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, Ismael de Mexico napisał:

taka ze baby szczują dupo by przywolać łośka  i zaobrączkować. jak mają z nim dziecko to juz są w 7 niebie bo facet jest ukręcony i nie odjedzie w bmw, kiedy ona pokaze kim byla przed  jego poznaniem i włączeniem trybu demo . nie kazdy facet wie ze baby klamią i grają role zycia by nie zostac z kotem wytykaną palcami. juz wiesz teraz?

To też coś w ten deseń jest z kochanką- jest wersją demo, czyli żoną sprzed ślubu jeszcze gdy to się chodziło za rączkę + ten początek miodowy po ślubie gdy działało jeszcze pełne zafascynowanie sobą i się po prostu chciało być swoją najlepszą wersją. Kochanka tym jest bo jej nie dotyka życie z facetem w szarej rzeczywistości, nie przechodzi tej próby. Tak więc wydaje się lepszą od żony, ale to dlatego właśnie, że nią nie jest. Żona dzieli z facetem masę czasu, drobne radości i wielkie troski, kochanka tylko łóżko, winko i orgazmy. Wiem co widzisz jako przyczynę wersji demo u żon. To samo możesz zobaczyć u kochanek- też wg tej teorii robią co trzeba aby coś ugrać, tylko co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Jestem Jaka Jestem napisał:

Ja, gdybym była facetem, to odeszłabym od takiej baby, która po ślubie nie dba o siebie, i nie kwapi się do wypełniania należycie obowiązków małżeńskich. I nie ma znaczenia, czy byłyby w tym związku dzieci, czy nie. Wolałabym na miejscu faceta płacić te alimenty, ale sypiać z chętną kobietą. Kontrowersyjnie, ale takie jest moje zdanie. Dla niektórych celem życia jest urodzenie jak największej ilości dzieci, i opieka nad nimi, odstawiając faceta-reproduktora na boczny tor.

i placilabys za utrzymanie dwoch mieszkan i przybijala piatke z jakims niedojdą ktory sie wprowadzil do dzieciatej i sobie teraz siedzi na twojej kanapie i oglada twoj tv. 

btw  widac nie wiesz jaki jest real. 90% z tych tutaj chwali sie wspanialym zwiazkiem z super facetem a cale dnie przesiaduje na kafe. baby mowią jedno a potem robią drugie..ot co. facet musi byc cwanszy i jesli juz taką trafil to bedzie sprzątaczką, kucharką i opiekunką dzieci za miske ryżu, skoro nie umie sie trzymac tego co obiecala..jesli matka nie nauczyla to facet nie jest od naprawiania popsutych egzemplarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Jestem Jaka Jestem napisał:

Nie rozumiem, o co Ci chodzi.....😏 Możesz konkretniej, albo rozwinąć co dokładnie miałaś na myśli?

Aha. O guwno. Zamienic siekierke na kijek tylko dlatego ze ladniejszy jest nie warte zachodu ale probuj xD 

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Ismael de Mexico napisał:

i placilabys za utrzymanie dwoch mieszkan i przybijala piatke z jakims niedojdą ktory sie wprowadzil do dzieciatej i sobie teraz siedzi na twojej kanapie i oglada twoj tv. 

btw  widac nie wiesz jaki jest real. 90% z tych tutaj chwali sie wspanialym zwiazkiem z super facetem a cale dnie przesiaduje na kafe. baby mowią jedno a potem robią drugie..ot co. facet musi byc cwanszy i jesli juz taką trafil to bedzie sprzątaczką, kucharką i opiekunką dzieci za miske ryżu, skoro nie umie sie trzymac tego co obiecala..jesli matka nie nauczyla to facet nie jest od naprawiania popsutych egzemplarzy.

Logiczne.😁

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Hebee napisał:

To też coś w ten deseń jest z kochanką- jest wersją demo, czyli żoną sprzed ślubu jeszcze gdy to się chodziło za rączkę + ten początek miodowy po ślubie gdy działało jeszcze pełne zafascynowanie sobą i się po prostu chciało być swoją najlepszą wersją. Kochanka tym jest bo jej nie dotyka życie z facetem w szarej rzeczywistości, nie przechodzi tej próby. Tak więc wydaje się lepszą od żony, ale to dlatego właśnie, że nią nie jest. Żona dzieli z facetem masę czasu, drobne radości i wielkie troski, kochanka tylko łóżko, winko i orgazmy. Wiem co widzisz jako przyczynę wersji demo u żon. To samo możesz zobaczyć u kochanek- też wg tej teorii robią co trzeba aby coś ugrać, tylko co innego.

No dokladnie. Tu chodzi tylko o ten etap fascynacji i innosci. Potem i kochanka powszednieje ale ludzie chyba nie kumaja pewnych mechanizmow. Z kazdym czlowiekiem predzej lub pozniej czeka szara codziennosc i nudna proza. O ile jeszcze kochanek sluzy do rozrywki to spoko ale rozwalac rodzine bo cie dùpa zaswedziala i liczyc ze inna cie podrapie lepiej to juz jakies kuriozum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Hebee napisał:

To też coś w ten deseń jest z kochanką- jest wersją demo, czyli żoną sprzed ślubu jeszcze gdy to się chodziło za rączkę + ten początek miodowy po ślubie gdy działało jeszcze pełne zafascynowanie sobą i się po prostu chciało być swoją najlepszą wersją. Kochanka tym jest bo jej nie dotyka życie z facetem w szarej rzeczywistości, nie przechodzi tej próby. Tak więc wydaje się lepszą od żony, ale to dlatego właśnie, że nią nie jest. Żona dzieli z facetem masę czasu, drobne radości i wielkie troski, kochanka tylko łóżko, winko i orgazmy. Wiem co widzisz jako przyczynę wersji demo u żon. To samo możesz zobaczyć u kochanek- też wg tej teorii robią co trzeba aby coś ugrać, tylko co innego.

to nie odkrycie ameryki...kiedy kochanka zacznie marudzic o rozwodzie to czas na zmiane na nowszy model. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, PacjętkaSrebrzyska napisał:

No dokladnie. Tu chodzi tylko o ten etap fascynacji i innosci. Potem i kochanka powszednieje ale ludzie chyba nie kumaja pewnych mechanizmow. Z kazdym czlowiekiem predzej lub pozniej czeka szara codziennosc i nudna proza. O ile jeszcze kochanek sluzy do rozrywki to spoko ale rozwalac rodzine bo cie dùpa zaswedziala i liczyc ze inna cie podrapie lepiej to juz jakies kuriozum

Nie mam reakcji.🏆

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Ismael de Mexico napisał:

to nie odkrycie ameryki...kiedy kochanka zacznie marudzic o rozwodzie to czas na zmiane na nowszy model. 

I tak robi myślący facet o ile ma możliwości, (bo może być i jakiś Ferdek co zaraz nie poszuka zastępstwa), a kobiety godzące się na bycie kochanką tego nawet pod uwagę nie wezmą😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×