Rockstone1234567 3 Napisano 9 godzin temu Witam, rozstałem się z dziewczyną i nachodzą mnie myśli czy aby napewno dobrze postąpiłem. Więc do brzegu. Zerwałem z nią bo poraz kolejny mnie okłamała, powiedziała że była tylko u przyjaciółki a w rzeczywistości pojechali z nią do znajomych, byli tam jej koledzy i potem się przyznała że nawet jeden do niej się przystawiał. Ja naprawdę mam już dość tych kłamstw i tego że nie jestem w stanie jej zaufać, zastanawiam się nad kolejna szansą ale czy to coś da? I jest jeszcze ten facet który jej truje tylek żeby z nim wyszła w sensie ten co się do niej przystawiał. Jesteśmy razem już rok i nie jest mi obojętna ale coraz częściej myślę że ten związek to wynikowa mojej niskiej samooceny. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Get Out 375 Napisano 9 godzin temu Może nie wiedziała jak zerwać i dobrze zrobiłeś, bo nie ta to inna aż trafisz normalną. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rockstone1234567 3 Napisano 8 godzin temu 37 minut temu, Get Out napisał: Może nie wiedziała jak zerwać i dobrze zrobiłeś, bo nie ta to inna aż trafisz normalną. Tylko ze ona nie chce zerwac, ma dziecko i szuka kogoś na stałe. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
250GodzinTak 377 Napisano 8 godzin temu 1 minutę temu, Rockstone1234567 napisał: Tylko ze ona nie chce zerwac, ma dziecko i szuka kogoś na stałe. A po co ci baba z dzieckiem i bycie sponsorem? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rockstone1234567 3 Napisano 8 godzin temu 5 minut temu, 250GodzinTak napisał: A po co ci baba z dzieckiem i bycie sponsorem? Baba dostaje 1800 zł na dzieciaka co miesiąc więc o jakim sponsorze tu mowa? Jedyny minus to brak spontaniczności. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
250GodzinTak 377 Napisano 8 godzin temu 1 minutę temu, Rockstone1234567 napisał: Baba dostaje 1800 zł na dzieciaka co miesiąc więc o jakim sponsorze tu mowa? Jedyny minus to brak spontaniczności. A co to jest 1800 złotych w dzisiejszych drogich czasach? Trollujesz, czy po prostu jesteś głupi? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Get Out 375 Napisano 8 godzin temu 33 minuty temu, Rockstone1234567 napisał: Tylko ze ona nie chce zerwac, ma dziecko i szuka kogoś na stałe. Tylko że Ty jej nie ufasz i ten brak zaufania nie bierze się z niczego . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rockstone1234567 3 Napisano 8 godzin temu Widać że nie masz dzieci, jak dziecko nie choruje to jaknajbardziej wystarczy. Poza tym ten 3 latek ma na koncie więcej odłożone zapewne niż Ty 1 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rockstone1234567 3 Napisano 8 godzin temu 1 minutę temu, Get Out napisał: Tylko że Ty jej nie ufasz i ten brak zaufania nie bierze się z niczego . To prawda, było dużo powodów by jej nie ufać, ale jakoś ciężko z myślą że będzie teraz z innym po tym wszystkim Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
250GodzinTak 377 Napisano 7 godzin temu 2 minuty temu, Rockstone1234567 napisał: Widać że nie masz dzieci, jak dziecko nie choruje to jaknajbardziej wystarczy. Poza tym ten 3 latek ma na koncie więcej odłożone zapewne niż Ty Nie ufasz dziewczynie, więc jak zbudować związek? Ale cały czas mam wrażenie, że to jednak prowokacja w listopadowo-depresyjnym czasie na pustym forum. 3 latek i już zarabia? Niby skąd? Ogarnij się człowieku i skończ pisać kocopoły, bo aż oczy parzą Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Get Out 375 Napisano 7 godzin temu 7 minut temu, Rockstone1234567 napisał: To prawda, było dużo powodów by jej nie ufać, ale jakoś ciężko z myślą że będzie teraz z innym po tym wszystkim To normalne bo ludzie się przywiązują do siebie, ale bez zaufania to nie ma sensu . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xDxDxDxD 422 Napisano 7 godzin temu 1 godzinę temu, Rockstone1234567 napisał: Witam, rozstałem się z dziewczyną i nachodzą mnie myśli czy aby napewno dobrze postąpiłem. Więc do brzegu. Zerwałem z nią bo poraz kolejny mnie okłamała, powiedziała że była tylko u przyjaciółki a w rzeczywistości pojechali z nią do znajomych, byli tam jej koledzy i potem się przyznała że nawet jeden do niej się przystawiał. Ja naprawdę mam już dość tych kłamstw i tego że nie jestem w stanie jej zaufać, zastanawiam się nad kolejna szansą ale czy to coś da? I jest jeszcze ten facet który jej truje tylek żeby z nim wyszła w sensie ten co się do niej przystawiał. Jesteśmy razem już rok i nie jest mi obojętna ale coraz częściej myślę że ten związek to wynikowa mojej niskiej samooceny. Jak jesteście razem od roku a ona zdążyła Cię już kilka razy okłamać to szczerze powiedziawszy dobrze nie wróży. A rozmawialeś z nią o tym dlaczego tak postępuje? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Onaaaa 1203 Napisano 7 godzin temu 24 minuty temu, Rockstone1234567 napisał: To prawda, było dużo powodów by jej nie ufać, ale jakoś ciężko z myślą że będzie teraz z innym po tym wszystkim Okłamuje cię bo pewnie gdyby powiedziała prawdę była by kłótnia i byłbyś przeciwny by sue spotkała ze znajomymi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Get Out 375 Napisano 7 godzin temu Kłamie się zwykle dlatego , bo prawda nie satysfakcjonowała by drugiej strony . Też z braku szacunku i żeby mieć spokój. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Onaaaa 1203 Napisano 7 godzin temu (edytowany) 2 minuty temu, Get Out napisał: Kłamie się zwykle dlatego , bo prawda nie satysfakcjonowała by drugiej strony . Też z braku szacunku i żeby mieć spokój. Dokładnie o to tutaj chodzi. Po co mówić prawdę jak gość strzeli focha Edytowano 7 godzin temu przez Onaaaa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Margherite 43 Napisano 7 godzin temu 4 minuty temu, Onaaaa napisał: Dokładnie o to tutaj chodzi. Po co mówić prawdę jak gość strzeli focha Nie bez powodu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fifofa 156 Napisano 7 godzin temu (edytowany) 2 godziny temu, Rockstone1234567 napisał: Witam, rozstałem się z dziewczyną i nachodzą mnie myśli czy aby napewno dobrze postąpiłem. Więc do brzegu. Zerwałem z nią bo poraz kolejny mnie okłamała, powiedziała że była tylko u przyjaciółki a w rzeczywistości pojechali z nią do znajomych, byli tam jej koledzy i potem się przyznała że nawet jeden do niej się przystawiał. Ja naprawdę mam już dość tych kłamstw i tego że nie jestem w stanie jej zaufać, zastanawiam się nad kolejna szansą ale czy to coś da? I jest jeszcze ten facet który jej truje tylek żeby z nim wyszła w sensie ten co się do niej przystawiał. Jesteśmy razem już rok i nie jest mi obojętna ale coraz częściej myślę że ten związek to wynikowa mojej niskiej samooceny. Dobrze napisałeś na forum każdy wiedział teraz idź z Bogiem Edytowano 7 godzin temu przez Fifofa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Get Out 375 Napisano 7 godzin temu 12 minut temu, Onaaaa napisał: Dokładnie o to tutaj chodzi. Po co mówić prawdę jak gość strzeli focha Jak chciałem pobyć sam też kłamałem, że coś tam wypadło mi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Spaghetti .... 241 Napisano 7 godzin temu 2 godziny temu, Rockstone1234567 napisał: Witam, rozstałem się z dziewczyną i nachodzą mnie myśli czy aby napewno dobrze postąpiłem. Więc do brzegu. Zerwałem z nią bo poraz kolejny mnie okłamała, powiedziała że była tylko u przyjaciółki a w rzeczywistości pojechali z nią do znajomych, byli tam jej koledzy i potem się przyznała że nawet jeden do niej się przystawiał. Ja naprawdę mam już dość tych kłamstw i tego że nie jestem w stanie jej zaufać, zastanawiam się nad kolejna szansą ale czy to coś da? I jest jeszcze ten facet który jej truje tylek żeby z nim wyszła w sensie ten co się do niej przystawiał. Jesteśmy razem już rok i nie jest mi obojętna ale coraz częściej myślę że ten związek to wynikowa mojej niskiej samooceny. Związek ktory opisujesz brzmi jak przesłuchanie na zasadzie gdzie bylaś i co robiłaś. Kobieta nie ma obowiązku Ci się ''spowiadać'' ciągle, bo Ty tak chcesz żeby było. Związek to nie więzienie i Ona tak samo jak Ty ma prawo się spotykać ze znajommymi, imprezować itd.. Okłamaywała Cię bo miała dość kontroli jaką sam jej pewnie nie raz zafunodwałeś przez swoją niską samoocenę i zazdrość Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bocibot 18 Napisano 7 godzin temu A dała ci jakieś powody do zazdrości bo może uważa typa za mało meskiego lamusa co się moze przystawiać ale lubi jako kolegę i tyle Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Margherite 43 Napisano 7 godzin temu 2 godziny temu, Rockstone1234567 napisał: Witam, rozstałem się z dziewczyną i nachodzą mnie myśli czy aby napewno dobrze postąpiłem. Więc do brzegu. Zerwałem z nią bo poraz kolejny mnie okłamała, powiedziała że była tylko u przyjaciółki a w rzeczywistości pojechali z nią do znajomych, byli tam jej koledzy i potem się przyznała że nawet jeden do niej się przystawiał. Ja naprawdę mam już dość tych kłamstw i tego że nie jestem w stanie jej zaufać, zastanawiam się nad kolejna szansą ale czy to coś da? I jest jeszcze ten facet który jej truje tylek żeby z nim wyszła w sensie ten co się do niej przystawiał. Jesteśmy razem już rok i nie jest mi obojętna ale coraz częściej myślę że ten związek to wynikowa mojej niskiej samooceny. Gdzie było dziecko w tym czasie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Margherite 43 Napisano 7 godzin temu 5 minut temu, Spaghetti .... napisał: Związek ktory opisujesz brzmi jak przesłuchanie na zasadzie gdzie bylaś i co robiłaś. Kobieta nie ma obowiązku Ci się ''spowiadać'' ciągle, bo Ty tak chcesz żeby było. Związek to nie więzienie i Ona tak samo jak Ty ma prawo się spotykać ze znajommymi, imprezować itd.. Okłamaywała Cię bo miała dość kontroli jaką sam jej pewnie nie raz zafunodwałeś przez swoją niską samoocenę i zazdrość Po co związek w taki m razie. Jedno samo robi co chce i drugie też ma samo się bawić. Jeżeli chcą się bawić i na imprezy chodzić to razem. Chyba że to jest babskie spotkanie nie mieszane i na odwrót.Od czasu do czasu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xDxDxDxD 422 Napisano 7 godzin temu 5 minut temu, Margherite napisał: Gdzie było dziecko w tym czasie? Dziwne pytanie bo przecież nie razem z nią na imprezie u znajomych. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Margherite 43 Napisano 7 godzin temu Przed chwilą, xDxDxDxD napisał: Dziwne pytanie bo przecież nie razem z nią na imprezie u znajomych. Dlatego pytam? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Spaghetti .... 241 Napisano 7 godzin temu (edytowany) 5 minut temu, Margherite napisał: Po co związek w taki m razie. Jedno samo robi co chce i drugie też ma samo się bawić. Jeżeli chcą się bawić i na imprezy chodzić to razem. Chyba że to jest babskie spotkanie nie mieszane i na odwrót.Od czasu do czasu. Jak wspomniałem zwięzek to nie więzienie. Ma prawo sama też się bawić tak samo jak partner. Nie ma obowiązku zawsze i wszędzie być razem, a już na pewno nie na zasadzie ''Kochanie gdzie byłaś, przecież wmówiłaś, że u koleżanki znowu mnie okłamałaś ?'' to zwykła zazdrość z jego strony nic więcej. Jak laska jest wporzo i jej zależy na partnerze, nie pójdze z innym do łóżka, a jak pójdze to sprawa jest oczywista Edytowano 6 godzin temu przez Spaghetti .... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Margherite 43 Napisano 7 godzin temu Przed chwilą, Spaghetti .... napisał: Jak wspomniałem zwięzek to nie więzienie. Ma prawo sama też się bawić tak samo jak partner. Nie ma obowiązku zawsze i wszędzie być razem, a już na pewno nie na zasadzie ''Kochanie gdzie byłaś, przecież wmówiłaś, że u koleżanki znowu mnie okłamałaś ?'' to zwykła zazdrość z jego strony nic więcej Niech nie kłamie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xDxDxDxD 422 Napisano 7 godzin temu 1 minutę temu, Margherite napisał: Dlatego pytam? Pewnie albo u ojca albo u dziadków obstawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Margherite 43 Napisano 6 godzin temu Przed chwilą, xDxDxDxD napisał: Pewnie albo u ojca albo u dziadków obstawiam. Nie napisał czy mieszkają razem.Jeśli mieszkają, to zostawiła z nim dziecko zapewne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Spaghetti .... 241 Napisano 6 godzin temu 1 minutę temu, Margherite napisał: Niech nie kłamie. A On niech jej ciągle nie przesłu...e to nie będzie kłamała jeśli jej zależy 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
250GodzinTak 377 Napisano 6 godzin temu Przed chwilą, Spaghetti .... napisał: A On niech jej ciągle nie przesłu...e to nie będzie kłamała jeśli jej zależy Może to policjant? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach