Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gąbczak

Znalazłem REALISTYCZNE rozwiązanie dla mnie, co o nim sądzicie?

Polecane posty

Nie chce już mieć żadnej partnerki

Chcę tylko pracować, więc każdego dnia chodzić do pracy gdzieś gdzie pracują młode atrakcyjne kobiety i poprzez pracę mieć pretekst, a nawet OBOWIĄZEK😍 przebywania z nimi w bliskiej odległości i rozmawiania z nimi codziennie😍

Perspektywa czegoś takiego da mi wreszcie energię do życia, do wstawania rano, do chodzenia spać wieczorem, do mycia się, do prania i zmieniania ubrania - po prostu da mi to jakieś poczucie sensu, którego brakuje w moim życiu odkąd skończyłem studia, bo na studiach były koleżanki, a w mojej pracy nie ma żadnych kobiet, zwłaszcza młodych

Po co mieć związek i kobietę na wyłączność? Skoro można mieć kobietę i to niejedną niejako w outsourcingu lub wynajmie długoterminowym?

Po co kupować mleczarnię, jeśli chce się tylko napić mleka?

Teraz odchodzi się od własności, tylko jest moda na wynajem, więc to się będzie idealnie wpisywać w tę modę

Związek polega na tym, że ma się jedną kobietę, z którą można codziennie rozmawiać, ale jest to obarczone bardzo wieloma kosztami dla faceta

Natomiast ja zyskam o wiele więcej za o wiele mniej - żadnych kosztów, jeszcze będą mi za to płacić, a będę mógł rozmawiać nie z jedną, ale z wieloma kobietami - to jest życie!😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

kup klatke na penesa i wrecz kolezance w pracy zapakowana jako prezent. jak rozpakuje to powiedz ze chcesz zeby ci zalozyla. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, butelka po koli napisał:

kup klatke na penesa i wrecz kolezance w pracy zapakowana jako prezent. jak rozpakuje to powiedz ze chcesz zeby ci zalozyla. 

po 1 pierwsze w mojej pracy musiałyby być koleżanki, a nie ma

a po 2 to przeciez po czyms takim bym wyleciał i w całej Polsce by o mnie pisali i mówili w TV

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zdarzało mi sie pracować, gdzie miałem prawie same kolezanki i bardzo miłe było, kiedy byłęm już ostatnie tygodnie, jak one mówiły, że może zostanę, tak jakby chciały, żebym został. Uważaj tylko jak będzie to tylko jedna i łądna ale zajęta, bo niekiedy taki obowiązek przebywania przy niej może stać się koszmarkiem do zapominania. Właściwie to nadal chciałbym i wolę z kobietami współpracować w pracy, bo możemy sie uzupełniać. Z facetami też ok, ale no wiadomo nie jest już tak miło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Gąbczak napisał:

Perspektywa czegoś takiego da mi wreszcie energię do życia, do wstawania rano, do chodzenia spać wieczorem, do mycia się, do prania i zmieniania ubrania

Naprawdę potrzebujesz oglądać młode panienki żeby to wszystko robić? Słaby człowieczek jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
39 minut temu, kris888 napisał:

Naprawdę potrzebujesz oglądać młode panienki żeby to wszystko robić? Słaby człowieczek jesteś.

Bardzo bardzo słaby, nie wiem czy istnieje jakiś słabszy ode mnie i jaki musiałby być i jak się zachowywać, jak myśleć i jakie mieć problemy psychiczne, żeby być jeszcze słabszym ode mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nie mycie się, mając sprawne ręce, to jest lenistwo umysłowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, kris888 napisał:

nie mycie się, mając sprawne ręce, to jest lenistwo umysłowe.

nie wiem czy to jest lenistwo, dawniej nie sprawiało mi to prawie żadnej trudności, a teraz na samą myśl, że przed walnięciem się na wyrko, mam spędzić jeszcze pół minuty myjąc zęby, sprawia mi fizyczny ból w całym ciele. Czasami się zmuszę, ale zmęczy mnie to jakbym godzinę taczkę pełną piachu woził dawniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, kris888 napisał:

nie mycie się, mając sprawne ręce, to jest lenistwo umysłowe.

mnie sie udało osiągnąć pewien stan umysłu w którym mogę się nie myć, już swoje rekordy bije dwa tygodnie pękło na luzie. zastanawiałęm się jak ludzie tutaj chwalili się tym że osiągali 100 dni bez mycia - po prostu wystarczy zemby myć, bo to nieumytę zęby najbardziej drażnią. odur samczy nie tak bardzo drażni jak sie duupy nie obssra ani gaci nie zaszczy, dodam że prawie codziennie ćwiczę albo siłowo albo kardio. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gąbczak napisał:

mam spędzić jeszcze pół minuty myjąc zęby, sprawia mi fizyczny ból w całym ciele. Czasami się zmuszę, ale zmęczy mnie to jakbym godzinę taczkę pełną piachu woził dawniej

pół minuty na mycie zębów, to już lepiej nie myj. 2-3 minuty się myje i język też (tą drugą stroną szczoteczki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, butelka po koli napisał:

mnie sie udało osiągnąć pewien stan umysłu w którym mogę się nie myć, już swoje rekordy bije dwa tygodnie pękło na luzie. zastanawiałęm się jak ludzie tutaj chwalili się tym że osiągali 100 dni bez mycia - po prostu wystarczy zemby myć, bo to nieumytę zęby najbardziej drażnią. odur samczy nie tak bardzo drażni jak sie duupy nie obssra ani gaci nie zaszczy, dodam że prawie codziennie ćwiczę albo siłowo albo kardio. 

Proponuję iść na randkę po 2 tygodniach nie mycia 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Onaaaa napisał:

Proponuję iść na randkę po 2 tygodniach nie mycia 😁

nie rozmawiam z femoidami jak nie muszę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×