Byłem w hipermarket

Przed chwilą, Miecz napisał:

Za bardzo mdłe, co nie?

Trochę mało slone, wszystko dosalałam  

Przed chwilą, Pokraka napisał:

Mnie paraliżuje i nie robię nic. Dlatego nie siadałam za kółkiem 🫣

To zrozumiałe. Właściwie skąd mogłaś wiedzieć jak tam jest naprawdę?

Przed chwilą, Pokraka napisał:

Trochę mało slone, wszystko dosalałam  

Nie przepadam za kukurydzą, ale ciorba z flakami jest ok!

2 minuty temu, Miecz napisał:

To zrozumiałe. Właściwie skąd mogłaś wiedzieć jak tam jest naprawdę?

W sumie to wiedziałam ale bardzo chciałam i tak pojechać.

3 minuty temu, Pokraka napisał:

Trochę mało slone, wszystko dosalałam  

Mają jeszcze charakterystyczne sarmale. To coś takiego jak nasze gołąbki. Tylko zamiast liści z kapusty używają z winorośli.

1 minutę temu, Pokraka napisał:

W sumie to wiedziałam ale bardzo chciałam i tak pojechać.

Jako pasażer Biedny mąż.

2 minuty temu, Miecz napisał:

Nie przepadam za kukurydzą, ale ciorba z flakami jest ok!

Mi naprawde to jedzenie tzn to proste tradycyjne odpowiadało po dosoleniu

Przed chwilą, Pokraka napisał:

Mi naprawde to jedzenie tzn to proste tradycyjne odpowiadało po dosoleniu

 

Też nie jestem miłośnikiem wykwintnego żarcia.

1 minutę temu, Miecz napisał:

Mają jeszcze charakterystyczne sarmale. To coś takiego jak nasze gołąbki. Tylko zamiast liści z kapusty używają z winorośli.

Gruzini też robią podobne mnie zaskoczyło upodobanie do jajek sąadzonych do wszystkiego niemal. 

2 minuty temu, Miecz napisał:

Jako pasażer Biedny mąż.

Nie taki biedny, do następnych wakacji będę się chyba za to odwdzieczać

Był moim bohaterem przez cały wyjazd wiecznie mnie skądś sprowadzał i ściągał

3 minuty temu, Pokraka napisał:

Gruzini też robią podobne mnie zaskoczyło upodobanie do jajek sąadzonych do wszystkiego niemal. 

Z tym się akurat nie spotkałem. Może dlatego, że gustuję w ich gulaszach.

4 minuty temu, Pokraka napisał:

Nie taki biedny, do następnych wakacji będę się chyba za to odwdzieczać

Też na tym skorzystasz. Nie mów, że nie

Przed chwilą, Miecz napisał:

Z tym się akurat nie spotkałem. Może dlatego, że gustuję w ich gulaszach.

Często na mamałydze było jajo sądzone i ser coś ala koryciński. 

3 minuty temu, Pokraka napisał:

Był moim bohaterem przez cały wyjazd wiecznie mnie skądś sprowadzał i ściągał

Kup mu na giełdzie staroci jakiś order i przypnij do klaty.

Przed chwilą, Pokraka napisał:

Często na mamałydze było jajo sądzone i ser coś ala koryciński. 

I wszystko pływa w tłuszczu. Taką kuchnię trzeba faktycznie lubić.

1 minutę temu, Miecz napisał:

Też na tym skorzystasz. Nie mów, że nie

Nie mówię  

Przed chwilą, Pokraka napisał:

Nie mówię  

My tu pitu-pitu, gadu-gadu, a zakupy same się nie zrobią.

Uciekam  

4 minuty temu, Miecz napisał:

Kup mu na giełdzie staroci jakiś order i przypnij do klaty.

Co tam order, wdzięczność i podziw w moich oczach wystarczy

3 minuty temu, Miecz napisał:

I wszystko pływa w tłuszczu. Taką kuchnię trzeba faktycznie lubić.

Nic nie mów 2 kilo przytyłam 🫣

1 minutę temu, Miecz napisał:

My tu pitu-pitu, gadu-gadu, a zakupy same się nie zrobią.

Uciekam  

Miłego! 

Też zabiorę się za robotę bo w poniedziałek już do pracy 

5 godzin temu, niemaszuprawnień napisał:

Winogronowy, z czarnej porzeczki i jabłkowy . Wypiłam z czarnej porzeczki, a reszta w lodówce się chłodzi.

Skoro Ty nie masz jeszcze skoku jabłkowego wypitego, to najlepsze jeszcze przed Tobą

22 godziny temu, Pokraka napisał:

Tak podejrzewam, choć nie wiem dlaczego tak sądzisz. Myślę, że nawet na forum to widać, że nie jestem upierdliwa i zrzędliwa osobą. Czasem owszem na coś się "upieram"  ale upieram się tylko przy rzeczach dla mnie naprawdę istotnych. Drobiazgi olewam. Jak coś jest tak ważne, że bez tego traci sens to chyba normalne, że się człowiek "upiera".  

I tu muszę się z Tobą zgodzić.

6 minut temu, Miaina napisał:

I tu muszę się z Tobą zgodzić.

Dziękuję

20 godzin temu, Daniel86 napisał:

Skoro Ty nie masz jeszcze skoku jabłkowego wypitego, to najlepsze jeszcze przed Tobą

Skoku? 

Nie mam zamiaru nigdzie skakać