Kamila159 3 Napisano poniedziałek o 07:54 Hej, mam 31 lat, zakochałam się na zabój 1,5 roku temu i mamy wziąć ślub za 3. Msc. Mój facet ma 36 lat. Problem w tym że kiedyś przeżyłam traumę bo rozstał się mój związek, o zgrozo też narzeczeństwo przez alkoholizm mojego partnera, nadużywał i był bardzo agresywny. Zerwałam - obecny narzeczony o tym wie. Ja od tamtej pory bardzo reaguje dziwnie na alkohol, bardzo się boję i do tej pory to rozumiał i nie pił dużo, raz na jakiś czas. Teraz jak przyszłam do jego domu, wcześniej nie miałam okazji bo mieszka 800 km ode mnie jego rodzina to zobaczyłam że ojciec pije codziennie po jednym piwie, nie jest agresywny ale pije tak i dla nich to normalne. Zapytałam czy dla niego też to powiedział że wypicie 2 piw w tygodniu jest ok. Dla mnie nie … 2 piwa w tygodniu do końca życia to nie jest w porządku. Popłakałam się, powiedział że ja nie mogę go tak kontrolować że on nie wie co mówi że tylko tak powiedział ale nie ukrywa że tak może być i częstotliwość może wzrosnąć. Ogromnie się przeraziłam. To dla mnie nie jest normalne. Daliśmy sobie czas na przemyślenie bo może powiedział to w złości przez to że ja zawsze tak reaguje na alkohol ale mając taką traumę nie umiem inaczej. Mój facet jest ogarnięty wykształcony ale jego rodzice są bardzo biedni, widział to całe życie boję się że weźmie przykład z ojca. Moja rodzina natomiast bardzo była ambitna, nigdy alkoholu nie było, pierwszy raz spotkałam się z tym jak były narzeczony rzucił we mnie butelką w agresji. Boję się. Czy ja przesadzam? Teraz było tak że jak chciał wypić to reagowałam bardzo nerwowo nawet jak to było raz na jakiś czas. Wczoraj w nerwach powiedział że skoro mi nic nie pasuje to będzie pił 2 x w tyg regurqlnoe. Co o tym myślicie ? Powiedział że porozmawiamy w weekend bo powie za dużo i będzie żałował. Jak to u was wygląda w związkach ? Czy też tak reagujecie ? Powiedział że ma dość moich histerii na ten temat Cały weekend przepłakałam, nie wiem co robić ślub za 3 msc … Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
indecent language 8 Napisano poniedziałek o 07:55 @niemaszuprawnień łysa doradź pani alkoholiczko xD Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żaba Monìka 1644 Napisano poniedziałek o 08:02 Tak, przesadzasz, poza tym po co się żenić jeśli podstawowych rzeczy nie macie ogarniętych. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
RC + 75 Napisano poniedziałek o 08:03 Myślę, że dwa piwa w tygodniu to nie to samo co browar dziennie musi wpaść jak u jego ojca... też musimy wszystko ważyć w granicach rozsądku, alkohol z umiarem jest dla ludzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kamila159 3 Napisano poniedziałek o 08:07 Ale dwa piwa w tygodniu to dużo ? Dla mnie tak Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
niemaszuprawnień 169 Napisano poniedziałek o 08:08 Po co zakładasz dwa takie same tematy? Dziewczyna z bogatego domu i bierze faceta z patologicznej rodziny? Fajna prowokacji i łykam to Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kamila159 3 Napisano poniedziałek o 09:43 1 godzinę temu, niemaszuprawnień napisał: Po co zakładasz dwa takie same tematy? Dziewczyna z bogatego domu i bierze faceta z patologicznej rodziny? Fajna prowokacji i łykam to Nie rozumiem jaka prowokacja? Poznałam faceta który jest wykształcony ma super pracę i dopiero później poznałam jego rodzinę która jest kochająca. Chodzi o stosunek do alkoholu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BabulaBoża 27 Napisano poniedziałek o 10:10 Jeśli chodzi o zmianę nawyków u rodziny to od razu możesz zapomnieć. Dorosłych i obcych de facto ludzi nie zmienisz i to nawet nie powinno lezec w twojej gestii. A co do chlopa skoro nie jesteś pewna to nie wiem czy jest sens brnąć w to. Zawsze możesz go zostawić gdy zacznie przypominać starego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kamila159 3 Napisano poniedziałek o 10:22 Ale czy dla was picie piwa co weekend jest ok ? Czy to powód do niepokoju ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BabulaBoża 27 Napisano poniedziałek o 10:23 Dla mnie nie jest. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BabulaBoża 27 Napisano poniedziałek o 10:23 I nigdy nie będzie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
