Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chce schudnac

zapraszam wszystkie dziewczyny ktore schudly

Polecane posty

Witam kochane dziewczyny! Ja przelotem jak burza...... widze,ze najwytrwalsze trzymają sie.....na forum. A ja już waze 59-60 kg....straszne apetyt mam okropny.....i checi jak xenia kiepskawe we wtorek 25 pelnia to chyba zrobie ta diete ksiezycową.....robilam ja 2 tyg temu , ale przerwalam po 2 dniach (chcialm się wcisnąc w nowa spódniczke zakupioną) jakos wlazlam.hihi a teraz juz grubsza. pozdrawiam wszystkie serdecznie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie 🌻 Dotta ❤️ :D Ach zaglądaj tu częściej cieszę się, że piszesz. Cały czas myślę o napisaniu do Ciebie i na myśleniu się kończy. Ale postaram sie obiecuję!!! Krupcia - ❤️ nie opuszczaj nas. Pisz co słychać u Ciebie. Amber - ❤️ fajnie że nam wklejasz te tematy. Dziewczyny wyglądają super na zdjęciach. Naprawdę warto zadbać o figurę. Niektóre to aż ciężko poznać. Ja waże niestety więcej niż w tabelce ale wstyd mi się przyznać ile ................... Pozdrawiam was , u mnie wszystko fajnie. Napiszę wieczorem, teraz lecę na obiadek. pa ❤️❤️❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) ja tak jak xenia i dotta nie mogę zebrać się za odchudzanie, wciąż coś jem tylko, dobre tyle, że nie tyję ale tak bardzo chciałabym zrzucić te ostatnie 5 kg. wiem, że ładnie wyglądam i chyba dlatego mi się nie chce, tak się usprawiedliwiam - mówię do lustra \"i tak ładnie wyglądasz, taka szczupła jesteś i wszyscy Ci to mówią\" co z tego jak chcę 61 ważyć a do tego muszę 5 kg spaść. amber jestem, jestem, często myślę o Tobie. bardzo ładnie wyglądasz. mam już tyle Twoich zdjęć i tak sobie pomyślałam, czy niemogłabyś przysłać czegoś z przed odchudzania, żeby to porównać. nie mam serca, żeby pisać po tym syfie co się tu porobił na kafeterii, a i przy okazji zalatana jestem maksymalnie. wciąż jakieś imprezy i pijaństwo. rzucam palenie, na razie z marnym skutkiem, parę dni nie palę a później impreza, alkochol i wtedy palę niestety, muszę też rzucić picie, hihihi na razie nie palę 2 dni. będę się spowiadać. i jeszcze nie chcę przytyć. to dopiero postanowienie :) moim kolejnym pomysłem na ten rok jest ciąża - taka już ze mnie wariatka, wszystko planuję, tylko czasem nie wychodzi, a ciąży to już wogóle się nie da zaplanować wtedy kiedy się chce. ja chciałabym zajść w sierpniu po weselu koleżanki. nie usiałabym chodzić z brzuchem w lato. a potem znów będę się odchudzać. ale myślę, że jeśli będę jeść rozsądnie, to nie będę miała wiele do zrzucenia po ciąży. jakie macie doświadczenia? kiedy muszę zaprzestać brać pigułki? jakie badania powinnam zrobić? niedługo wybiorę się do ginekologa i zobaczymy co powie. krupciu trzymaj się, napewno Ci się uda. ja już nie wiem co się dzieje, bo Amber narobiła troszkę paniki. ale wszystko wporzątku? ja też nie lubię jak mąż wyjeżdza na dłużej, wtedy jestem taka ziala, że się brzydko wyrażę. owszem lubię mieć czasem spokój jak go nie ma - robię sobie wtedy np. salon pięknośi w domu albo wychodzę na piwko ale jak już go nie ma łużej to niespokojnie śpię. pozdrawiam Was mocno i ściskam. 