Przewidywana długość życia

3 minuty temu, Niе otwieraj oczu napisał:

Kwiaty jakieś muszą być w domu nawet jak baby nie ma , bo inaczej się oddycha a nie jak na pustelni. A lilie kiedyś nakopałem w lesie i rosną u mnie jak trawa bez większej pielęgnacji i  się rozmnożyły nawet .

Mam pełno kwiatków doniczkowych w domu. Kwietników też mnóstwo wiszących. Tylko jest problem z podlewaniem bo mi się nie chce

6 minut temu, Niе otwieraj oczu napisał:

Przez ponad dekadę ile floty można odłożyć, to na wypadek gdybym niedomagał.

Można dużo że i z dwa domy można sobie kupić. A jakby trzeba bylo ma leki to zawsze jeden dom można sprzedać

6 minut temu, Niе otwieraj oczu napisał:

Kwiaty jakieś muszą być w domu nawet jak baby nie ma , bo inaczej się oddycha a nie jak na pustelni. A lilie kiedyś nakopałem w lesie i rosną u mnie jak trawa bez większej pielęgnacji i  się rozmnożyły nawet .

Tak, milej jest. Mi nie chcą w mieszkaniu za bardzo róść Ziemiokulkasa mam, dracene,  jezyki teściowej i monsterę  taka małą To sekulenty dają radę.   

Doczytaj, edytowałam.

50 minut temu, Fifofa napisał:

Zasobożerny dane w chmurze  to dużo prądu ciągnie. Net na światłowodzie?

nom tera tak

19 minut temu, _Gretta napisał:

Trzymaj kciuki  Na balkon do powieszenia się nie nadają lilie musi coś zwisać, późno, bo późno ale dosyć dorodne były już wykwitnięte. Miało wcale nie być bo malowanie barierki było, teraz odświeżanie kuchni (okap mi się zepsuł i wymiana) I dość na ten rok. 

 Z lasu to Ty myślisz o smoluchach pomaranczowych ?     

Właściwie to konwalie się nazywają takie duże zielone liście i białe drobne kwiatki . To jest wielosezonowe i na dworze może zostać nawet na zimę . Potocznie lilie.

4 minuty temu, _Gretta napisał:

Tak, milej jest. Mi nie chcą w mieszkaniu za bardzo róść Ziemiokulkasa mam, dracene,  jezyki teściowej i monsterę  taka małą To sekulenty dają radę.   

Doczytaj, edytowałam.

Ja mam podwieszane przy suficie , bo w innym przypadku koty by  łamały, a jakie nazwy tych kwiatów to nawet nie wiem , ale są pokrzywy i paprotki głównie. Albo takie że jak się poruszy to wydziela zapach cytryny czy coś takiego . Dobranoc.

tak naprawdę jestem Promyczkiem xD

werbena czy coś

Przed chwilą, Niе otwieraj oczu napisał:

Właściwie to konwalie się nazywają takie duże zielone liście i białe drobne kwiatki . To jest wielosezonowe i na dworze może zostać nawet na zimę . Potocznie lilie.

A konwalie to konwalie. To wiem.   

10 minut temu, Onaaaa napisał:

Można dużo że i z dwa domy można sobie kupić. A jakby trzeba bylo ma leki to zawsze jeden dom można sprzedać

Z Tobą człowiek nie zginie , bo dobrze inwestujesz i wszędzie wyczujesz kasę jak ja . Dobranoc Magi bo czas zejść na ziemię i zarobić te wszystkie pieniądze.

3 minuty temu, Niе otwieraj oczu napisał:

Ja mam podwieszane przy suficie , bo w innym przypadku koty by  łamały, a jakie nazwy tych kwiatów to nawet nie wiem , ale są pokrzywy i paprotki głównie. Albo takie że jak się poruszy to wydziela zapach cytryny czy coś takiego . Dobranoc.

Geranium, cytrynka. Paaa...  

18 minut temu, Onaaaa napisał:

Mam pełno kwiatków doniczkowych w domu. Kwietników też mnóstwo wiszących. Tylko jest problem z podlewaniem bo mi się nie chce

Skoro masz ich pełno i żyją, to może ktoś przychodzi jak śpisz i je podlewa. Zresztą codziennie raczej nie trzeba podlewać żeby nie przelać. To kiedy indziej przyjrzymy się temu bliżej .

3 minuty temu, Niе otwieraj oczu napisał:

Ja mam podwieszane przy suficie , bo w innym przypadku koty by  łamały, a jakie nazwy tych kwiatów to nawet nie wiem , ale są pokrzywy i paprotki głównie. Albo takie że jak się poruszy to wydziela zapach cytryny czy coś takiego . Dobranoc.

Może geranium, a te mają różne nuty... pomarańcza, mięta, cytryna, cola.

Dawniej często spotykany w szkołach... w domach trzymamy na problemy z uszami.

