Czy osoby, które uważają, że jesli silniejsi tępią lamusów to jest dobre - uważają też że coś takiego byłoby dobre?

Czy mężczyźni-cwaniacy, a także kobiety, którym imponują mężczyźni-cwaniacy,  którzy i które uważają, że jesli silniejsi tępią lamusów, którzy nie zrobili im nic złego, tylko denerwują silnych samym byciem lamusami - to jest dobre, to czy tacy mężczyźni-cwaniacy i ich kobiety uważają, że jeśli znalazłby się ktoś silniejszy, sprytniejszy i brutalniejszy od takiego cwaniaka i na przykład rozprułby takiemu cwaniakowi brzuch i zostawaił go na asfalcie konającego, ale nadal żywego, świadomego i czującego wszystko z wyciągniętymi na brudny asfalt jelitami, które dodatkowo żarłyby głodne bezdomne psy - to też byłoby według nich dobre, fajne i zabawne - w myśl tego, że jeśli silniejszy krzywdzi słabszego to ma do tego prawo, to jest dobre, uzasadnione i zabawne? Czy wtedy nagle to przestałoby już być zabawne dla takiego cwaniaka, gdyby umierał w męczarniach? Albo dla jego kobiety, która uwielbia cwaniaków, którzy dręczą lamusów?

"Jak Kali ukraść krowę, to dobrze, ale jak Kalemu ukraść krowę, to źle". Tak zwane podwójne standardy. W tym przypadku, który opisujesz, także.

Za dużo filozofujesz, może kogoś wkrwiasz więc sie wyżyje bez zastanowienia bo ma akurat ciśnienie bo sam ma jakieś powody do niezadowolenia a ty wiecznie nieszczęśliwy komuśtam wydaje się że nie masz powodu...

Ogólem to najgorsze jest poczucie własnej indolencji i swoich granic a nie że ktoś był niemiły tak mi się wydaje bo walić ludzi w ogóle jakiś random lubić cie nie musi co to rodzic brat siostra czy ktoś bliski żeby się przejmować...

Zależy jak spojrzeć, bo takie prawo natury że silniejszy zjada słabszego , ale też prawo cię chroni więc nie masz powodów do narzekania.