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krupcia! Mam mam mam...nowa lekture! Ja nie zdobylam ale bede miala skserowane, dzis oddalam sie lekturze 15 stron. Jeju, jaki to sens. Te wszystkie uczucia, ktore nie wiadomo skad sie biora i jak nad nimi panowac. Naklad zostal wyczerpany, i od dwoch lat nie wznowili ale pewnie masz mozliwosc wypozyczenia z biblioteki: OD GNIEWU DO PRZEBACZENIA Nie sugeruj sie tytulem, zawartosc jest... musisz przeczytac. Ja to wiem juz po tych 15 stronach!!! Fajnie, ze wam sie podobaja zdjecia! Lulu81, moge wyslac ale mazniszczyc! To jedno z nielicznych okazow bo wiekszosc zdjec ladowala w smieciach, a to sobie zostawilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZien dobry dziewczyny 🌼 Ja zaczynam diete we wtorek 25,01,05 r bo wtedy jest pelnia.Zobaczymy ...napisze o efektach. Ale zbytnio moje checi sa marne na odchudzanie zresztą widzialam w tv,ze nie powinno sie odchudzac w zimie ...zdaje sie ,ze mają racje. A co do ciązy mnie sie udalo zajsc w takim m-cu co chcialam.TZN w czerwcu by urodzic w marcu. TYlko płec nie wyszla bo miala byc dziewczynka/a wylazl chłopak. Pozdrawiam serdecznie wszytskie wytrwale..... pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) amberangelic zastanawiam sie dlaczego Ciebie interesuja takie ksiazki.. Potega podswiadomosci,Kobiety ktore kochaja za bardzo...?? Jezeli chodzi o diete i ksiazke to jeszcze jej tak od pierwszej strony do ostatniej nie przeczytalam,skacze z kartki na kartke z rozdialu na rozdzial , potem wracam do poczatku:) amberangelic poszperam po bibliotekach juz jestem ciekawa co to za ksiazka:):) Dalej cwicze i jezdze na rowerku:) Diety jeszcze nie zaczelam ,ale mam w planie:) lulu🌼 Dotta🌼 Xenia🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krupcia, bo spadly mi z nosa rozowe okulary i zobaczylam rzeczywistosc taka jaka jest naprawde. I postanowilam sobie pomoc i nad soba popracowac. Nad soba bo TYLKO SIEBIE JESTEM W STANIE ZMIENIC!!! Koniecznie zobacz w bibliotece!!! Nie skacz z rozdzialu na rozdzial! Nie przemawia do Ciebie ta ksiazka? Jej, moze nie czytalas jej w skupieniu? Dotta! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :D Cieszę się , że nasz topik jest na topie!!! :):D Krupcia ❤️ Dotta❤️ Amber ❤️ Lulu ❤️ U mnie dziś ok. Waga zbyt duża, ale coś MUSI BYĆ Z TYM ODCHUDZANIEM ZIMĄ. u MNIE NIE MA. :o Ale i tak mam dosyć dobre samopoczucie. W pracy atmosfera sie wyrównuje, może jakoś da się tam jednak wyżyć........ Zobaczymy. Mój syn w nowej szkole dobrze sobie radzi. Nawet na zebraniu zebralam pochwały , że taki zdolny i pracowity. Cieszę się, bo może w końcu znalazł to czego szukał. Mysli już nawet że po tej szkole pójdzie do technikum. A na warsztatach jest najlepszy . :) W końcu jakieś dobre nowiny szkole. Trzymajcie się ciepło, bo zima podobno nadeszła. Choć u nas w Szczecinie nie ma jej. Pa! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może się udało i nie będę pisać już wieku.? Nie ma sie czym chwalić! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Xenia🌼 lulu🌼 Dotta🌼 amberangelic Masz racje ze powinno sie nad soba pracowac,czesto wydaje nam sie ze wszystko sie ulozy jak tylko ktos sie zmieni ...jak sytulacja sie zmienii...jak bedzie to czy tamto.. czekamy i czekamy ,mamy pretensje do calego swiata . Czujemy sie bezradni ... Czas by i mi spadly te rozowe okulary Tez chce zobaczyc rzeczywistosc...moze nawet ja juz widze od dawna ,ale sie z nia nie moge pogodzic? Chce byc silniejsza i wierzyc w swoje mozliwosci:) Odnosnie ksiazki----powinnam ja przeczytac kartka po kartce,ja juz taka jestem ze chce szybko polykac ,jak mnie cos zainteresuje hihi Amber napisz mi jeszcze co spowodowalo ze spadly Ci te okulary?? Pozdrawiam wszystkich❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie 🌻 Pozdrawiam wszystkie dziewczyny!!! :) Fajny dzień dziś miałam. :D Był u mnie ksiadz po kolendzie. Miło pogadaliśmy i dziś mam dzięki temu fajny humor. Ładnie mowił, zeby cieszyć się z najdrobniejszych udanych rzeczy. Przez te problemy ostatnio zapomniałam sie cieszyć.:O Dobrze że [przypomniał........ Odwiedziłam też moją babcię, bardzo była zaskoczona..... i szczęśliwa. Oczywiście najadłam się ciast i czekoladek. Strasznie mi to ciąży na żołądku. Jutro zrobię jakiś dzień oczyszczania. Pozdrawiam Was serdecznie. Amber, Krupcia, Selena, Dotta, Lulu 🌻 Pa! {serce]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zola
