Srelcia 24 Napisano 2 godziny temu 1 minutę temu, Śpiąca król...caryca napisał: 2xl pisał. Na oko bym powiedziała że góra elke ma. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Śpiąca król...caryca 48 Napisano 2 godziny temu 5 minut temu, Srelcia napisał: Na oko bym powiedziała że góra elke ma. Elke ma za kumpelke. 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Srelcia 24 Napisano 2 godziny temu Przed chwilą, Śpiąca król...caryca napisał: Elke ma za kumpelke. Rozmiar L Nawet się zrymowało. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lubię swojom pracę tak 2 Napisano 2 godziny temu 9 minut temu, Srelcia napisał: Na oko bym powiedziała że góra elke ma. Max M bo ja noszę L spodnie i koszulki a gacie zaraz sprawdzę bo nie mam na sobie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lubię swojom pracę tak 2 Napisano 2 godziny temu Gacie też L to on musi max M wszystko bo ja mam w zwisie tyle Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Malowany 380 Napisano 2 godziny temu 17 minut temu, Śpiąca król...caryca napisał: Przy kolejnej wizycie w pepco pójdę pomacać te majtki myśląc o tobie. Podniecilem się troszkę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Malowany 380 Napisano 2 godziny temu 3 minuty temu, Lubię swojom pracę tak napisał: Gacie też L to on musi max M wszystko bo ja mam w zwisie tyle Tylko XXL zakryje moją trąbę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Srelcia 24 Napisano 2 godziny temu Bosze, przypomnialy mi się majtki z trąbą slonia. xd Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WychodzeNaChwile 801 Napisano 1 godzinę temu 51 minut temu, Fifofa napisał: Pokażę za 10 par jedna sztuka 4.6 zł prawie na granicy opłacalności prania Przychodzi pacjent do lekarza i mówi: – Panie doktorze, mam sine lewe jądro. – Trzeba amputować! Po tygodniu facet przychodzi znów: – Panie doktorze, mam sine prawe jądro. – A gacie panu nie farbują? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fifofa 74 Napisano 1 godzinę temu (edytowany) 7 minut temu, WychodzeNaChwile napisał: Przychodzi pacjent do lekarza i mówi: – Panie doktorze, mam sine lewe jądro. – Trzeba amputować! Po tygodniu facet przychodzi znów: – Panie doktorze, mam sine prawe jądro. – A gacie panu nie farbują? Ostatnio oglądałem kto był najsłynniejszym aktorem w latach 80 ? Podam wcześniejsze podobno był jajcarzem. Oto kilka żartów Rodneya Dangerfielda o lekarzach, przetłumaczonych na polski dokładnie tak, jak brzmiały w oryginalnych one-liners, bez zmian w strukturze czy stylu, zachowując ich dosłowność: Oryginał: „I went to the doctor, I said, ‘Doc, I feel terrible!’ He says, ‘Don’t worry, Rodney, it’s just life!’” Tłumaczenie: „Poszedłem do lekarza, mówię: 'Doktorze, czuję się okropnie!' On mówi: 'Nie martw się, Rodney, to tylko życie!'” Oryginał: „I went to the doctor, he said, ‘You’re fat!’ I said, ‘I want a second opinion!’ He said, ‘Okay, you’re ugly too!’” Tłumaczenie: „Poszedłem do lekarza, mówi: 'Jesteś gruby!' Mówię: 'Chcę drugą opinię!' On mówi: 'Dobra, jesteś też brzydki!'” Oryginał: „The doctor says, ‘Rodney, we gotta check you out!’ I stick my head in the machine, he says, ‘Look, nothing’s there!’ I say, ‘That’s my brain, doc!’” Tłumaczenie: „Lekarz mówi: 'Rodney, musimy cię zbadać!' Wkładam głowę do maszyny, on mówi: 'Patrz, nic tam nie ma!' Mówię: 'To mój mózg, doktorze!'” Oryginał: „I went to a psychiatrist, I said, ‘I’m depressed!’ He says, ‘Don’t worry, anyone would be if they looked like you!’” Tłumaczenie: „Poszedłem do psychiatry, mówię: 'Mam depresję!' On mówi: 'Nie martw się, każdy by miał, gdyby wyglądał jak ty!'” Oryginał: „The doctor says, ‘Rodney, you gotta quit smoking!’ I say, ‘Okay, what about drinking?’ He says, ‘Quit that too!’ I say, ‘What can I do?’ He says, ‘Suffer!’” Tłumaczenie: „Lekarz mówi: 'Rodney, musisz rzucić palenie!' Mówię: 'Dobra, a co z piciem?' On mówi: 'Też rzuć!' Mówię: 'Co mogę robić?' On mówi: 'Cierpieć!'” Edytowano 1 godzinę temu przez Fifofa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
miramar 297 Napisano 1 godzinę temu 1 godzinę temu, Malowany napisał: Nie jestem do końca przekonany, czy to dobry pomysł. Dobry. Jak rozetniesz na jednym boku i rozłożysz to możesz też zrobić firaneczkę w okno. To się nazywa zazdrostka. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fifofa 74 Napisano 1 godzinę temu Żarty Rodneya Dangerfielda o żonie Oto dosłowne tłumaczenia jego najsłynniejszych żartów o żonie, wypowiadanych w szybkim, sfrustrowanym stylu: Oryginał: „My wife’s such a bad cook, the flies in our house got together and fixed the screen door!” Tłumaczenie: „Moja żona jest tak złą kucharką, że muchy w naszym domu zebrały się i naprawiły siatkę na drzwiach!” Oryginał: „I told my wife I want to be cremated. She made an appointment for Tuesday.” Tłumaczenie: „Powiedziałem mojej żonie, że chcę być skremowany. Zarezerwowała termin na wtorek.” Oryginał: „My wife and I were happy for twenty years. Then we met.” Tłumaczenie: „Z moją żoną byliśmy szczęśliwi przez dwadzieścia lat. Potem się poznaliśmy.” Oryginał: „My wife’s so fat, when she sits around the house, she sits around the house!” Tłumaczenie: „Moja żona jest tak gruba, że kiedy siedzi w domu, to siedzi dookoła domu!” Oryginał: „Last night my wife said, ‘Let’s go out and have some fun.’ So we went to a bar. She had fun. I went home alone.” Tłumaczenie: „Wczoraj moja żona powiedziała: 'Chodźmy się zabawić.' Poszliśmy do baru. Ona się bawiła. Ja wróciłem do domu sam.” Oryginał: „I asked my wife, ‘Is there somebody else?’ She said, ‘There must be, because you’re not enough!’” Tłumaczenie: „Zapytałem mojej żony: 'Czy jest ktoś inny?' Powiedziała: 'Musi być, bo ty nie wystarczasz!'” Oryginał: „My wife’s so cold, when we sleep together, I wake up with frostbite!” Tłumaczenie: „Moja żona jest tak zimna, że kiedy śpimy razem, budzę się z odmrożeniami!” Charakterystyka żartów Styl: Każdy żart to klasyczny one-liner, wypowiadany szybko, z akcentem na puentę i nutą frustracji. Dangerfield często kończył je swoim podpisowym „No respect!” („Żadnego szacunku!”), choć nie zawsze jest to w transkrypcjach. Kontekst: Żarty o żonie były podstawą jego stand-upów, szczególnie w latach 70. i 80., gdy występował w The Tonight Show z Johnnym Carsonem. Opierały się na stereotypie „złej żony” – kiepskiej kucharki, oziębłej, zdradzającej – ale zawsze z autoironią, bo to on był „ofiarą” braku szacunku. Ton: Wypowiadane z nerwową energią, poprawianiem krawata i wybałuszonymi oczami, co dodawało komizmu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach