Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zuzka

jak wierzyc w milosc kochanka?

Polecane posty

No zyjecie laseczki ... :)... bo sie martwiłam , ze słońce Was wytłukło .. :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikaaa , miel ... odezwijcie się dziewczyny .. :) jak życie mija ?? U mnie po staremu , praca jest , mąż ten sam , coraz bardziej szaleje, ale ja jestem spokojna ...... NL..... brak słów i szkoda słów na niego ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babilon
witam przeczytałem o czym piszecie no ciekawy teamt a co powiecie na to co facet czuje hmmm tak w skrucie opowiem : poznałem wspaniala kobiete około 2 lata temu mialo byc tylko fajnie wspólne chwile troszke kolorytu dodanego do zycia (oboje w zwiazkach) po czasie zaczeliśmy planowac wspólne zycie bo zakochaliśmy sie w sobie jak cholera wszystko nam pasuje haraktery, sex, sposób bycia i wogóle wiec jako facet zaczołem 1 rozwiaodłem sie, zmieniłem całe swe zycie by widziala ze mi zalezy i nie jestem gołosłowny, to chyba uczciwie, ona próbuje ale to sie przeciaga, mówi ze rozmawia z męzem o tym by odejsc ze nie uklada sie i wogule, sexu niema od roku, teraz ma sie wyprowadzic do matki by zacząć rozmawiac o rozwodzie nękaja ja sentymenty zapewnia ze chce byc ze mna a nie z nim kurcze czuje sie bezradny bezsilny bo to trwa juz troszke, ale mam nadzieje i wierze jej ze bedziemy razem bo to co nas łaczy to cos wspanialego i górnolotnego ale męczy mnie te ukrywanie sie, ja też jak sadzicie czy to możliwe czy jestem może naiwny a może to cos pięknego( ja tak to odbieram) cos co rodzi sie w bulach jest bardziej doceniane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam nie bendem siem wypowiac, ale moze Zuzka..... :P pozdrawiam serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wszystkim. ja tu zaglądam często, ale cały czas cisz to i ja sie nie odzywalam...a tez tesknie za Wami :) Śniezna, co tam u Ciebie? NIKAAA...a Ty zyjesz??? ja juz po urlopie, juz powrot do pracy... i tak jakos sie kreci wszystko :) u mnie nic nie opadło ;) wrecz przeciwnie, he he.. nadal wszystko trwa, pieknie jest...Ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w sobotni wieczór, ja wpracy , niestety .. :(. Co u mnie .... ach , sama nie wiem........nawet gadac mi się nie chce. Zmieniając pracę pokomplikowałam sobie życie ..... Wolę posłuchac Waszych wesołych opowiesci.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiek.
ja jestem kochankiem.bardzo czulym kochankiem.polecam sie serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śnieżna, napisz chociaz troszeczke co sie dzieje... co tam sluchanie samych wesolych opowiesci...:) glowa do gory, trzymaj sie cieplutko 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek----------------------

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...............no chyba , skoro je nie wierzę w jego miłosc i jeszcze kilka dziewczyn .... a jednak jest to uleczalne i da się zyc.... :).....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) fajnie ze troche sie odezwalyscie... skarbuszku Ciebie to ze 100 lat tu nie bylo :) jiw u mnie tez trwa...nie wiem we 2 tylko zostalysmy z tego calego towarzystwa????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic się nie zmieniło. Zupełnie nic :) Powiem inaczej...bywam szczęśliwa, a wtedy kiedy jestem nieszczęśliwa, to bardzo rzadko z jego powodu. Ale ogólnie szczęśliwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×