czesc dziewczyny pierwszy raz ja tu dzisiaj, ale bardzo was podziwiam bo ja tam nigdy nie bylam na zadnej diecie :( nie mam czasu sobie specjalnych posiłkow przygotowywac no i nie mam motywacji :( na cwiczenia tez. dzisiaj ze swoim chłopakiem gadalam, powiedzial, ze moglabym troche schudnac :( wyciagnelam to z niego po godzinie rozmowy. teraz sie pewnie nie bede do niego odzywac przez 2 tygodnie :-/ Mam 180 wzrostu i waze ok 80 kilo :( chcialabym 70 wazyc i bylabym szczesliwa. wlasciwie to nie mam nadwagi ale chcialabym troche delikatniej wygladac :( a przy moim wzroscie to trudne bedzie. pozdrawiam was wszystkie!! zola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc:) zola witaj:) Xeniu :) Dziewczyny zaczelam tyc jezdze codziennie cwicze i co?tyje:( Nie ma na co czekac biore sie za diete souh beach:) Nie bedze sie stosowala dokladnie do jadlospisu z ksiazki z pierwszej fazy ,ale postaram sie tak ulozyc jadlospis by byl zgodny z ta dieta:) Pozdrawiam wszystkich❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiołek
witam moje ja wiem ile pracy kosztuje schudnięcie oj wiem ważyłam ponad 120kg teraz wazę 74 i jestem na diecie i pewnie do konca moich dni tak bedzie pogodziłam się z tym już ale było ciężko nawet bardzo. Jest jedna podstawowa zasada organizm musi dostawac reguralnie jedzonko bo jezeli nie dostaje to wz tego co dostaje odkłada na zapas takie jest sprawdziłam to nie trzeba sie głodzić ale trzeba bardzo reguralnie jeść tylko trzeba to robic mądrze . Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krupcia, sama nie wiem. Po prostu, ktoregos dnia sie zaczelo i tak zostalo. Stracilam \"magiczna\" zdolnosc do puszczania rzeczy w niepamiec i wiare, ze tak, tak bedzie dobrze. Teraz staram sie wszystko zrzumiec i zmienic siebie! Ale dobrze zmienic, dla siebie samej a nie by ktos mnie inaczej traktowal i zmienil swe zachowanie - bo tego sie nie da - to juz wiem. Nie mam jeszcze kolejnego rozdzialu \"Od gniewu do przebaczenia\" a taka jestem ciekawa co dalej! Bardzo dobrze, ze zaczelas czytac. Kazdy musi dojrzec. Niektore kobiety nie sa w stanie czytac takich ksiazek bo nie sa na nie jeszcze gotowe. Ja jestem i je \"polykam\". Dosyc wmawiania sobie, ze cos co sie stalo to sie nie stalo lub, ze ktos tak naprawde nie chcial...blah bah blah. mam o niebo lepsze samopoczucie i wierze ze bedzie jeszcze lepiej! Zola, ja tu promuje diete na ktorej jestem. Tu masz potrzebne informacje, jest nawet jadlospis na I i II faze. jednak warto sie zaopatrzyc w ksiazke bo bez niej nie pojmiesz o co chodzi: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1552661&id_f=12 Krupcia, zacznij ta diete, po 2 tygodniach bedziesz olsniona, a po 4 nie poznasz siebie. A dalej to juz bedziesz zdziwiona, ze sie na to wczesniej nei zdecydowalas i, ze szkoda, ze nie kupilas ksiazki kilka lat temu! Zajrzalas na moj temat w stopce? ja tam duzo o tym pisze!!! I o ludziach, ktorych do tego namowilam! :-D Fiolek, zgadzam sie! Jestem na South Beach Diet i to jest glowny aspekt tego typu zywienia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MUSZE SCHUDNĄĆ
