macie jakieś plany na weekend ?

10 godzin temu, 5klepka napisał:

Bynajmjej dla mnie. Nie chciało by mi się nikogo poznawać od podszewki i a piac od nowa. Te same schematy. Ble

Tak, o Boze udawać Greka bo będzie krzywił mordę....

Nawet nie płacą za to, dlaczego się tak trzeba męczyć....

Ja mam kołderkę na autyzm i wolę odpoczywać....

3 minuty temu, Kaszalotte napisał:

Ja mam kołderkę na autyzm i wolę odpoczywać....

W lecie to raczej kocyk

Przed chwilą, niemaszuprawnień napisał:

W lecie to raczej kocyk

Mam dobry klimat i temperaturę powietrza w środowisku dziś żeby się grzać pod kołdrą ciepło dobrze 

4 minuty temu, Kaszalotte napisał:

Mam dobry klimat i temperaturę powietrza w środowisku dziś żeby się grzać pod kołdrą ciepło dobrze 

Ja w poniedziałek planuje odpoczynek na hamaku, a później obejrzę na Netflixie "Aniela". Jestem po pierwszym odcinku

W obliczu ciągłego naśmiewamia się z nieistniejącej stypiary, Leżak postanowił sobie jeszcze wymyślić typiarę z Żabki. Ciekawe

Nawet zaczął inaczej spędzać czas ze stypiara niż seks za śmietnikiem. Nice try ale było od początku zmyślać to bardziej realnie. 

Przed chwilą, Pokraka napisał:

W obliczu ciągłego naśmiewamia się z nieistniejącej stypiary, Leżak postanowił sobie jeszcze wymyślić typiarę z Żabki. Ciekawe

Nawet zaczął inaczej spędzać czas ze stypiara niż seks za śmietnikiem. Nice try ale było od początku zmyślać to bardziej realnie. 

Wczoraj 6 godzin heblował i zatkał mu się odpływ

Wychodzimy wieczorem, spełniając się towarzysko-biznesowo (większa impreza), choć chyba wolelibyśmy zostać w domu ze sobą i z małą. 

20 minut temu, niemaszuprawnień napisał:

Wczoraj 6 godzin heblował i zatkał mu się odpływ

Czy są jakieś granice, których on nie przekroczy dla atencji? Sądząc po tym co opisywał o myciu matki i stypie, myślę, że nie. 

A my wszyscy przykładamy się do jego upadku dając mu tę atencję. Gdy zemrze w skrajnym zaniedbaniu w tym swoim kwadracie, dalej będziemy tu śmieszkować. 

Trochę strasznie to. 

2 minuty temu, Pokraka napisał:

Czy są jakieś granice, których on nie przekroczy dla atencji? Sądząc po tym co opisywał o myciu matki i stypie, myślę, że nie. 

A my wszyscy przykładamy się do jego upadku dając mu tę atencję. Gdy zemrze w skrajnym zaniedbaniu w tym swoim kwadracie, dalej będziemy tu śmieszkować. 

Trochę strasznie to. 

Dlatego dawno pisałam, że Leżak potrzebuje pomocy w trybie natychmiastowym. Jakiś opiekun z opieki społecznej powinien go odwiedzać i doradzać jak normalnie egzystować. Na pewno ma jakiś stopień niepełnosprawności, rentę i spółdzielnia mu dopłaca, o czym nie napisze nam przecież. Nie ma żadnej giełdy, bo tu jest przypadek osoby całkowicie niezdolnej do samodzielnej egzystencji, która wymaga pomocy osób innych. 

10 minut temu, niemaszuprawnień napisał:

Dlatego dawno pisałam, że Leżak potrzebuje pomocy w trybie natychmiastowym. Jakiś opiekun z opieki społecznej powinien go odwiedzać i doradzać jak normalnie egzystować. Na pewno ma jakiś stopień niepełnosprawności, rentę i spółdzielnia mu dopłaca, o czym nie napisze nam przecież. Nie ma żadnej giełdy, bo tu jest przypadek osoby całkowicie niezdolnej do samodzielnej egzystencji, która wymaga pomocy osób innych. 

Tak, a my mu zapewniamy towarzystwo i "komfort" trwania w tej sytuacji, dla tego nie zgłosi się nigdzie po pomóc.

11 godzin temu, 5klepka napisał:

Ksiazki internety własne przemyślenia z dùpy, nie podam dokładnie bo nie pamiętam ale wystarczy poskładać klocki

Nie myślałaś czasem o odwiedzeniu psychiatry? Ta wiara we wszelkie teorie spiskowe i płaska ziemie są niepokojące, ostatnio nieprawidłowo również używasz jezyka i mylisz słowa - czy na pewno wszystko w porządku u ciebie lately?

2 minuty temu, jaroslawa_kwakowska napisał:

Nie myślałaś czasem o odwiedzeniu psychiatry? Ta wiara we wszelkie teorie spiskowe i płaska ziemie są niepokojące, ostatnio nieprawidłowo również używasz jezyka i mylisz słowa - czy na pewno wszystko w porządku u ciebie lately?

Odkąd ograniczam kontakty z takimi osobami jak ty to wszystko jak najbardziej w porządku ale dziękuję za troskę. Ja bym się tak nie troszczyła o ciebie i twoje zdrowie psychicznie więc tym bardziej doceniam.

32 minuty temu, Pokraka napisał:

Tak, a my mu zapewniamy towarzystwo i "komfort" trwania w tej sytuacji, dla tego nie zgłosi się nigdzie po pomóc.

Jeśli nie będziemy nic pisać to i tak nic ze sobą nie zrobi, pewnie pojdzie na jakiś Reddit albo inne forum. Coś się zawsze znajdzie by nadal wypierać rzeczywistość.

1 minutę temu, Żaba Monìka napisał:

Jeśli nie będziemy nic pisać to i tak nic ze sobą nie zrobi, pewnie pojdzie na jakiś Reddit albo inne forum. Coś się zawsze znajdzie by nadal wypierać rzeczywistość.

Pewnie tak

15 minut temu, 5klepka napisał:

Odkąd ograniczam kontakty z takimi osobami jak ty to wszystko jak najbardziej w porządku ale dziękuję za troskę. Ja bym się tak nie troszczyła o ciebie i twoje zdrowie psychicznie więc tym bardziej doceniam.

Ja sie o ciebie nie troszczę tylko stanowisz dla mnie ciekawostkę, gawiedź okrzyknęła cie tutaj jakaś intelektualistka od czakr odbytow i kreujesz sie na purystke językowa a mylisz bynajmniej i przynajmniej ; ) ale coz w końcu jaka gawiedź taki profesor Kołakowski