Hypedotella 105 Napisano 8 godzin temu Przykładowo spotykamy się na różnych synergiach i rozmawiamy, a kiedy ja rozmawiam z innym facetem, przystojnym de facto to Bruno mi przerywa i zmienia temat albo gdy z kimś rozmawiam to on nagle się włacza do rozmowy i wynajduje nagle jakis temat. Sadziłam, że to przypadek, ale kiedy było kolejne spotkanie i zaczął mówić o koledze z synergii, który najczesciej ze mna rozmawia uswiadomilam sobie, że to już nie przypadek... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Get Out 151 Napisano 8 godzin temu 14 minut temu, Hypedotella napisał: Było wiele projektów, niektóre sukcesy, inne porażki. Znalazł się zaborczy facet co traktuje mnie jako żonę "na sucho", czyli co prawda nim nie jest, ale już zachowuje jak mąż. Właściwie to nawet nie friendzone, tylko trochę rozmawialismy czasami. I różne problemy. A u Ciebie? U mnie rok dobrze się kończy i czas niedługo wdrażać postanowienia wraz z nowym rokiem, bo jak jest plan to łatwiej o realizację. Zaborczy typ powiadasz , to znowu nie ten , bo duszno jest z zaborczymi osobami. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Get Out 151 Napisano 8 godzin temu 10 minut temu, Hypedotella napisał: Przykładowo spotykamy się na różnych synergiach i rozmawiamy, a kiedy ja rozmawiam z innym facetem, przystojnym de facto to Bruno mi przerywa i zmienia temat albo gdy z kimś rozmawiam to on nagle się włacza do rozmowy i wynajduje nagle jakis temat. Sadziłam, że to przypadek, ale kiedy było kolejne spotkanie i zaczął mówić o koledze z synergii, który najczesciej ze mna rozmawia uswiadomilam sobie, że to już nie przypadek... Na głowę wejdzie jak będzie miał przyzwolenie i z ludźmi trzeba jak ze zwierzętami wyznaczyć granicę. Zwykle zwrócenie uwagi wystarcza. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Caryca z kawusią 20 Napisano 8 godzin temu Synergia to słówko na ten tydzień? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SzloraWieczorna 34 Napisano 8 godzin temu 2 minuty temu, Caryca z kawusią napisał: Synergia to słówko na ten tydzień? Haa haa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hypedotella 105 Napisano 8 godzin temu (edytowany) 13 minut temu, Get Out napisał: U mnie rok dobrze się kończy i czas niedługo wdrażać postanowienia wraz z nowym rokiem, bo jak jest plan to łatwiej o realizację. Zaborczy typ powiadasz , to znowu nie ten , bo duszno jest z zaborczymi osobami. A jakie to plany? Jego żona Lea siedzi czasami też z nami, ale to mu nie przeszkadza. Jakby uwaza, że jestem jego wlasnoscią, ale nie wiem czy Lea też jest tego samego zdania. Ostatnio stwierdzam, że relacje sa bardzo skomplikowane. Czytam tez na forach o problemach malzenskich i tym, że boli głowa i ze ludzie z tego powodu sa sfrustrowani. Nie wiem co gorsze prawde mowiac, samotnosc czy malzenstwo? Edytowano 8 godzin temu przez Hypedotella Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hypedotella 105 Napisano 8 godzin temu 8 minut temu, Get Out napisał: Na głowę wejdzie jak będzie miał przyzwolenie i z ludźmi trzeba jak ze zwierzętami wyznaczyć granicę. Zwykle zwrócenie uwagi wystarcza. W jego przypadku to nawet jak mu troszkę nagadasz to wprost go chyba to nakręca. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hypedotella 105 Napisano 8 godzin temu (edytowany) 9 minut temu, Caryca z kawusią napisał: Synergia to słówko na ten tydzień? Na ten tydzień to kiciuś. Maluje ostatnio koty. Edytowano 8 godzin temu przez Hypedotella Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Get Out 151 Napisano 8 godzin temu 1 minutę temu, Hypedotella napisał: W jego przypadku to nawet jak mu troszkę nagadasz to wprost go chyba to nakręca. Pies jak za bardzo zabiega o atencję , to traktowanie go jak powietrze daje mu do myślenia. Nie trzeba szukać daleko skutecznego sposobu. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Get Out 151 Napisano 8 godzin temu 2 minuty temu, Hypedotella napisał: Na ten tydzień to kiciuś. Maluje ostatnio koty. Koty Zamawiam jednego na avka i chce czarnego podobnego do pantery ,bo są takie koty. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hypedotella 105 Napisano 8 godzin temu Czytalam na przyklad opowiesci kobiet o malzenstwie, ze kiedy je boli glowa to facet zaczyna sie naburmuszac i robi sie nieprzyjemna atmosfera i wlaczaja sie jakies fazy. Wiele osob wypowiadalo sie w podobnyn tonie Nie wiem w takim razie co jest gorszym dramatem zwiazek czy jego brak. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Onaaaa 1401 Napisano 7 godzin temu 34 minuty temu, Hypedotella napisał: Było wiele projektów, niektóre sukcesy, inne porażki. Znalazł się zaborczy facet co traktuje mnie jako żonę "na sucho", czyli co prawda nim nie jest, ale już zachowuje jak mąż. Właściwie to nawet nie friendzone, tylko trochę rozmawialismy czasami. I różne problemy. A u Ciebie? W takim przypadku tylko uciekać bo jak zaborczy to bedzue tylko coraz gorzej. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Get Out 151 Napisano 7 godzin temu 6 minut temu, Hypedotella napisał: A jakie to plany? Jego żona Lea siedzi czasami też z nami, ale to mu nie przeszkadza. Jakby uwaza, że jestem jego wlasnoscią, ale nie wiem czy Lea też jest tego samego zdania. Ostatnio stwierdzam, że relacje sa bardzo skonplikowane. Czytam tez na forach o problemach malzenskich i tym, że boli głowa. Nie wiem co gorsze prawde mowiac, samotnosc czy malzenstwo? To nie skomplikowanie tylko prostota, bo relacje teraz są płytkie, a z czasem są razem ale osobno. Zależy co się mniej lubi i ja bym wybrał samotnie, bo małżeństwa są przereklamowane. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hypedotella 105 Napisano 7 godzin temu 3 minuty temu, Get Out napisał: Pies jak za bardzo zabiega o atencję , to traktowanie go jak powietrze daje mu do myślenia. Nie trzeba szukać daleko skutecznego sposobu. Ale my nie mamy kontaktu na co dzien tylko rzadko, a w niego wstepuje takie cos, że traktuje mnie jak swoja wlasnosc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Get Out 151 Napisano 7 godzin temu 2 minuty temu, Onaaaa napisał: W takim przypadku tylko uciekać bo jak zaborczy to bedzue tylko coraz gorzej. No i będzie sceny robił gorzej od baby , że z kimś rozmawiała. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Onaaaa 1401 Napisano 7 godzin temu 16 minut temu, Get Out napisał: Na głowę wejdzie jak będzie miał przyzwolenie i z ludźmi trzeba jak ze zwierzętami wyznaczyć granicę. Zwykle zwrócenie uwagi wystarcza. Noc się kiedyś skończy, więc chodźmy, zanim znajdą nas Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hypedotella 105 Napisano 7 godzin temu 4 minuty temu, Get Out napisał: Koty Zamawiam jednego na avka i chce czarnego podobnego do pantery ,bo są takie koty. Bardzo lubie koty wiec chociaz maluje, a nadal nie mam zwierzaka bo i czesto wyjezdzam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hypedotella 105 Napisano 7 godzin temu 4 minuty temu, Onaaaa napisał: W takim przypadku tylko uciekać bo jak zaborczy to bedzue tylko coraz gorzej. Stad nie wiem jak to rozwiazac. Hipotetycznie ze nawet by sie rozstal to potem chyba raczej nie bedzie mniej zaborczy... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Onaaaa 1401 Napisano 7 godzin temu 1 minutę temu, Get Out napisał: No i będzie sceny robił gorzej od baby , że z kimś rozmawiała. Strach z takim być na osobności bo jak skoczy to nie wiadomo czy sie opamięta. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hypedotella 105 Napisano 7 godzin temu 2 minuty temu, Get Out napisał: No i będzie sceny robił gorzej od baby , że z kimś rozmawiała. Tak moze byc. I co z tym fantem zrobic. Moze jest bardzo fajny, ale juz sa czerwone flagi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hypedotella 105 Napisano 7 godzin temu 1 minutę temu, Onaaaa napisał: Strach z takim być na osobności bo jak skoczy to nie wiadomo czy sie opamięta. Ale plusem jest namietnosc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Get Out 151 Napisano 7 godzin temu 2 minuty temu, Onaaaa napisał: Strach z takim być na osobności bo jak skoczy to nie wiadomo czy sie opamięta. Najlepiej kontakt zerwać, bo przecież nie zmieni się z dnia na dzień. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Get Out 151 Napisano 7 godzin temu (edytowany) 7 minut temu, Hypedotella napisał: Bardzo lubie koty wiec chociaz maluje, a nadal nie mam zwierzaka bo i czesto wyjezdzam. Są już takie roboty kot albo pies, ale nie widziałem na żywo i jak się to sprawuje. Edytowano 7 godzin temu przez Get Out Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Get Out 151 Napisano 7 godzin temu 4 minuty temu, Hypedotella napisał: Ale plusem jest namietnosc Niby kobiety lubią te emocje , ale widocznie nie na dłuższą metę skoro dochodzi do zerwania. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hypedotella 105 Napisano 7 godzin temu 1 minutę temu, Get Out napisał: Najlepiej kontakt zerwać, bo przecież nie zmieni się z dnia na dzień. Nie da sie zerwac calkowicie, bo od czasu do czasu sa takie spotkania, na ktorych sa omawiane strategie i projekty i Bruno wtedy siada obok albo naprzeciwko mnie i oczywiscie dominuje. Ostatnio mu nagadalam to teraz zaczal mi obrzydzac kolegę i tak jakby chcial wypytac o moja z tym kolega relacje i dal mi kwiaty na przeprosiny. A tu żona Lea. Bardzo to wszystko niezreczne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hypedotella 105 Napisano 7 godzin temu (edytowany) 3 minuty temu, Get Out napisał: Są już takie roboty kot albo pies, ale nie widziałem na żywo i jak się to sprawuje. Wiem ale takie puchate koty są piekne i pija mleko. Mozna je poglaskac Edytowano 7 godzin temu przez Hypedotella Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Get Out 151 Napisano 7 godzin temu 8 minut temu, Hypedotella napisał: Tak moze byc. I co z tym fantem zrobic. Moze jest bardzo fajny, ale juz sa czerwone flagi. Nie dać się zmanipulować, ale ja wolę cięcie wtedy wykonać zrywając kontakty tak jak w przypadku toksyków. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Onaaaa 1401 Napisano 7 godzin temu 7 minut temu, Hypedotella napisał: Ale plusem jest namietnosc Tak i jeśli by hyl wolny a ty byś chciała z nim być i nie przeszkadzało by ci to że jedt taki zaborczy to mogłoby sie udać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hypedotella 105 Napisano 7 godzin temu 2 minuty temu, Get Out napisał: Niby kobiety lubią te emocje , ale widocznie nie na dłuższą metę skoro dochodzi do zerwania. Chyba wlasnie to jest to, że generuje taki hype i szum, że uderza mi do głowy. Wpatruje sie tak we mnie jak w obraz mysle sobie: jak tak sie zachowuje jak posesor i tak ostentacyjnie to pewnie namietny i wrauuuu mozg sie wylacza, idzie na urlop. A to pulapka. I znowu bede miec klopoty... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Onaaaa 1401 Napisano 7 godzin temu 7 minut temu, Get Out napisał: Najlepiej kontakt zerwać, bo przecież nie zmieni się z dnia na dzień. Ja tam wolę spokojnych mężczyzn. Takich że wiem co sie można po nim spodziewać. Że nie skoczy o głupotę i beda ciche dni 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach