JESTEM DEB/ILEM

taka prawda

3 minuty temu, FRAJER 84 napisał:

taka prawda

Dlaczego tak uważasz?

Przed chwilą, ZimnyDrań napisał:

Dlaczego tak uważasz?

no bo z niczym sobie nieradzę, jak mi zabraknie rodziców to ja niewiem jak będę wtedy funkcjonował, mam nadzieję że znajdę jakichś przyjaciół na kafeterii i mi pomogą, doradzą co mam robić...

A

41 minut temu, FRAJER 84 napisał:

jak mi zabraknie rodziców to ja niewiem jak będę wtedy funkcjonował

A Ty nie masz jakiegoś rodzeństwa?

Można też mieć iskierkę nadziei, że ludzie samotni żyją bardziej krótko.

Może w końcu pojawi się ta księżniczka na koniu, która nas uratuje

45 minut temu, Daniel86 napisał:

A

A Ty nie masz jakiegoś rodzeństwa?

Można też mieć iskierkę nadziei, że ludzie samotni żyją bardziej krótko.

rodzeństwa niemam ale kuzynkę Kingę młodszą ode mnie o 15 lat, tyle że ja jestem trochę upośledzony umysłowo i nie utrzymuję z Nią kontaktu (Ona jest bardzo ładna i się Jej normalnie wstydzę), mam poważne problemy z pamięcią, jakieś otępienie... niewiem jak ja będę żył, może do jakiegoś ośrodka trafię, naprawdę niewiem co zrobię, muszę się jakoś ogarnąć... zażywam od niedawna lek Latuda i widzę poprawę, mniejsze lęki i myśli samob/ójcze, ale czuję się trochę jak jakiś robot...

10 minut temu, Mariusz4 napisał:

Może w końcu pojawi się ta księżniczka na koniu, która nas uratuje

samotność to taka straszna trwoga... ale pocieszam się że może znajdę jakąś dziewczynę podobną do mnie, z jakimiś schorzeniami mentalnymi i będziemy razem... może na jakiejś grupie chorych na depresję albo coś w ten deseń, bo na "normalną" dziewczynę niemam co liczyć

46 minut temu, FRAJER 84 napisał:

samotność to taka straszna trwoga... ale pocieszam się że może znajdę jakąś dziewczynę podobną do mnie, z jakimiś schorzeniami mentalnymi i będziemy razem... może na jakiejś grupie chorych na depresję albo coś w ten deseń, bo na "normalną" dziewczynę niemam co liczyć

Tu takich dziewczyn jest cała masa xD

szkoda że tak daleko

mnie się "jeżyk" z tego forum podoba, popisałem z Nią trochę w usuniętym już temacie i stanęło na tym że będzie moją przyjaciółką, podniosło mnie to trochę na duchu...

2 godziny temu, ZimnyDrań napisał:

Tu takich dziewczyn jest cała masa xD

Gdzie one są?

3 godziny temu, FRAJER 84 napisał:

samotność to taka straszna trwoga... ale pocieszam się że może znajdę jakąś dziewczynę podobną do mnie, z jakimiś schorzeniami mentalnymi i będziemy razem... może na jakiejś grupie chorych na depresję albo coś w ten deseń, bo na "normalną" dziewczynę niemam co liczyć

nie. dziewczyna nie jest lekarstwem. poza tym biorąc sobie dziewczynę z problemami sam sobie je dokładasz niepotrzebnie.

Ja już nie mam depresji bo nikt mnie nie dręczy i nie męczy 

37 minut temu, kris888 napisał:

nie. dziewczyna nie jest lekarstwem. poza tym biorąc sobie dziewczynę z problemami sam sobie je dokładasz niepotrzebnie.

Ja bym nie chciał dziewczyny z problemami, ale ja chętnie bym chciał dziewczynę będącą w podobnej sytuacji i z podobnymi przeżyciami jak ja i żeby było jak w czasach szkolnych, czyli my mieszkamy sobie u siebie i my się czasem spotykamy

Na kursie tak było. Szkoda tylko, że to nie trwało dłużej

8 minut temu, PolacyDoPracyy napisał:

nie klam bo meczy cie wielka doopa wieloryba i twoj alfons wroclawski haha

Ja mam ponętna dopa która mogę wykarmić sama siebie gdyż jestem potężnym narcyzikiem i starczy dla mnie samej cmok cmok 

Przed chwilą, PolacyDoPracyy napisał:

nie pisz do mnie, bo cie nie lubie okej idz tam sobie do srunka i klaudiusza podotykajcie po siurkach 

Ty do mnie piszesz to odpisuje geju okej

Przed chwilą, PolacyDoPracyy napisał:

to nie odpisuj, co klaudiusz teraz robi loda srunowi i nie masz z kim popisac?

Dokładnie homo erektusie

Pewnie rentę masz to czym się przejmujesz, bo poza jedzeniem bez opamiętania nie masz innych ambicji, a na michę z renty ci starczy. Mieszkanie po rodzicach jak zejdą. Przykra sprawa.

4 minuty temu, 𝚆𝚒𝚍𝚖𝚘 napisał:

Pewnie rentę masz to czym się przejmujesz, bo poza jedzeniem bez opamiętania nie masz innych ambicji, a na michę z renty ci starczy. Mieszkanie po rodzicach jak zejdą. Przykra sprawa.

Problem w tym że nie ma żadnej renty

Schizofrenia jest podstawą do ubiegania się o rentę z tytułu niezdolności do pracy, tzw. rentę inwalidzką. Dzielimy ją na dwa rodzaje: rentę z powodu częściowej (938,16 zł) i całkowitej niezdolności do pracy (1250,88 zł). Renty są przyznawane na czas określony lub na stałe.

staram się o rentę już od jakiegoś roku, rodzice się tym głównie zajmują tj. składanie papierów etc. to nie jest wcale taka prosta sprawa...

18 minut temu, ZimnyDrań napisał:

Problem w tym że nie ma żadnej renty

To go system nieźle wychújał.

21 minut temu, FRAJER 84 napisał:

staram się o rentę już od jakiegoś roku, rodzice się tym głównie zajmują tj. składanie papierów etc. to nie jest wcale taka prosta sprawa...

Jeżeli nie stwierdzono jakichś ułomności przed ukończeniem pełnoletności I nie wymagasz pomocy osób trzecich w zaspokajaniu podstawowych potrzeb wegetacyjnych to będzie karkołomne. 

Jak nie wchodzisz w kolizję z literą prawa i norm obyczajowych to dla systemu jesteś normalny i zdolny do samodzielnej egzystencji. 

13 godzin temu, 𝚆𝚒𝚍𝚖𝚘 napisał:

Jak nie wchodzisz w kolizję z literą prawa i norm obyczajowych to dla systemu jesteś normalny i zdolny do samodzielnej egzystencji. 

taka prawda

To super xD

9 godzin temu, FRAJER 84 napisał:

taka prawda

Trzeba pomóc jak szczęściu w tym co zamierzasz w kwestii zmian, albo tkwić w tym co jest ale to będzie uwłaczające.