Czy to mobing?

Zostałam przyjęta do pracy do prowadzenia konkretnego projektu.
Niestety na umowie są ogólniki, nie jest wyszczególniony zakres obowiązków.
Przez 2 lata prowadziłam rozrastający się  projekt samodzielnie, stworzylam siatkę dostaw, wypracowalam komunikację,  dopracowalam kazdy szczegół współpracy z klientem. Projekt stal sie glownym dochodem działu. Sukcesywnie zgłaszałam  zapotrzebowanie na zatrudnienie kolejnego pracownika. Po pół roku próśb został zatrudnieny nowy pracownik. I wszystko było ok. Po kolejnym pół roku zostałam całkowicie odsunieta od projektu. Projekt został przekazany nowemu pracownikowi. Zostalam przeniesiona do działu ogólnego od ktorego zaczynałam żeby sie wdrożyć. Działu, którego nie lubię i przełożony doskonale o tym wiedział. Moje argumenty, że stworzyłam ten projekt od podstaw, nie zostały uwzględnione. Nie pozostawiono mi wyboru.
Argumenty przełożonego: projekt który stworzyłam działa bez zarzutu, dział ogólny musi się rozrastać.
Nie dostałam ani awansu ani większej gratyfikacji o które wnioskowałam.
 

A rozmawiałaś o to z przełożonym, najlepiej takim wyżej? Może warto powiedzieć, że to według Ciebie niesprawiedliwe.

nie mobbing, to normalne traktowanie pracownikow.  rozumiem ze poczucie rownowagi i sprawiedliwosci zostalo zachwiane ale tak jest wszedzie. masz nauke by sie zabezpieczac na przyszlosc. kazdy kto uzyskal wieksza kase i profity nie czekal az mu dadzą tylko nawiazywal relacje z decydentami i uzaleznial ich przyszly zysk od siebie. inaczej sie nie da.

12 godzin temu, lucek napisał:

A rozmawiałaś o to z przełożonym, najlepiej takim wyżej? Może warto powiedzieć, że to według Ciebie niesprawiedliwe.

Wyżej przełożonym jest prezes, który nawet nie wie kim jestem ani czym się zajmuję