HEJ DZIEWCZYNY BLAGM WAS PODAJCIE MI JAKIES SKUTECZNE SPOSOBY NA SCHUNNIECIE (TYLKO BEZ JEDZENIA)!!! JA JUZ SIE ODCHUDZAM OD 4 LAT NA POCZATKU TROCHE UDALO MI SIE ZRZUCIC ALE TERAZ ANI GRAMA !!!JUZ NIE MOGE ZE SOBA WYTRZYMAC !!!!!!!!!!!!!!! JESTEM TAK OBRZYDLIWA ZE TRAGEDIA(SAM TLUSZCZ!!!!!!!!!!!!!!!!) ODPISZA CIE JAK NAJSZYBCIEJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To bylo dawno jak mialam swira na punkcie wlasnego wygladu, postanowilam sie zapiasc na fitness trwalo to pol roku( zaczelam w lutym) zanim osiagnelam jakis efekt, chodzilam 2 x w tyg.Cwiczac da sie schudnac znika celulit a cialko robi sie jedrniutkie. W sumie chodzilam 1,5 roku a efekt cwiczen bylo widac jeszcze przez dwa lata tzn nie mialam problemu z wystajacym brzuszkiem z celulitem, buzie mialam ladniejsza bardziej ukrwiana i jedrna , Ja polecam wysilek jest naprawde skuteczny tyle tylko ze nie nalezy spodziewac sie super efektow juz po miesiacu Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻Musze schudnac - ja tu promuje diete na ktorej jestem. Tu masz potrzebne informacje, jest nawet jadlospis na I i II faze. jednak warto sie zaopatrzyc w ksiazke bo bez niej nie pojmiesz o co chodzi: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1552661&id_f=12 Pisze jeszcze raz bo nie wszyscy wszystko czytaja, a szkoda! (zobacz sobie linki ze zdjeciami z wpisu z dnia 8 stycznia a jak masz wiecej czasu to kliknij na temat w mojej stopce, tam zrobilam podsumowanie roku 2004 i napisalam ile i w jakim czasie schudlam) 🌻 Betsetse, to jest wlasnie problem, dziewczyny nabieraja i nosza kilogramy latami a potem chca wszystko w jeden dzien i sie zniechecaja. ______________________________________________________:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie 🌻 pozdro dla wszystkich nowych dziewczyn :) betsetse - masz rację jeśli chodzi o ćwiczenia. Ale jak czasem nie da rady się zmusić to co zrobić. :O Ja wiem, ze dobrze jest ćwiczyć i wiem nawet, że naprawdę dobrze się czuję jak ćwiczę, ale to zaczęcie jest trudne. Muszę schudnąć - skorzystaj z Diety South Beach, ktorą promuje Amber. Słysze cały czas jaka jest świetna, no i najważniejsze - działa!!! Sama staram się stosować zgodną z grupą krwi oraz Atkinsa. Jak chcesz napisz o swojej grupie krwi, mogę coś doradzić. :) Fiołek - tak trzymaj!!! Dziękujemy za radę. :) Amber - nasza niestrudzona \"gwiazda\" 😘 Zola- Dasz radę , ale dobrze przemyśl rodzaj diety. Wybierz najlepiej pasującą do Ciebie i pilnuj, aby nie schudnąć za szybko. Do wiosny jeszcze dużo czasu. :) Krupia - ❤️ Pisz nam o swoich osiągnięciach. Niestety nie mam sie czym chwalić, ale od wczoraj bardzo rygorystycznie przestrzegam chociaż diety grupy krwi. Oj, ta zima działa na mnie rozleniwoająco! Pa! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nickusia
Hejka wszystkim.Ja tam do tej pory nie wierzyłam w żadne diety cud.Ale od 8 dni jestem na kuracji kopenhaskiej i nie moge uwierzyc ale to działa!Naprawdę!!!Znam ok.10 osób,które ją stosowały i są tego efekty.Wydaje mi się,że warto!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Jestem chora jeszcze nie zaczelam diety zle sie czuje grypa mnie wziela:( Stanelam na wadze i zobaczylam 86.700 :( amberangelic ❤️ wszystkich nowych witam serdecznie🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zola
czesc dziewczyny. ja sie powoli przygotowuje psychicznie do diety i chyba moj wybor padnie jednak na South Beach, wygląda interesująco :) chciałam sie tylko spytac, jako ze zaraz koniec sesji mam, co sie stanie jak np bede na diecie i pojde sobie na jakies party, gdzie wypije powiedzmy 3 piffka, czy wtedy wszystko przedpada, czy poprostu dluzej bede musiala byc na I etapie :-/ Pozdrawiam wszystkich! PS swoją drogą czemu nie wymwsylili jeszcze niskokalorycznego alhoholu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krupcia: na zachete: Nie miej złudzeń - cudów nie ma. Na tygodniowych dietach odchudzających 500-800 kcal tracisz przede wszystkim wodę z organizmu, dla którego tak niska podaż energii jest szokiem. Broni się przed nim spowalniając tempo przemiany materii i aktywując mechanizmy zwiększające efektywność wykorzystywania zapasów. Po tygodniu wracasz do swojej normalnej diety, a mechanizmy działają dalej - to wszystko co zjadasz jest wtedy znacznie lepiej \"chowane na zapas\" w postaci tłuszczyku. Kółko się zamyka... Kiedy zaczynasz się odchudzać, w przeciągu pierwszych paru dni Twoje ciało spala przede wszystkim cukry z wątroby i mięśni, a z nimi traci również wodę. Waga szybko spada. Po jakimś czasie jednak waga stanie w miejscu. Właśnie wtedy następuje przestrajanie się organizmu na spalanie tłuszczów, czyli to, na czym najbardziej Ci zależy. Ciało znów się nawadnia. Szkoda, że właśnie w tym momencie kończą się diety cud... Długą i ciężką walkę musisz teraz przejść z tłuszczem, który próbuje Cię skusić słodkościami i pizzą; przekupić abyś z nim nie walczyła. Pewno już znasz to napięcie, kiedy patrzysz na wskazówkę wagi jakby była co najmniej termometrem reaktora jądrowego, co ma zaraz wybuchnąć... Może się zdarzyć chwila maksymalnego napięcia i walki, kiedy wskazówka stanie, choć Ty wciąż będziesz twardo trzymać dietę. Nie przejmuj się. Mechanizm organizmu przestawia się wtedy na \"wyższy stopień oszczędzania\" zapasów energetycznych i zwalnia \"zegar metaboliczny\" aby nie zużywać rezerw w szybkim tempie. I to jest właśnie ten powód, dla którego nie możesz ot tak po prostu przerwać diety i wrócić do swojej \"normalnej kaloryczności\". Walcz dalej, a obserwowana z napięciem wskazówka drgnie i zacznie wskazywać powoli spadającą wagę. Aż w końcu nadejdzie ten dzień kiedy osiągniesz swój cel - będziesz ważyć dokładnie tyle ile chciałaś! 🌻Wiecej: http://www.twojadieta.pl/strona.php?grupa=2 ❤️A tu jakas nowosc :-D http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1552661&id_f=12 Zola, a czytalas ksiazke? Zajrzyj tu: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1333248&start=30 Dwie strony pelne informacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie 🌻 Pozdrowionka dla wszystkich :D Coś ostatnio mało przesiaduję w internecie, jakoś szkoda czasu, można tyle innych rzeczy zrobić. Ale zaglądam tu codziennie. Dieta moja wczoraj podupadła , zeżarłam eklerka choć wcale nie był zbyt dobry. Zastanawiam się gdzie moja konsekwencja w dążeniu do celu? :O Ale postaram się. Wymyśliłam sobie datę na porządne odchudzanie. Rozpocznę razem z nadejściem postu, czyli od środy popielcowej 9 lutego. Miejmy nadzieję, że będę się miała czym chwalić. A czy Wy macie jakieś postanowienia, lub wyrzeczenia związane z postem??? Napiszcie. Pozdrawiam serdecznie. ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xeniu, ty to masz świetny pomysł. Brawo!! ja też jakoś nie mogę się zebrać. Kiedyś byłam taka silna - a teraz, szkoda gadać. Niby trzymam się trochę zasad DSB ale ciągle coś podżeram. Słaba jestem i tyle :(. Pomyślę o wyeliminowaniu czegoś w trakcie postu (może mięsa?), ale puki co od poniedziałku chciałabym wrócić na pierwszą fazę DSB. krupciu, amber 🌼 trzymajcie się, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) amberangelic:) jestem pod wrazeniem twojego opisu wszystko sie zgadza z moim tyciem... wiec jestem na diecie znacznie sie ograniczam i kiedy tak naprawde organizm sie jeszcze nie przestwil na spalanie tluszczow to ja juz przerywam diete potem znow...znow...to samo... i co sie dzieje zaczynam szybko nabierac wagi ,a chudniecie jest coraz trudniejsze:( lulu:) Xenia:) Dla wszystkich🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×