Dlaczego dzisiaj, pomimo lekkiego mrozu, WIĘKSZOŚĆ ludzi chodzi bez czapki?!?!

!?!?!

I dlaczego większość osób w sklepach kicha, kaszle i smarcze?

Czy ludzie nie są w stanie skojarzyć związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy zimnem a przeziębieniem?...

Bo nie mają problemu z zatokami... jak ktoś miewa ten problem to szybko się uczy na własnych błędach.

widze ze wola chodzic w kapturach

Bo kaptur od bluzy się zarzuci i jeszcze można od kurtki i nie trzeba myśleć o czapce.

Ja dziś widziałem wiele osób bez czapki i bez kaptura i nie mogłem zrozumieć jak można tak wytrzymać, mi by uszy zaraz zamarzły, a chwilę potem odpadły

6 minut temu, sraczuszka napisał:

Ja dziś widziałem wiele osób bez czapki i bez kaptura i nie mogłem zrozumieć jak można tak wytrzymać, mi by uszy zaraz zamarzły, a chwilę potem odpadły

Bez kaptura też bym nie wyszła bo u mnie śnieg mocno sypał i zimno było.

1 godzinę temu, sraczuszka napisał:

!?!?!

I dlaczego większość osób w sklepach kicha, kaszle i smarcze?

Czy ludzie nie są w stanie skojarzyć związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy zimnem a przeziębieniem?...

Bo czapka to słabość 

Może im nie jest zimno. Ja chodzę w kurtce i w czapce a niektorzy faceci w krótkich spodenkach i t-shirtach.

1 godzinę temu, Mało pochwy w pochwie 17.2 napisał:

Bo czapka to słabość 

Rozwiń temat

Nie nosze czapki bo mi ciepło. Czasem z daszkiem założe

na pewno fajnie wygladasz w czapce z daszkiem xD

30 minut temu, sraczuszka napisał:

Rozwiń temat

Mnie nauczyło podwórko że tylko lamusy chodzą w szaliku i czapce i to nie jest męskie jak plecak