jak wierzyc w milosc kochanka?

Snieżna, nie rycz. Nie warto. Przed chwilą pożarłam całą czekoladę. I wcale nie jest nmi lepiej. Też mi się chce ryczeć Do dupy z tym wszystkim!!!!

Nie jest tak źle. To znaczy tesknię ale wytrzymam :). Mam przynajmniej wiecej czasu na nawilżanie ;) Nie mam za to stresu, ze się wykręca, bo on sie nie wykręca, tylko wali prosto z mostu NIE. Niestety mam jedno takie doświadczenie. He, he (to było ponure he, he) P.S. A moim hasłem jest ciagle jego imię! Ha!

Taka zwykła ja! Czekoladę? Nie działa! Tylko Rafaello albo kulki chałwowe w czekoladzie z Torunia :)

Dziewczynki no co jest? Stypa jaka????? Jeszcze w klawiature sie lzy dostana i przezra na wylot. Zaraz mi tu sie smiac!!!! Kurcze ale dzisiaj dzien.:) O matko bosko co jest???? JA zarlam dzisiaj rafaello, Mand Msy + FAWORKI z cukrem pudrem. Polecam. TZJ moim zdaniem to on to specjalnie powiedzial tam gdzie powiedzial moze na wabia? No bo dlaczego akurat w tej knajpie mialby to robic. MIlkyway czy mozesz sie wlaczyc bo zaraz przejdzie kondukt zalobny. Sniezna wiesz co ja to czasami NL tak zlewam ze az wstyd odpisuje na smsy po 4 godzinach albo milcze przez dwa dni a on pisze etc. albo mowie ze zadzwonie i nie dzwonie. Umawiam sie i odwoluje. Dziala dziewczyny dziala. Nic tak nie dziala jak brak pewnosci ze on cie ma tak jak chce. A wiec zajaczki mile spierd.... kic kic a oni nas gonia. DO BOJU.

jiw......ha....też miałam JEGO IMIE...jako wszystkie hasła..i co??TERAZ gdy wszystko sie skonczyło jednym prostym cięciem...nadal wklepuje to jego durne greckie imię...WSZĘDZIE...bo taki miałam pomysł....i szlag mnie trafia.....ale jak tu wszystko zmienić??i pocztę? i wszelkie subskrypcje??.......idiotyzm!!!nie pozbedę się GO ....albo przejdę z tym do porządku dziennego...............A WIECIE KOCHANE MOJE CO ZROBIŁ??...po prostu napisał......NIE MOGE DALEJ TAK ZYC...........i zyczę każdej z was...by miała tyle siły ....co ja ....NIE ZADZWONIŁAM....NIE ROZPACZAŁAM...po prostu odszedł....ból ukrywam pod płaszczem obojętności...a ..takowy mam bardzo długi...................POZDRAWIAM WAS....wasza nadzieja...:)

Patrzyłam w twe oczy rozbiegane , gdy poszliśmy do mojej rodziny na święta . Chciałam powiedzieć że mam już człowieka z którym mogłabym przez dalsze me życie znów iść . Lecz ty spojrzałeś na moje siostry młodsze łakomym wzrokiem , więc powiedz mi jak wierzyć ma tobie Dziś ? Jak wierzyć w to co mówiłeś jak wierzyć że życie Cię nie oszczędziło , Jak wierzyć że to właśnie Ciebie ktoś skrzywdził gdy widzę że to co innego powodem twego rozpadu w twojej rodzinie było .

Nadzieja, KNK.... dobitka :(, pomimo poranka coś wciąga mnie mnie na czarny dół :(:(:(:(. Miel napisz coś , abym się uśmiała , TZJ , jiw ..... laski jak Wasze humorki i nastroje , no mam nadzieję , ze dużo lepeij niż u mnie .......

To ja może napiszę coś o struganiu rysia...: \"COŚ O STRUGANIU RYSIA\" he he he he he... ;-) Nie rafaello, nie kulki chałwowe, tylko milkywaye mleczno-czekoladowe dla życia osłody najlepsze są!!! ;-) taka zwykła ja, to na świadka albo na druhnę do weselnego orszaku Cię nie poprosił? ;-) No co za cham... To idź chociaż i obrzuć ich ryżem... albo błotem... hi hi... Bawmy się!!! :-) :-D :-) :-D :-) :-D :-) :-D :-) :-D :-) :-D :-) :-D :-)

Aaaaaaaaa!!! Jeszcze... To mówiłam ja - milkyway. Niech żyje nam nasz Klub sto lat !!! ... To jeszcze ja - milkyway, bo wczoraj nie mówiłam, bo byłam chora. Mam zwolnienie. Łubu dubu, łubu dubu, niech żyją nam członki ;-) naszego Klubu. Niech żyją nam. To śpiewałam ja - milkyway. :-)

Dzięki milky .... w końcu uśmiech na mojej buzi :) Pozdrowionka i żyjmy sto lat moje drogie a ja i tak na imprezę pojadę w sobotę :):):):):)

jeszcze poezja -> to zazdroszczę:) Mnie też ulżyło z wielu względów ale... lepiej jeszcze nie jest. Grunt że się trzymam i nie robię glupot typu - szukanie kontaktów. Po prostu siedzę cicho, co najwyżej w ramach \" terapii\" napiszę jakiegoś smsa którego oczywiscie NIE WYSYłAM. Najgorsze jest to, że mamy wspólnych znajomych więc muszę lawirowac tak, żeby się gdzies z nim przypadkiem nie spotkać bo tego nie chcę - jeszcze nie mam na to siły.