niemaszuprawnień 169 Napisano poniedziałek o 10:31 19 minut temu, BabulaBoża napisał: Jeśli chodzi o zmianę nawyków u rodziny to od razu możesz zapomnieć. Dorosłych i obcych de facto ludzi nie zmienisz i to nawet nie powinno lezec w twojej gestii. A co do chlopa skoro nie jesteś pewna to nie wiem czy jest sens brnąć w to. Zawsze możesz go zostawić gdy zacznie przypominać starego. (brak reakcji) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nemesio Cervantes 240 Napisano poniedziałek o 10:33 2 godziny temu, Kamila159 napisał: Cały weekend przepłakałam, nie wiem co robić ślub za 3 msc … alkohol w pl jest jak woda mineralna piwo jak sok jablkowy. typowy polak nie rozumire ze mozna nie pić i nie miec z tego powodu wstydu przed ziomkami. widac ten twoj nie bierze pod uwage opcji zero piwko albo piwko od święta, np raz na miesiac do grilla. wyglada na czerwona flage. porozmawiaj z przyszlą tesciową o alkoholu, jak ona to widzi. moze byc tak ze oni wszyscy żyją w swiecie gdze browar to soczek. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BabulaBoża 27 Napisano poniedziałek o 10:41 10 minut temu, niemaszuprawnień napisał: (brak reakcji) O panie co za zaszczyt Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BabulaBoża 27 Napisano poniedziałek o 10:45 10 minut temu, niemaszuprawnień napisał: (brak reakcji) O panie co za zaszczyt Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kamila159 3 Napisano poniedziałek o 11:52 1 godzinę temu, Nemesio Cervantes napisał: alkohol w pl jest jak woda mineralna piwo jak sok jablkowy. typowy polak nie rozumire ze mozna nie pić i nie miec z tego powodu wstydu przed ziomkami. widac ten twoj nie bierze pod uwage opcji zero piwko albo piwko od święta, np raz na miesiac do grilla. wyglada na czerwona flage. porozmawiaj z przyszlą tesciową o alkoholu, jak ona to widzi. moze byc tak ze oni wszyscy żyją w swiecie gdze browar to soczek. Rozmawiałam i uważa matka, że raz na tydzień jest ok. Dla mnie nie. Dla mnie alkohol jest ok, ale jednak w ilościach rzadkich, zwłaszcza u faceta prawie 40 lat, a nie studenta. Jestem w szoku bo znamy się 1,5 roku i dopiero teraz to wychodzi …. Zamiast porozmawiać ze mną to podaje średnią ze będzie pił co tydzień i już i jak mi się nie podoba to mam to zaakceptować przez 1,5 roku nigdy tak nie było, był alkohol ale potrafił leżeć i leżeć tylko zawsze ja reagowałam negatywnie jak chciał wypić i wszystko znosił i powiedział że teraz ma dość tych reakcji że teraz będzie pił raz w tyg bo nic mi już nie pasuje slub za 3 msc a ja jestem przerażona. Miałam narzeczonego co wodeczka lała się strumieniami i leczyłam się z tej traumy rok. Obecny o tym wie. Nie wiem co robić potem niby przeprasza i mówi że nie chciał tak powiedzieć że nie musi pić co tydzień Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Malowany 107 Napisano poniedziałek o 11:57 Ale w czym peblem? Chlej z nim. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nemesio Cervantes 240 Napisano poniedziałek o 18:08 6 godzin temu, Kamila159 napisał: slub za 3 msc a ja jestem przerażona. Miałam narzeczonego co wodeczka lała się strumieniami i leczyłam się z tej traumy rok. Obecny o tym wie. Nie wiem co robić potem niby przeprasza i mówi że nie chciał tak powiedzieć że nie musi pić co tydzień sorki ale dopiero teraz masz problem? chociaz lepiej teraz niż po slubie kiedy misio pokaże swoje realne oblicze. innymi slowy on i rodzina nie kuma o czym mówisz , musisz poszukac abstynenta i ciezko z tym bedzie w pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kris888 389 Napisano poniedziałek o 18:14 7 godzin temu, Kamila159 napisał: Ale czy dla was picie piwa co weekend jest ok ? Czy to powód do niepokoju ? trochę jednak uzależnieniem pachnie. sam nie piję piwa, ogólnie żadnego alkoholu. dla mnie to byłby sygnał ostrzegawczy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kamila159 3 Napisano poniedziałek o 18:29 19 minut temu, Nemesio Cervantes napisał: sorki ale dopiero teraz masz problem? chociaz lepiej teraz niż po slubie kiedy misio pokaże swoje realne oblicze. innymi slowy on i rodzina nie kuma o czym mówisz , musisz poszukac abstynenta i ciezko z tym bedzie w pl Teraz mam problem bo teraz wychodzą takie rzeczy. Reaguje od zawsze w ten sposób bo boję się alkoholizmu. Wg niego jedno piwo lub dwa na tydzień jest ok. Czego do tej pory nigdy nie było! On tak tylko mówi i boję się że może to być prawda. Uważam że dla mnie to za dużo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nemesio Cervantes 240 Napisano poniedziałek o 19:03 33 minuty temu, Kamila159 napisał: Teraz mam problem bo teraz wychodzą takie rzeczy. Reaguje od zawsze w ten sposób bo boję się alkoholizmu. Wg niego jedno piwo lub dwa na tydzień jest ok. Czego do tej pory nigdy nie było! On tak tylko mówi i boję się że może to być prawda. Uważam że dla mnie to za dużo czy dużo czy mało to kwestia subiektywna Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach