A więc mamy Zimę 9 st. C, zimny deszcz zacina...

Kłębiaste chmury spowiły Kafeterię... nie, tak byłoby zbyt infantylnie.

Ciemnie postaci zza siatki przewijają się ukradkiem zerkając w treść za oknem,

Jest zwykła sobota, wczesny wieczór, pora kolacji, jak w większości polskich domów, ale nie w tym.

W tym domu szukamy treści płodnych, takich które wpływają na życie każdego z nas.

Drzwi do łazienki trzasnęły z zamachem.

Leżaczek przesunął się pod kaloryfer ze zgrabnie wyciętą folią. Między kaloryferem a mieszkaniami otaczającymi jego biznesowo-gamingowe sanktuarium widnieje wycięcie,

na tyle duże, że aż bez większego wysiłku można czerpnąć oddech w przejściu między stanem prężnego odrętwienia a stanem zupełnego rozrelaksowania się... bez wysiłku!

Na klatce rozległ się hałas,  kroki,  ktoś zapuka? Nie, na to nie był gotowy! Nie teraz! Wieczi?! Niewyobrażalne spektrum ciepła rozeszło się przez konssoslle online, przezwyciężenia czegoś co jest zwykle w Zimie niemożliwe. Centralne wyło jak zawsze..... 9 st. C, 10 st. C, nagle zabrzęczał dong w leżaczka smartphone! znowu 10.000 eur na konto... Warknął pod nosem - i wszystko zepsute!! SZLAG!

18 stopni u mnie. Brak śniegu

Dzień powolutko dobiegał końca, właściwie nagle zaczęła się noc.

Zewsząd otaczały go hałasy... wróć, Hałasy dobiegały niemal zewsząd, Hałasy dobiegały ku końcu hałasów, Dom spowiła ciemna noc.

Nie było przytulnie i mile. Coś od zewnątrz dobijało go od środka. Teraz był przekonany, iż _(że) to co naprawdę go trapi to nie to samo co na początku było. Było pewne, jest sam, przynajmniej tak mu się wydawało. Nie był sam. Ptaki na zewnątrz zadały temu wyrazisty opór. Drzewa, Mór, Parkan, Pobliskie jezioro, wartki strumień szumiącej rzeki - tego nie było. Był sam. W domu pełnym ludzi czuł się jak w wyludnionej pustelni. Nagle zaroiło mu się ciepło.... Wieczi!! 21st.C, 22st. C. Leżał zmarznięty z palcem, który teraz wskazywał w pół do dwunastej UTC. Wiedział, że to nie jest koniec, lekkim nieprowokacyjnym ruchem wsunął dłonie pod kołdrę.

Nie był sam - był sam - apostaza!

Nie mógł być sam, zawsze był sam,

zawsze oddychał, zawsze pracował, 

za wsze!  

Dlaczego piszesz o leżaczku? 

1 minutę temu, Srelcia napisał:

Dlaczego piszesz o leżaczku? 

Wydawało mi sie, że go widziałem i mi się spodobał  chcesz o tym pogadać?

5 minut temu, Rocket napisał:

Wydawało mi sie, że go widziałem i mi się spodobał  chcesz o tym pogadać?

O leżaku czy chce pogadać?

Przed chwilą, Srelcia napisał:

O leżaku czy chce pogadać?

dlaczego o leżaczku, w życiu każdego pisarza następuje moment zwrotu, to mnie się wydaje a ty chcesz rozmawiać leżaczku?!

zasugerowałaś to jakby co*

*byłem pierwszy

5 minut temu, Rocket napisał:

dlaczego o leżaczku, w życiu każdego pisarza następuje moment zwrotu, to mnie się wydaje a ty chcesz rozmawiać leżaczku?!

Ja nie chce, zrozumialam że ty chcesz.

po 6 min. dopiero doszło mi powiadomienie, przepraszam więc za spóźnioną odpowiedz... a po mimo, iż znam cię ze wcześniejszych postów odnoszę wrażenie jakbym pisał z AI albo dronem, przepraszam!!!. Wiem że jesteś prawdziwa, jeszcze raz przepraszam, mam nadzieję, iż mnie oszczędzisz jak dojdzie do walki między dobrem a złem. Ludzie są ?

3 minuty temu, Rocket napisał:

wrażenie jakbym pisał z AI albo dronem, przepraszam!!!

to klaudiusz, to jest bot z mózgiem zniszczonym przez ssri. 

idę na dworzec poczytać towarzysza borgesa i wypic piwo bo tu idzie się odkleić 

18 minut temu, Rocket napisał:

po 6 min. dopiero doszło mi powiadomienie, przepraszam więc za spóźnioną odpowiedz... a po mimo, iż znam cię ze wcześniejszych postów odnoszę wrażenie jakbym pisał z AI albo dronem, przepraszam!!!. Wiem że jesteś prawdziwa, jeszcze raz przepraszam, mam nadzieję, iż mnie oszczędzisz jak dojdzie do walki między dobrem a złem. Ludzie są ?

 Czy ty też spozywasz fentanyl lub pochodne?

10 minut temu, Srelcia napisał:

 Czy ty też spozywasz fentanyl lub pochodne?

Tak.

spożywasz, zgubiłaś kropkę nad z, bolą mnie biodra

9 minut temu, Rocket napisał:

Tak.

No chociaż jeden porządny i się od razu przyznał. 

8 minut temu, Rocket napisał:

spożywasz, zgubiłaś kropkę nad z, bolą mnie biodra

Wiem, w klawiaturze ciągle mi się zmienia język z polskiego na jakiś inny i nie ma polskich znaków.

jesteś szpiegiem?

1 minutę temu, Rocket napisał:

jesteś szpiegiem?

Dlaczego tak myślisz?

Nikomu nie ufam, mam tak od urodzenia

8 minut temu, Rocket napisał:

Nikomu nie ufam, mam tak od urodzenia

Racja. Ja też,nawet samej sobie.

11 minut temu, Rocket napisał:

Nikomu nie ufam, mam tak od urodzenia

Bez przesady.

5 minut temu, Srelcia napisał:

Bez przesady.

Skończ, idż spać dziewczyno.

Ok, nie nikomu nie ufam, ale w sumie jestem sobą, nie ma w tym nic złego, ludzie bywają okrutni, osobiście nigdy takiego nie trafiłem, przecież to tylko ludzie, ale podobno działają z ukrycia

2 minuty temu, Rocket napisał:

Ok, nie nikomu nie ufam, ale w sumie jestem sobą, nie ma w tym nic złego, ludzie bywają okrutni, osobiście nigdy takiego nie trafiłem, przecież to tylko ludzie, ale podobno działają z ukrycia

Gościu po co Ty co się odpalasz do niej, nie widzisz, że nie chce ? 

Ciebie ... 

2 minuty temu, Spaghetti... napisał:

Gościu po co Ty co się odpalasz do niej, nie widzisz, że nie chce ? 

Ciebie ... 

popełniłaś błąd, mylisz się, racja nigdy nie rozkłada się po równo, fałsz = prawda. Moja przeglądarka chrome 138, od teraz której używam, od razu uchwyciła próbę przejęcia, he

10 minut temu, Spaghetti... napisał:

Skończ, idż spać dziewczyno.

A tobie co?

1 minutę temu, Rocket napisał:

popełniłaś błąd, mylisz się, racja nigdy nie rozkłada się po równo, fałsz = prawda. Moja przeglądarka chrome 138, od teraz której używam, od razu uchwyciła próbę przejęcia, he

To jest facet akurat

2 minuty temu, Rocket napisał:

popełniłaś błąd, mylisz się, racja nigdy nie rozkłada się po równo, fałsz = prawda. Moja przeglądarka chrome 138, od teraz której używam, od razu uchwyciła próbę przejęcia, he

Jesteś ... ...ą i taki zostaniesz dla kobiet