aparaty ortodontyczne

Hej. Mam 15 lat, nie mam nic do aparatow, ani do ludzi ktorzy je nosza, niektorym jest nawet ladnie, ale to ostatnia rzecz ktora bym chciala... Niestety, przeszlam sie do orto i powiedziala ze powinnam nosic staly... Na dol i na gore. Zeby mam w sumie proste, ale mam cofnieta dolna szczeke (mi to tam nie przeszkadza, ale podobno potem sa problemy duze). Nie dosc ze aparat na 2 lata (!) to jeszcze z jakimis hakami, a potem jeszcze przez jakies 2 lata jakies cos zeby zostaly efekty... Boze, 4 lata. Jak to uslyszlam to sie zalamalam. Na dodatek strasznie duzo by to wszystko kosztowalo. Czy ktos z Was moze ma/ mial podobna wade i tak leczona? Bylabym wdzieczna za info i za rady. Podrawiam :)

do DOMI485-ja mam miec umowiona wizyte u ortodonty w okolicach Starachowic.nie wiem dokladnie gdzie bo ma mnie umowic moja stomatolog.ona mi ja poleca.to jest gdzies podobno na ul.Ostrowieckiej.ja jestem z Ostrowca śW. a mam jechac tam.podobna jest dobra.okaze sie.ja mam tam byc w przyszlym tygodniu.dam potem znac co i jak.

witam, chciałby skorzystać z wizyty u ortopedy i poprawić uzębienie, chciałbym nosić aparat, który nie byłby strasznie widoczny, słyszałem że są jakieś przezroczyste?, wiecie jaki jest koszt takiego aparatu?? o ile są droższe od zwykłych, bo pewnie są. pozdrawiam i czekam na info.

ojej, 4 dni temu założono mi aparat i mam wielki problem. Przy podniebieniu mam taki zaokrąglony drut który mi okropnie przeszkadza! rani mi język, policzki! nie potrafię już nawet mówić...Chcę go się pozbyć! na dobre! znaczy tego drutu. Ortodontka powiedziała ze to tylko na jakiś czas, ale ja go nie chce już teraz!:((( to możliwe ze mi go zdejmie,prawda? ten drut jest potrzebny? i za co on odpowiada?

ALL ja również mam taki drucik na podniebieniu już drugi raz założony! Wtedy miałam 3 mc teraz mam od miesiąca i liczę że mi go ściągnie moja orto na najbliższej wizycie! Ten drut jet po to aby rozszerzyć Ci szczękę i aby ząbki mogły się cofnąć- najprościej mówiąc ! Miałam podobne przeżycia jak Ty! Musisz iść do swojego lekarza i musi Ci spiłować wszystkie ostere,wystające części! Ja przez nie nabawiłam się dosłownie mówiąc dziury w języku! To powinno pomóc! Gdy mi zakładała go po raz drugi to nie zeszłam z fotele do póki nie miałam \"gładko w buzi\" i teraz jest o niebo lepiej! Ale pregi na języku niestety są bo to jednak obce ciało w buzi;-( Dasz rade choć wiem co przeżywasz! A powim Ci jeszcze że jak go ściągniesz to zobaczysz efekt i takie fajne uczucie w buzi dużo miejsca i niesamowita ulga! A jak narazie trzymaj sie dzielnie bo warto!!! Pozdrawiam

ZUZA*** dziekuje kochana za odpowiedz:*** naprawde nie moge tego drutu teraz zdjąć...? bardzo mi zalezy:(((

do łuki - jak znajdziesz ortopedę, który Ci założy aparat, to daj znać!!!! ;)))

A ja mam ten felerny łuk podniebny od piątku, i mnie już trafia:/ Byłam dziś u ort. i coś tak niby przyłagodziła, a jak będzie źle to moge do niej iść w każdej chwilii mi zdejmnie... teraz już sama nie wiem co robić:( co myśłicie?

Hej mam 17lat bardzo bym chciała mieć stały aparat na zęby bo jednak wstydzę sie swojego uzebienia i w ogole usmiechu... :( Ktos ma kontakt do jakiegos w miare taniego ortodąty w Warszawie?? jak mam w ogole zabrac sie do zalatwiania takiego aparatu? prosze o rade...

ALL możesz go ściągnąć pewnie ale zastanów się po co w takim razie zakładałaś(łeś) aparat???Żeby skorygować ząbki,żeby mieć ładny uśmiech,żeby powstrzymać np próchnicę wynikającą z wady i właśnie ten nieszczęsny drucik jest jednym z etapów leczeni! Orto Ci go ściągnie za jakis czas! A bez niego być może jest nie możliwe skorygowanie Twojej wady!Warto się pomeczyć bo efekt jest niesamowity wiem bo widze patrząc w lustro i inni również;-) Trzymaj się dzielnie i pamiętaj że czas szybko leci i za nim sie obejrzysz już się go pozbędziesz! pozdrawiam

mam aparat metalowy i jak patrze ile wy zaplaciliscie za aparat to jestem troche zly... wasze apartay kosztuje 1200-1600 a ja dalem 1400 + expander (nie da sie w nim normalnie jesc:/) i po 12 godzinach mam straszny bol dwojek i siudemek :/ jesli ktos ma expander niech sie odezwie mam kilka pytan moje gg 2610218

Witam ja aparacik mam juz miesiac;) spoko nie sepleniłam nie widac go, jest super a co do całowania hyhy:) nie czuć;*

Hej :] Ja mam pytanko - czy zna ktoś z Was dobrego i sprawdzonego orto w Poznaniu (lub jego okolicach)?? Jeśli tak, to ile płaciliście za aparat (ten zwykły, metalowy) i ile za wizyty, wymiany łuków i takie tam...?? Z góry serdeczne dzięki za odp!! ;**

do łuki pewnie chcesz sie wybrac do ortodonty a nie ortopedy to znaczna roznica ja nosze aparat srebrny i placilam 1300 za luk ale moja znajoma nosi ten bialy ktorego tak bardzo nie widac i placila za niego 1600 za luk (okolice wroclawia)pozdrawiam:)

CO TO ZA PłYTKA ??? mam założony aparat stały - górny łuk tylko, dzisiaj byłam u ortodonty, zrobił mi wyciski, powiedział, ze na następnej wizycie przy wymianie łuku, dostane jakieś płytki (będę mogła je wyjmować wyłącznie podczas jedzenia) na dół i na górę, reasumując : będę miała górny luk (na stale, tak jak do tej pory a do tego te bliżej mi nieznane i nic 'nie mowiace' płytki) Może ktoś wie/domysla sie i mi powie, do czego one są, jak wyglądają, JAK SIE NAZYWAJA??? (gdybym znala nazwe, wklepała bym w google i co by mi nieco rozjasniło sprawe, a tak...), cokolwiek na ich temat?

hej, czy ktos zna dobrego ortodonte w katowicach lub siemianowicach??

Hey. Ja mialam zakladany aparat 3 dni temu w Poznaniu Orto-Aidi. Na razie mam aparat na gornym luku-ceramiczny, obylo sie bez separacji i pierscieni. Drucik jak na razie jest kol. bialego ale podobno na 3 wizycie zostanie zastopiony silniejszym, a co za tym idzie metalowym, bo podobno jasnych mocnych druckikow nie ma. Zeby zaczaly mnie bolec na drugi dzien po zaloceniu. To znaczy jak nie dotykam to jest ok. wcale nie czuc. Nie moge gryzc bo 1,2,3 caly czas sa obolale. Ale widze ze z dnia na dzien juz jest lepiej. Jezeli chodzi o wymowe to nie ma zadnej roznicy(byc moze dlatego ze nie mam piersieni i wszystkie elementy aparatu znajduja sie po zewnetrzenej stronie). Od ortodonty dostalam irygator ktory jest bardzo pomocny w szyszczeniu zebow. Nie mam zadnych zahamowac zwiazanych z mowieniem lub usmiechaniem:) Az sama sie sobie dziwie, bo myslalam ze bedzie gorzej. Jezeli chodzi o koszty to moj ortodonta nie nalezy do najtanszych. Zdjecia kosztowaly 60 zl, konsultacja 100zl, wysisk 50 zl. Aparat metalowy 1900 - gora, 1600 dol, ceramiczny (taki ja ja mam) 3000 - gora, 2700 dol, krystaliczny - 3500 gora, 3200 dol...wizyty co ok. 6 tyg. 100zl bez wzgledu co jest robione, nie trzeba dodatkowo placic za wymiane luku. Mnie leczy dr Nedal Aidi, podobno najlepszy orto w poznaniu-pozyjemu zobaczymy:) Mysle ze inwestycja zwiazana z zalozenime aparatu orto jest inwestycja na cale zycie i powinnismy ostroznie wybierac ortodonte i nie zglaszac sie to pierwszego lepszego bo moze sie okazac jakims partaczem i spowodowac jakies nieodwracalne niekorzystne zmiany! Jezeli macie jakies pytania to piszcie:)pozdrawiam

karolinaanilorak możesz napisać gdzie dokładnie znajduje się to Orto-Aidi? Ceny rzeczywiście bardzo wysokie, ale skoro taki dobry, to może warto. :)

Hey, wejdz sobie na strone http://www.orto-aidi.pl. Adres Strzeszynska 198. Ja osobiscie nie znam nikogo kto sie tam leczy. Ale pare miesiecy temu jak szukalam dobrego ortodonty to znalazlam pare dobrych opinii na jego temat. rozmwialam nawet z chlopakiem z pomorza ktory dojezdza do Poznania specjalnie do tego otro. pozatym widac ze ma duzo pacjentw bo na zalozenie aparatu musialam czekac 2 miesiace bo nie bylo terminu. Maja bardzo nowoczesny sprzet, w sumie to nie mam porownania jak jest w innych gabinetach ortodontycznych, ale w tym w ktorym ja sie lecze jest na prawde sympatyczna obsluga. naczytalam sie troche opinii na temat ortodontow i jak sie okazuje nie wystarczy zrobic specjalizacje zeby dobrze leczyc...wiec dlatego lepiej zrobic rozpoznanie zanim sie zdecydujesz na konkretnego lekarza orto.

Witam Od 10 dni mam Hydrax, czy jak to się tam nazywa - apart podniebienny. Przyznam szczeze, że zaraz po założeniu - jak to zobaczyłam to aaaa....śmierć w oczach...juz nie mówiąć o tym, ze jak moja orto zapytała czy ejstem sama czy z kims to nie umiałam słowa wydusić.... Pierwszego dnia mówilam hmm...śmiesznie, sepleniłam straszie, siostra się śmiała, mama stwierdziła , ze jak mówie to wygladam jakbym się dusiła:) Bajer co? :D No ale nie jest aż tak źle....z każdym diem mówie coraz lepiej, no jasne że seplenie, ale chyba nie aż tak.....znajomi w szkole (5 rok studiów na UŚ :/) nawet nie zauważyli...no dopiero jak zaczęłam jęczec jaką to mam wade wymowy z tym badziewiem w buzi:P Ogólnie nie jest to takie złe, ale przyznam, że wizja zakłądania drutów poo tym co teraz mam nie rpzeraza mnie wogóle....juz bym chciała miec druty na dole i górze i pozbyć się tego co mam teraz w buzi (jeszcze 3 miesiace)... Musze usunąć 2 ząbki i zakąłdam druty na dół (usunełam juz jesną 8ke - aaaa-masakra, zamdlałam na fotelu....szok). A teraz finanse: Hydrax - 600zł porcelana na góre - 1900zł druty na dół - 1400zł uśmiech - bezcenny:P Jak chcecie coś wiedziec o Hydraxie to piszcie na @....zawsze to inaczej, jak sie coś usłyszy od \"nosiciela\" aparatu niż od orto co bierze za to w ciuuul kasy:) Pozdrawiam

hej wszytskim! w poniedziałek jadę do stomatologa zablombowac ostatniego ząbka a potem do ortodonty po aparat. ale mam stracha....boli jak zakladają??? mozna normalnie jesc??