Dolaczam do klubu fanek MIlkyway. Musze dzisiaj zjesc batonik czekoladowy w puchowej kolderce :) Bylam dzisiaj na sniadanku u NL. No cudo jest ten NL tak wszystko pieknie przygotowal ale ja nie chcialam jesc. Wiec bylo bbb milo, z kazdej strony patrzyla na mnie jego zona :))) jakos to znioslam ale wiecej nie pojde bo to byl mega stresik chociaz on staral sie jak mogl. Generalnie Pan ma wszystko w d... chce tylko mnie. Nie obylo sie oczywiscie bez drobnych wpadek na klatce schodowej, czujni sasiedzi emeryci, czuj czuj czuwaj, niech zyje emerytura!!!! Bylo oczywiscie dzien dobry i lukanie przez wizjer. Umre na zawal no umre mowie wam NIGDY WIECEJ!!!!! Sniezna cosik ci przesle bardziej intymnie:) PA

Dobra miel dawaj :) , gadać mi sie dziś za bardzo nie chce.... snu brak chronicznie :), ale powoli agresja mijjjjjjjaaaaaaaaa:)...

Milky - ja chyba się w Tobie zakocham:) A z tym blotem to genialny pomysl!!!:D:D:D Dzisiaj dzionek zdecydowanie lepszy:) Dostałam podwyżkę (niewielką ale zawsze cos)i umowę na czas określony (czyli mój dyrcio to jednak porządny chłopak;) ) NL dzwonił do mnie jak szalony cały wczorajszy wieczór i słał smsa za smsem aż w końcu odebrałm. I był zdziwiny faktem, że ja jestem zła:P Palant jeden. Bo niby dlaczego ja się denerwuję skoro też nie jestem sama. I jak mogę oczekiwać, że on do końca życia będzie starym kawalerem. A jego uczuć co do mnie wcale to nie zmieni. Pacan jeden. Przed chwilą zacytowałam mu Milky Hi..hi..hi.. nie spodobało mu się:D A ja mam to gdzieś:D Chyba mi klapki z oczu zaczynają spadać i on zaczyna być mi obojętny. Czas najwyższy, co nie? Buźka!

Mam doła. Doła. Doła. Doła !!!! Tak sobie piszę ze moim kochaneczkiem od paru dni, ustalamy szczegóły, na szczęście on wszystko rezerwuje, etc. Maile jak maile, ale dzisaj rano mnie zaskoczył. Mysle,że mogę to powiedzieć, bo i tak sie nie wyda ;) - on od jakiegośc czasu pisze sobie książkę i czasami mówi mi jak mu idzie, etc. Natomiast dzisiaj, w mailu raczej konkretnym, na końcu dodał zdanie: \'\'Jedna z moich bohaterek była kiedys dobra. Teraz musi być zła. Takie są prawa powieści/fikcji. \'\' Czy on chciał mi dać cos do zrozumienia??? Co??????????????????????

Hej Dziewczyny!!!Co tam u WAs??? Ja wlasnie ogladam zdjecia z okresu wielkiego szczescia z moim L.i ........moze jeszcze warto cos z tym zrobic????Moze NL nie jest wart tego wszystkiego???? jiw, ja osobiscie odebralabym to jako mega aluzje, ale moze sie myle??? Miel, chyba zrezygnuje z mojego NL i wroce na lono mojego l,moze naprawde jeszcze da sie cos zrobic????

Wow Nikaaa , no w końcu jskies decyzje :) tzw--- bravoo . Cieszę się waszym rozsądkiem :):):):):) Miel - to czas na szaleństwo , baw sie dopóki się da . A ja czekam na znak ... hahahhaha... tylko nie wiem na jaki:):):).

No właśnie!!! Ja tez to odbieram jako aluzję!!! Ratunku! A jeszcze wczoraj powiedział do mnie przez telefon \'\'kochanie\'\' (wiem, ze to smiesznie brzmi, ale on bardzo unika słów o jakimkolwiek zabarwieniu emocjonalnym, nawet typu \'\'kochanie\'\' i to jest wielka rzecz dla niego cos takiego powiedziec) Boję się... boje się, ze on ucieszył sie na ten wyjazd bo moze tęsknił... a jak zaczął robic rezerwacje, itd to doszedł do wniosku ,ze ma dość takiego układu?????

No właśnie!!! Ja tez to odbieram jako aluzję!!! Ratunku! A jeszcze wczoraj powiedział do mnie przez telefon \'\'kochanie\'\' (wiem, ze to smiesznie brzmi, ale on bardzo unika słów o jakimkolwiek zabarwieniu emocjonalnym, nawet typu \'\'kochanie\'\' i to jest wielka rzecz dla niego cos takiego powiedziec) Boję się... boje się, ze on ucieszył sie na ten wyjazd bo moze tęsknił... a jak zaczął robic rezerwacje, itd to doszedł do wniosku ,ze ma dość takiego układu?????

No właśnie!!! Ja tez to odbieram jako aluzję!!! Ratunku! A jeszcze wczoraj powiedział do mnie przez telefon \'\'kochanie\'\' (wiem, ze to smiesznie brzmi, ale on bardzo unika słów o jakimkolwiek zabarwieniu emocjonalnym, nawet typu \'\'kochanie\'\' i to jest wielka rzecz dla niego cos takiego powiedziec) Boję się... boje się, ze on ucieszył sie na ten wyjazd bo moze tęsknił... a jak zaczął robic rezerwacje, itd to doszedł do wniosku ,ze ma dość takiego układu?????

wiesz , NL tez unika słow o jakimkolwiek zabarwieniu . Czasem jak sie (chyba) pomyli , to usłysze słowo kocham ..., ale nie ,juz nie wierzę. Pamiętam to jak dzis 17 styczeń 2004, godz.20,15 jak pierwszy raz mi to powiedział .... jaki wedy było sex........... niebo i to 7 po siedmiokroć.......a potem bardzo bolesne rozczarowanie , i znów powrót. A potem sie okazało , że mnie zdradza z jeszcze inna... Przeżyłam , przebolałam.... i znów powrót a ja znów cierpię ................

wiesz , NL tez unika słow o jakimkolwiek zabarwieniu . Czasem jak sie (chyba) pomyli , to usłysze słowo kocham ..., ale nie ,juz nie wierzę. Pamiętam to jak dzis 17 styczeń 2004, godz.20,15 jak pierwszy raz mi to powiedział .... jaki wedy było sex........... niebo i to 7 po siedmiokroć.......a potem bardzo bolesne rozczarowanie , i znów powrót. A potem sie okazało , że mnie zdradza z jeszcze inna... Przeżyłam , przebolałam.... i znów powrót a ja znów cierpię ................

Hej Dziewczyny.JIW - moj wyjazd tez przelozony z piatku na nastepny ...I moj tez jak powie \"kochanie\" - to sie ciesze. Na razie jestem w takim nastroju, ze nie mam sily pisac... Ale czytam, czytam. A noce...Sniezna - tez bezssenne..:(

Hej Dziewczyny.JIW - moj wyjazd tez przelozony z piatku na nastepny ...I moj tez jak powie \"kochanie\" - to sie ciesze. Na razie jestem w takim nastroju, ze nie mam sily pisac... Ale czytam, czytam. A noce...Sniezna - tez bezssenne..:(

niebo.... pieklo.... niebo.... pieklo..... itd wszystko byloby OK gdyby nie te nastroje i tez was czytam ;)

niebo.... pieklo.... niebo.... pieklo..... itd wszystko byloby OK gdyby nie te nastroje i tez was czytam ;)

no dzien dobry:)ale okropna pogoda:( Sniezna, tyle z moich decyzji.Rano moj NL zawiozl mnie do pracy , obdarowal kanapkami wlasnej roboty i zestawem owocow.Wymieklam....Chce z nim byc!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Miel, szalejemy????? JTW, jak sie trzymasz??? jiw, nadal myslisz ze to aluzja??? pozdrawiam i zycze milego dzionka:) Piszcie, piszcie co tam u Was....

Nadal mysle, ze to aluzja. Ale do czego??? Pól nocy nie spałam, nic nowego sie nie zdarzyło, co mogłoby wpłynąc na jego humor/decyzje. Nie wiem o co mu chodzi. Może o nic? Dlaczego ja przejmuje się jakąś pie....ną bohaterką literacka? Przeciez o mnie do cholery nie pisze!!! Pocieszam się , że on czasami pisze zdanie albo dwa o tym jak mu idzie, itd. Ale do tej pory nie było to takie dwuznaczne. Dla mnie. Wariuję, ratunku!!!

Witam z rana Moje Drogie :), pomomo braku snu , nadal, humor zdecydowanie lepiej .... Nikaaa:):):):):).... u Ciebie to jak w filmie a co u siostry?? Miel , dzieki za maila , lubię czytac to co piszesz. Daj spokój z aluzjami , może tak tylko luzno rzucił uwagę , całkiem nieświadomie???? co u Ciebie Katinka?? Sia-odezwij się:) jiw, jtw- ciepłe pozdrowionka , i uśmiechu ..... No ja nie wiem kiedy będę w niebie , piekło zaliczam :)

jiw, ie wariuj, jest dobrze, bedzie dobrze:)))prawda??Czym sie przejmujesz?? Sniezna, to nie fil, to nowela brazylijska:))U siostry gojenie sie siniakow.I za nic nie chce sie dac przekonac na obdukcje.jak mam jej kurcze pomoc?????