Swieta bez...

Partnera. Czy jest taka opcja według was ? Mieliśmy razem spędzić swieta,  jesteśmy ponad rok razem a on nagle stwierdził,  że zostaję w pracy na ten czas.  Co robić? 

12 godzin temu, Nerwica91 napisał:

zostaję

Ja zostaję, ty zostajesz, on zostaje!

12 godzin temu, Nerwica91 napisał:

Partnera. Czy jest taka opcja według was ? Mieliśmy razem spędzić swieta,  jesteśmy ponad rok razem a on nagle stwierdził,  że zostaję w pracy na ten czas.  Co robić? 

Też idź do pracy

1 minutę temu, 250GodzinTak napisał:

Też idź do pracy

a ty kiedy pojdziesz

Dnia 12.11.2025 o 09:53, Nerwica91 napisał:

Partnera. Czy jest taka opcja według was ? Mieliśmy razem spędzić swieta,  jesteśmy ponad rok razem a on nagle stwierdził,  że zostaję w pracy na ten czas.  Co robić? 

Wyjedź do ciepłego kraju? Spędź czas z rodziną? Samotnie? Potraktuj dzień jak co dzień? Wyborów masz kilkanaście.

13 minut temu, Seven napisał:

Wyjedź do ciepłego kraju? Spędź czas z rodziną? Samotnie? Potraktuj dzień jak co dzień? Wyborów masz kilkanaście.

W styczniu tani jest Egipt i nie jest tak gorąco jak w lipcu 🥰

1 minutę temu, 250GodzinTak napisał:

W styczniu tani jest Egipt i nie jest tak gorąco jak w lipcu 🥰

a skąd wiesz  przeciez tam nie byłaś

11 godzin temu, 250GodzinTak napisał:

W styczniu tani jest Egipt i nie jest tak gorąco jak w lipcu 🥰

Kraje gorące jedynie w porze jesiennej, zimowej. Jak ja nie mogę upałów to ci Magda mówię. Wolę marznąć niż się przegrzać. Opalanie odpada, kąpiele w skwarze to samo. Majorka czeka w grudniu, więc może to dobry pomysł. Egipt mnie nie zachwyca. Masz już choinkę? Kurczę, w sklepach świątecznie i tylko czekać na kolędy w radio. ://

Przed chwilą, Seven napisał:

Kraje gorące jedynie w porze jesiennej, zimowej. Jak ja nie mogę upałów to ci Magda mówię. Wolę marznąć niż się przegrzać. Opalanie odpada, kąpiele w skwarze to samo. Majorka czeka w grudniu, więc może to dobry pomysł. Egipt mnie nie zachwyca. Masz już choinkę? Kurczę, w sklepach świątecznie i tylko czekać na kolędy w radio. ://

Mam małą choinkę, bo zawsze był świeży chochoł i zawsze się sypało igliwie. Poza tym moje koty kiedyś choinkę przewróciły i było grubo w domu. 

Uprzedzając - Nie krzyczałam na nie, bo jak możesz wrzeszczeć, kiedy patrzą na ciebie tymi wielkimi oczami i tulą się, bo wiedzą, że coś złego zrobiły

11 godzin temu, 250GodzinTak napisał:

Mam małą choinkę, bo zawsze był świeży chochoł i zawsze się sypało igliwie. Poza tym moje koty kiedyś choinkę przewróciły i było grubo w domu. 

Uprzedzając - Nie krzyczałam na nie, bo jak możesz wrzeszczeć, kiedy patrzą na ciebie tymi wielkimi oczami i tulą się, bo wiedzą, że coś złego zrobiły

Hehehe, przypomniałaś mi dawne czasy, za dziecka! Kot był i rozpędzał się do choinki i w bombkę główką, łańcuchy szarpał i się wspinał. Teraz, wiesz że ten, który jest u mnie miał 12 ząbków usuniętych? Nie 4 jak było mówione? Jest okej, antybiotyk ma raz dziennie i lekarstwo na sraczkę. Chodzi, je, biega nawet czyli nic się nie dzieje złego. :]

1 minutę temu, Seven napisał:

Hehehe, przypomniałaś mi dawne czasy, za dziecka! Kot był i rozpędzał się do choinki i w bombkę główką, łańcuchy szarpał i się wspinał. Teraz, wiesz że ten, który jest u mnie miał 12 ząbków usuniętych? Nie 4 jak było mówione? Jest okej, antybiotyk ma raz dziennie i lekarstwo na sraczkę. Chodzi, je, biega nawet czyli nic się nie dzieje złego. :]

Lucyfer przewróciła choinkę, bo jak weszłam do salonu, to od razu uciekła Oczywiście zawsze dziwne rzeczy dzieją się, kiedy nikogo nie ma w domu Dziki też się w ogródku rządzą, a tu kałach w domu i nic sobie z tego nie robią

1 minutę temu, 250GodzinTak napisał:

Lucyfer przewróciła choinkę, bo jak weszłam do salonu, to od razu uciekła Oczywiście zawsze dziwne rzeczy dzieją się, kiedy nikogo nie ma w domu Dziki też się w ogródku rządzą, a tu kałach w domu i nic sobie z tego nie robią

 napisalas kiedyś komentarz bez emotki?

11 godzin temu, 250GodzinTak napisał:

Lucyfer przewróciła choinkę, bo jak weszłam do salonu, to od razu uciekła Oczywiście zawsze dziwne rzeczy dzieją się, kiedy nikogo nie ma w domu Dziki też się w ogródku rządzą, a tu kałach w domu i nic sobie z tego nie robią

Lucyfer! Pamiętam. :] Koty działają po cichu. Niby nie buszują po stołach, blatach a jak nikt nie widzi to myszkują. Raz zostawiłam uchyloną maselniczkę a ten wyżarł pół masła i zadowolony. ;]

1 minutę temu, Seven napisał:

Lucyfer! Pamiętam. :] Koty działają po cichu. Niby nie buszują po stołach, blatach a jak nikt nie widzi to myszkują. Raz zostawiłam uchyloną maselniczkę a ten wyżarł pół masła i zadowolony. ;]

U mnie w nocy chodzą po blatach, ale staram się wszystko chować. Kiedyś robiłam obiad i chyba sałata lodowa była wyciągnięta, wyszłam wysuszyć włosy, wracam, a liście sałaty leżą na panelach, a Lucyfer udaje, że śpi w siedzisku

Nigdzie nie jadę. Kończę ten związek

Swieta to czas z bliskimi a jak widać ja mu bliska nie jestem.

1 minutę temu, Nerwica91 napisał:

Nigdzie nie jadę. Kończę ten związek

Swieta to czas z bliskimi a jak widać ja mu bliska nie jestem.

Więc powiedz mu o tym A bycie singlem ma wiele pozytywnych stron.