Dobranoc 

4 minuty temu, Niе otwieraj oczu napisał:

Z Tobą człowiek nie zginie , bo dobrze inwestujesz i wszędzie wyczujesz kasę jak ja . Dobranoc Magi bo czas zejść na ziemię i zarobić te wszystkie pieniądze.

Dobranoc nie przemęczaj sie za bardzo bo potem na leki potrzeba wydać

10 minut temu, hrabia Pomme de terre napisał:

tak naprawdę jestem Promyczkiem xD

9 minut temu, hrabia Pomme de terre napisał:

werbena czy coś

 Miałam raz na balkonie i nie bardzo, pelargonie tylko i komarzycę pośrodku. 

1 minutę temu, marawstala napisał:

Może geranium, a te mają różne nuty... pomarańcza, mięta, cytryna, cola.

Dawniej często spotykany w szkołach... w domach trzymamy na problemy z uszami.

Dobranoc 

To po babci jeszcze pamiątki jakieś stare odmiany kwiatów. Jeden cytryną zalatuje , a drugi miętą jak tylko poruszyć cały ten kwietnik . Dobranoc Maro.

1 minutę temu, Ffxc1_5yih napisał:

Szczególnie te celowo spowodowane. Np. jak 2 karetki się nawzajem wyprzedzają po to, żeby 1 uderzyła w określony samochód. I to wcale nie w Jukonie. Prawda widmok? 

Karetki sie nawzajem nie wyprzedzaja.

ja mam na balkonie skrzynkę do siedzenia i suszarkę na pranie

5 minut temu, marawstala napisał:

Dawniej często spotykany w szkołach... w domach trzymamy na problemy z uszami.

 Tak. Dobranoc

Przed chwilą, Onaaaa napisał:

Karetki sie nawzajem nie wyprzedzaja.

Owszem, ze 3 razy widziałam przed sobą taki manewr. Zawsze jak jechałam do przychodni. 

1 minutę temu, Ffxc1_5yih napisał:

Owszem, ze 3 razy widziałam przed sobą taki manewr. Zawsze jak jechałam do przychodni. 

Ale Bóg mnie chroni i jeszcze nie udało się mnie zabić. 

2 minuty temu, Ffxc1_5yih napisał:

Owszem, ze 3 razy widziałam przed sobą taki manewr. Zawsze jak jechałam do przychodni. 

Ale nie powinny sie wyprzedzać 

9 minut temu, Onaaaa napisał:

Ale nie powinny sie wyprzedzać 

Powiedz to kierowcom jak próbują się z tobą zderzyć. 

7 minut temu, Ffxc1_5yih napisał:

Powiedz to kierowcom jak próbują się z tobą zderzyć. 

Ty masz zjechać jak leci na bombach uprzywilejowany I nie marudzić, bo to są zawodowcy i wiozą rannych albo jadą pozbierać ciała.

10 minut temu, Niе otwieraj oczu napisał:

Ty masz zjechać jak leci na bombach uprzywilejowany I nie marudzić, bo to są zawodowcy i wiozą rannych albo jadą pozbierać ciała.

Wiem co mam zrobić, ale dlaczego karetki się nawzajem wyprzedzają, na wąskiej drodze dwupasmowej, tuż przede mną, gdzie zjechać można tylko do rowu, i to w czasie kiedy jadę na umówioną przez telefon wizytę u lekarza? 

5 minut temu, Ffxc1_5yih napisał:

Wiem co mam zrobić, ale dlaczego karetki się nawzajem wyprzedzają, na wąskiej drodze dwupasmowej, tuż przede mną, gdzie zjechać można tylko do rowu, i to w czasie kiedy jadę na umówioną przez telefon wizytę u lekarza? 

A jak wiadomo, każdy telefon można podsłuchać. 

To miało nigdy nie wyjść, nieprawdaż. 

To tak a propos karetki którą podobno jeździsz. A może sterujesz zdalnie. Kierowcami. 

Ponoć osoby samotne żyją krócej, ale moim zdaniem to nie przekleństwo, ale błogosławieństwo, bo po co się męczyć z samotnością aż do 80.

11 godzin temu, Niе otwieraj oczu napisał:

Ja mam podwieszane przy suficie , bo w innym przypadku koty by  łamały, a jakie nazwy tych kwiatów to nawet nie wiem , ale są pokrzywy i paprotki głównie. Albo takie że jak się poruszy to wydziela zapach cytryny czy coś takiego . Dobranoc.

Przy suficie miałam dawniej,  zlikwidowałam,  jak założyłam rolety noc/ dzień tak  nieliczne tylko rosną. O światło chodzi, mniej światła przez te rolety  taki jasny rudy kolor mam. Przy białych żaluzjach jeszcze rosly na kwietniku peerelowskim pod sam sifit   Piękne to było.