Kupiłam jedną cebulę, bo będę gotować z thermomixem

Ma go w końcu Bo biedna zabiegana nie ma czasu na nic.

Kto taki?

MiszMaszka

Może w końcu dzieci nie będą musiały jeść jej wymyślnych bełtów, tylko będzie im normalne obiady co do grama gotować

Nic a nic to babsko przez ten rok nie zmądrzało. Czy ona potrafi zrobic normalne zakupy,? ja sobie nie wyobrazam zeby każdorazowo przed gotowaniem czegoś trzeba było zaliczyc sklep jedzie do marketu i wraca z 1 sztuką cebuli, nie pojmuję jej dziwactw. Łazienka nie widziala remontu od czasów PRL-u,te plytki na podłodze to u mnie w rodzinnym domu byly identyczne tylko w odcieniach niebieskiego jak mialam 8 lat. Zamiast jezdzic bezsensu po jedna marchewke zaczęłaby odkladac w skarbonkę.

No to zamiast zrobić remont łazienki kupiła mieszadło od sekty za 6,5 tys.

Czekam aż kupi jeszcze Dysona 

30 minut temu, Szara mysz napisał:

Nic a nic to babsko przez ten rok nie zmądrzało. Czy ona potrafi zrobic normalne zakupy,? ja sobie nie wyobrazam zeby każdorazowo przed gotowaniem czegoś trzeba było zaliczyc sklep jedzie do marketu i wraca z 1 sztuką cebuli, nie pojmuję jej dziwactw. Łazienka nie widziala remontu od czasów PRL-u,te plytki na podłodze to u mnie w rodzinnym domu byly identyczne tylko w odcieniach niebieskiego jak mialam 8 lat. Zamiast jezdzic bezsensu po jedna marchewke zaczęłaby odkladac w skarbonkę.

Oj zgadzam się w 100% Ja też nie pojmuję jak można kupować jedną sztukę cebuli czy marchewki jeśli to są produkty których najczęściej się używa do gotowania więc wiadomo że kupuje się siatkę czy kilogram zwłaszcza gdy obiady robi się niemal codziennie, a tymbardziej mając rodzinę. Osobiście nie chciałoby mi się jeździć codziennie samochodem po jakąś garstkę zakupów.Jak już jestem w markecie to kupuję na zapas zwłaszcza to co się zużywa najwięcej.Ona ciągle żyje dniem dzisiejszym i nie umie przewidywać, ani planować że dziś będzie zupa a co pojutrze? I że wypada zawsze mieć pod ręką warzywa i owoce których starczy na tydzień a nie na raz do jednego obiadu.

Macie rację, ona nie zmądrzała ani trochę a że znowu ma nadmiar czasu wolnego przez brak pracy to będzie dalej wymyślać głupoty.

5 godzin temu, Anitka napisał:

Ma go w końcu Bo biedna zabiegana nie ma czasu na nic.

Taa. siedzenie na doopie w chałupie takie męczące 

A do robienia pizzy zabrała się nie mając drożdży

2 godziny temu, Szara mysz napisał:

Nic a nic to babsko przez ten rok nie zmądrzało. Czy ona potrafi zrobic normalne zakupy,? ja sobie nie wyobrazam zeby każdorazowo przed gotowaniem czegoś trzeba było zaliczyc sklep jedzie do marketu i wraca z 1 sztuką cebuli, nie pojmuję jej dziwactw. Łazienka nie widziala remontu od czasów PRL-u,te plytki na podłodze to u mnie w rodzinnym domu byly identyczne tylko w odcieniach niebieskiego jak mialam 8 lat. Zamiast jezdzic bezsensu po jedna marchewke zaczęłaby odkladac w skarbonkę.

Dokładnie to miałam na myśli. Pojechała raz i kupiła jedną cebulę. Potem pojechała po drożdże i kupiła znów jedną cebulę i jedną paprykę. Nigdy w życiu nie kupiłam ani jednej cebuli ani jednej papryki. Jak ona to robi? Jedna pizza na ich czworo. 

2 godziny temu, olmajgad napisał:

No to zamiast zrobić remont łazienki kupiła mieszadło od sekty za 6,5 tys.

Po co remont, to się wytnie. Ważny kapuśniaczek i pizza-chmurka z thermomixa.