Kafeterianie

Przed chwilą, Onaaaa napisał:

Mogła jeszcze żyć trochę.

Jak by system się nie czepial to by się nie leczyla u psychiatry i pewnie jeszcze zyla dekadę. Ale wszystkim stało w gardle to mieszkanie że dostane, że nie pracuje, że ona wymaga psychiatry a się nie leczy. Robili ciągle donosy. Wszystko ogarnolem i musiała się leczyć według systemu. To jedzilem z niom taxi do psychiatry co dwa miesiące po proszki. I w dwa lata spowodowaly cukrzyce miadzyce i chore nerki. Była za słaba za stara żeby lykac pixy. Ona całe życie może opakowanie apapu zjadla razem. Organizm nieprzyzwyczajony.

Przed chwilą, Onaaaa napisał:

A co powiesz jak umierają dzieci i ludzie młodzi? Straszne to jest nie życzę nikomu.

Mam znajomego strażaka. Zawsze mówi, że najgorszy dla niego widok to wypadek samochodowy. Trzeba rozcinać auto, a tam  w środku martwe dziecko. Ten chłopie zawsze to przeżywa

Przed chwilą, niemaszuprawnień napisał:

Mam znajomego strażaka. Zawsze mówi, że najgorszy dla niego widok to wypadek samochodowy. Trzeba rozcinać auto, a tam  w środku martwe dziecko. Ten chłopie zawsze to przeżywa

A wyobraź sobie że to twoje dziecko tam w aucie i twoj mąż.  Uczucie nie do opisania i nigdy sie nie zapomni.

4 minuty temu, Tak czeba tak napisał:

Jak by system się nie czepial to by się nie leczyla u psychiatry i pewnie jeszcze zyla dekadę. Ale wszystkim stało w gardle to mieszkanie że dostane, że nie pracuje, że ona wymaga psychiatry a się nie leczy. Robili ciągle donosy. Wszystko ogarnolem i musiała się leczyć według systemu. To jedzilem z niom taxi do psychiatry co dwa miesiące po proszki. I w dwa lata spowodowaly cukrzyce miadzyce i chore nerki. Była za słaba za stara żeby lykac pixy. Ona całe życie może opakowanie apapu zjadla razem. Organizm nieprzyzwyczajony.

Dziwne te donosy.

2 minuty temu, Onaaaa napisał:

A wyobraź sobie że to twoje dziecko tam w aucie i twoj mąż.  Uczucie nie do opisania i nigdy sie nie zapomni.

Czy ciebie taka tragedia spotkała? 

1 minutę temu, Onaaaa napisał:

A wyobraź sobie że to twoje dziecko tam w aucie i twoj mąż.  Uczucie nie do opisania i nigdy sie nie zapomni.

To też skomplikowane bo kiedyś mocno potrafiłem kochać. Ale anastazja i elka pokazaly mi że jestem głupi. A samice tylko mnie utwierdzajom tutaj że jedynie o hajs cípom chodzi. Elka pokazała że 5lat lojalności nic nie znaczy, wystarczy że inny typ na horyzoncie ma fajny tyłek. I po co kochać? 

Ale z drugiej strony rozumiem że ktoś może nie być tak skrzydzony przez otoczenie i kochać swojom rodzinę a np. jego samica z dzieckiem od niego nie odeszla jak dwa lata szukal pracy. I może wtedy plakac. 

4 minuty temu, Onaaaa napisał:

Dziwne te donosy.

A bo ona nie była zbyt lotna bo to oryginalnie blondynka 1,6m drobna była w młodości nie interesowala się nigdy niczym szczególnym nie ogladala wiadomości polityki meczy nie czytala nigdy książek. Lubiła disko polo kwiatki i wychowanie dzieci. Jak ktoś jom zaczepil z bloku to gadala głupoty że nie spala już rok cokolwiek jej slina przyniosla a potrafila chrapac pół dnia. A oni donos że się meczy że powinna leczyc itd. Własne bajki jom doprowadzily a nie miała zbytnio nic do powiedzenia ludziom a lubila sobie pogadać. 

4 minuty temu, Tak czeba tak napisał:

To też skomplikowane bo kiedyś mocno potrafiłem kochać. Ale anastazja i elka pokazaly mi że jestem głupi. A samice tylko mnie utwierdzajom tutaj że jedynie o hajs cípom chodzi. Elka pokazała że 5lat lojalności nic nie znaczy, wystarczy że inny typ na horyzoncie ma fajny tyłek. I po co kochać? 

Ale z drugiej strony rozumiem że ktoś może nie być tak skrzydzony przez otoczenie i kochać swojom rodzinę a np. jego samica z dzieckiem od niego nie odeszla jak dwa lata szukal pracy. I może wtedy plakac. 

Pisałeś że Anastazja to miłość twojego życia a teraz że uważała że jesteś głupi? To jak to jest?

1 minutę temu, Onaaaa napisał:

Pisałeś że Anastazja to miłość twojego życia a teraz że uważała że jesteś głupi? To jak to jest?

może on ją kochał, a ona uważała, że jest głupi

tak się zdarza czasem

Leżak sam sobie winien bo tylko w kółko gada o kasie i swoim rzekomym milionerstwie, a potem narzeka, że tylko babki lecące na kasę się nim interesują...

Jak wabisz miodem to lecą pszczoły, a jak g... to muchy - zero zdziwienia

Przed chwilą, Onaaaa napisał:

Pisałeś że Anastazja to miłość twojego życia a teraz że uważała że jesteś głupi? To jak to jest?

Ja jestem głupi bo uwierzylem jej że nie jest materialistkom a zniknela akurat jak mocno oberwal mi portfel od giełdzie. Tak samo elce uwierzylem że sadzi że to tylko wygląd że coś a okazało się że zgrabny tyłek typa stoi wyżej niż 5 lat lojalności i sprzrdala mu prywate mając mnie za bete a jego alfe. Tak po prostu żeby czymś dać szacunku i poderwac. 

Przed chwilą, WychodzeNaChwile napisał:

może on ją kochał, a ona uważała, że jest głupi

tak się zdarza czasem

 

Leżak sam sobie winien bo tylko w kółko gada o kasie i swoim rzekomym milionerstwie, a potem narzeka, że tylko babki lecące na kasę się nim interesują...

Jak wabisz miodem to lecą pszczoły, a jak g... to muchy - zero zdziwienia

Nie napisała mi że inteligentny jesteś i się nie czuje do mnie 

1 minutę temu, WychodzeNaChwile napisał:

może on ją kochał, a ona uważała, że jest głupi

tak się zdarza czasem

 

Leżak sam sobie winien bo tylko w kółko gada o kasie i swoim rzekomym milionerstwie, a potem narzeka, że tylko babki lecące na kasę się nim interesują...

Jak wabisz miodem to lecą pszczoły, a jak g... to muchy - zero zdziwienia

Błąd ... Leżak obraża babki i chce je do swoich porno celów, a to jest gorszy krindż ... 

4 minuty temu, WychodzeNaChwile napisał:

może on ją kochał, a ona uważała, że jest głupi

tak się zdarza czasem

 

Leżak sam sobie winien bo tylko w kółko gada o kasie i swoim rzekomym milionerstwie, a potem narzeka, że tylko babki lecące na kasę się nim interesują...

Jak wabisz miodem to lecą pszczoły, a jak g... to muchy - zero zdziwienia

No ok ale myślałam ze jeśli ma o niej tak dobre zdanie bo zawsze miał to że ona uważała że on mądry i go wychwala itp.

19 minut temu, Onaaaa napisał:

A wyobraź sobie że to twoje dziecko tam w aucie i twoj mąż.  Uczucie nie do opisania i nigdy sie nie zapomni.

Ja to już nie wierzę w miłość samic. Pieniądze są u nich na pierwszym miejscu. Oglądałem na yt historie że typ walczy o życie w szpitalu a one już skaczom jemu koledze na kootangu bo trzeba mieć drugom gałąź jakby bankomat zdech.

Ciągle co widze tiktoka to píerdolom o pieniądze. Ciągle mi tutaj odmawiajom bo pieniądze. 

1 minutę temu, Tak czeba tak napisał:

Ja to już nie wierzę w miłość samic. Pieniądze są u nich na pierwszym miejscu. Oglądałem na yt historie że typ walczy o życie w szpitalu a one już skaczom jemu koledze na kootangu bo trzeba mieć drugom gałąź jakby bankomat zdech.

Ciągle mówisz o kasie a przecież są kobiety co mają jej dużo. Też wierzę coraz mniej bo coraz gorzej z szacunkiem i zaufaniem do innych.

No i tak dziwnie się złożyło że elka zwiala do innego akurat pracującego którego akurat ceni wyżej niż mnie chociaż wyzywal jom tesz. Chociaż pierwszy wywalil prywate dość klopotliwom jak info o nudesy. Akurat wtedy gdy się dowiedziala że straciłem 100tys więcej. Jakby tam nvm wpíepszali chleb ze smalcem i liczyła że wydam na jej bombelka 100tyś nvm

2 minuty temu, Onaaaa napisał:

Ciągle mówisz o kasie a przecież są kobiety co mają jej dużo. Też wierzę coraz mniej bo coraz gorzej z szacunkiem i zaufaniem do innych.

Bo to jest strasznie słabe. Zaczepia mnie druga stypiara która szuka do związku. 90% rozmowy o sytuacji finansowej o giełdzie ile miałem ile mam czy planuje grac itd o szukaniu pracy. Tylko pieniądze i pieniądze. 

Jak mam nie podejrzewac więc że wszystkie takie są. Gdzie kobieta której zależy żeby się budzić razem. Żeby jeszcze miały o co walczyć skończy się tak że sobie lepsze płatki kupią. 

20 minut temu, Tak czeba tak napisał:

Zaczepia mnie druga stypiara która szuka do związk

Najpierw pierwsza musiałaby istnieć.

3 minuty temu, fluggaenkoecchicebоlsen napisał:

Najpierw pierwsza musiałaby istnieć.

Jesteście męczący. 

3 godziny temu, Tak czeba tak napisał:

Ja to już nie wierzę w miłość samic. Pieniądze są u nich na pierwszym miejscu. Oglądałem na yt historie że typ walczy o życie w szpitalu a one już skaczom jemu koledze na kootangu bo trzeba mieć drugom gałąź jakby bankomat zdech.

To też jest typowe gadanie krasnala z Krk, o tej gałęzi już powtarza 50 lat jak przystało na sklerotyka (a ma 70). Rozmawiacie ze znudzonym dziadkiem, zachwyconym, że może narobić intryg, a nie z 37letnim incelem.