hey, mnie nie bolalo przy zakładaniu. przyklejal tylko zamki na zeby z pozniej polaczyl je drutem. Natomiast na drugi dzien bolaly mnie zeby nie moglam gryzc, wiec raczej bedziesz przez pare dni musiala jesc jakies miekkie jedzenie lub plynne. od zalozenia mojego aparatu minely 4 dni i jeszcze nie moge gryzc ale zeby juz nie sa takie wrazliwe..z dnia na dzien jest lepiej:) Powodzenia

ja wlasnie nosze drugi dzien gumki separacyjne, bol jest niemilosierny. ;( pomocy.. a w sobote zakladanie aparatu, na gore i na dol.. ;( ;(

hey, ja nie znam tego uczucia bo nie musialam miec zakladanych gumek separacyjnych(nie bylo potrzeby zakladania pierscienia) a jezeli chodzi o aparat na gore i na dol to masakra..moj orto powiedzial ze nie zaklada sie dwoch lukow na raz bo to jest meczace dla pacjeta siedziec tak dlugo z otwarta buzia...a pozatym trudno ci bedzie jesc jak oba luki beda cie bolaly...ale po tygodniu prawie nic nie czuc..ja mialam zakladany gorny luk tydz temu i dzisiaj juz moge gryzc...co prawda caly czas czuje troche bol, szczegolnie w jedynkach ale da sie zniesc:) moze Ty sie przeslyszalas z tymi dwoma lukami jednoczesnie...jezeli nie...to pomysl sobie ze tydzien szybko minie:) a pozniej bedzie juz tylko lepiej;) pozdrawiam

karolinaanilorak ja bede miec napewno 2 naraz zakladane, tak mi powiedziala orto. teraz juz tak nie boli, ale rano to myslalam, ze umre.. Na szczescie kolezanka pocieszyla mnie, ze po tych gumkach to mniej pozniej sam aparat boli, ja prawie nie bolalo, natomiast gumki nieziemsko. Mam nadzieje, ze to sie u mnie tez sprawdzi, poki co musze przezyc do soboty, ajj. ;*

dagussss - słuchaj, ja tez jak zalozylam gumki separacyjne to marzeniem bylo to jak najszybciej wyciagnac z zebow!!!!!!!!!!! Wtedy pomyslalam soebie - skoro to dopiero gumki i juz tak boli, wrzyna sie w dziaslo, nic nie moglam przegryzc- to co dopiero aparat- czarna wizja mi sie rysowala na horyzoncie . Ale te gumki to wcale nie taki zly wynalazek. PO wyciagnieciu gumek-juz przed samym zalozeniem aparatu przestrzen miedzy zabkami byla naprawde dosc duza i bez problemu orto mogla zalozyc pierscien . A pierscien na zebie jest ZDECYDOWANIE cienszy i nic a nic nie boli, nwet nie odczulam ze go mam- wtedy natomiast boli cos innego ;P Ale generalnie - jestem za aparatami!!!!!!!!!!!!!!bo naprawde czynia cuuuuuda z krzywych zebow

Agentka_Monk, dziekuje, jestes kolejna osoba, ktora mnie pociesza, ze to pozniej cos daje.. a powiedz mi, co potem boli i czy to jest gorsze niz te piekelne gumki.. ?

dagusss - pozniej Twoja uwaga skupia sie na czym innym. Na tym ze masz cos nowego na zebach , na tym ze zeby juz troszeczke zaczynaja sie przeuwac i lekko sa obolale, na tym ze musisz uwazac troszeczke na to co jesz ( niezbyt twarde rzeczy), lekko urazaja takze o jezyk takie małe wystajace elementy z pierscieni- ale gdyby za bardzo bolabo i ocieralo to zawsze mozna soebie pomoc woskiem ortodontycznym - bardzo pomaga na poczatku. pozniej juz jest naprawde z gorki - ja teraz totalnie nic a nic nie odczuwam ze mam cos dodatkowego w buzi czy na zebach. Moja ortodontka powiedziala ze jestem "pacjentka idelana" . leczenie przebiega idelanie (choc powiedziala mi szczerze , ze w moim wieku (prawie28 lat) obawiala sie troszeczke ze moze tak lekko i latwo to wszystko nie isc. naprawde noszenie aparartu bo dosc subiektywne odczucie dla kazdego. Jednemu nie bedzie on wogole przeszkadzał, a inny- bardziej wrazliwy bedzie sie niesamowicie z nim meczył. Zalezy tez od podejscia- dla mnie aparat był i jest spełnieniem marzen - od zawsze marzylam o prostych zebach , zeby moc sie wreszczie usmiechac. teraz kiedy pracuje, zarabiam sama na siebie -moglam soebie pozwolic-wczesniej bylo to niemozliwe. Dlatego dopiero teraz nosze aparat od prawie 9 miesiecy. Orto na ostatniej wizycie mi powiedziala, ze w ciagu tych 9-ciu miesiecy zeby mam przesuniete jakbym cosnjamniej juz od 12 miesiecy nosila aparat. Jest bardzo zadowolona z tego jak cale leczenie przebiega. Moze u Ciebie tez bedzie tak dobrze jak u mnie :)) - tego najserdeczniej zycze wszystkim Dzis o 17 mam nastepna wizyte-ale nietety nie wiem czy nie bede jej musiala odwolac p jakis wirus zaladkowy mnie zlapal. Od wczoraj leze w lozku i sie nie ruszam :(( Pozdrawiam wszystkich cieplutko - Monika

hej mam pytanko, nosze przezroczysty aparat i wydaje mi sie ze pożółkły mi zęby ;-( nigdy nie mialam bialutkich taką mam podobno kość ale niepokoi mnie ze teraz to tak bardzo widac a co będzie potem;( czy ktoś ma podobny problem?

hmm.. ja nosze aparat od prawie roku w tej chwili, porcelanowy z białym drucikiem, nie widac go kompletnie, zaczyna byc widac dopiero po pewnym czasi ekiedy w skutek szorowania zetrze się farba z drucika między jedynkami na dole i na górze.. kosztował 5200 zł (dwa łuki), a wizyta kazdorazowo co półtora miesiąca 380 zł.... w enel medzie. mam 18 lat i dopiero rok temu założono mi apart, ortodontka zauważyła moją wadę zgryzu (tyłozgryz) już jakieś 6 lat temu, ale powiedziała ze zakadanie aparatu przed 16 rokiem życia nie ma najmniejszego sensu, ponieważ dopiero jakoś koło tego wieku zęby przestają naturalknie zmieniać swoje położenie, rosnąć itd.. także czekałam. chciałam zapytać się o metody czyszczenia aparatu, poniewaz ja poza spewcjalną szczoteczką nie mam żadnych innych urządzeń typu ssaki itd, a parę osób które znam które tez nosza aparat jest b zdziwionych, bo oni mają całe specjalistyczne oprzyrządowanie.. moja ortodontka nic o tym nie wspomina. dla mni enajgorsze było wyrywanie górnych ósemek - niby znieczulenie itd ale widok dentysty zbliżającego się do moich zębów z gigantycznymi szczypcami typu dziadek do orzechów obudził chyba we mnie jakieś atawizmy bo odruchowo cofnęłam głowę i zamknęłam usta.. eh. ale przezyłam. przynajmniej nie bolało... tylko mocno krwawiło. nie to co separacja.. kolejny koszmar. sam aparat po założeniu nie bolał ale separacja.. przez te 8 małych gumeczek nie mogłąm przez jakieś 2 tygodnie jeśc nic stałego.. tylkopłyny i zupki gerbera dla niemowląt. nawet nie takie złę po doprawieniu.. no i 2 ibupromy dziennie oczywiście. zrozumiałąm wtedy dlaczego niemowlaki płaczą przy ząbkowaniu.. nie dziwie się. chodziłam po ścianach i schudłam 3 kg od tych zupek na zmainę z jogurtami... uh. a ortodontka nic mi nie powiedziała, po saparacji stwierdziałą tylko że "nastęonego dnia rano proszę zjeść na śniadanie cos miękkkiego". haha! następnego dnia rano to ja ze łzami w oczach z kostką lodu w ustach wlokłąm się na zajęcia, a coś zjeść mogłam ewentualnie wieczorem, i to tez zimny jogurt... ale aparacik jest cudny ,wspaniały i niewidoczny, a moje zęby prościutkie juz prawie. :)