CO W ŻYCIU WAM NIE WYSZŁO, WPISUJCIE TUTAJ SWOJE PORAŻKI ZYCIOWE

j.w

wpisuję siebie :(

29- nie przesadzaj-jesteś to znaczy że wyszło:-)

no racja :) jednak im wyszło :o

a zreszta 29 to nie duzo jeszcze wiele sie wydazy-mnie nie wyszlo odchudzanie ale jeszcze sprubuje:-)

miłość :O

mnie nie wyszło dużo więcej, nawet to dziś opisałam ma forum, ale kto by to zauważył, po prostu nikogo nie obchodzę, taka prawda :(

zapewniam Cie ze zauwazył. ale jesli trafiło na podobnego malkontenta (np mnie) to nawet nie chciało mu sie odpisywac :O

29-jak nikt nie zauwazyl to tylko brak odpowiednie reklamy-ja tam lubie ludzi i na tobie jako na jednosce spolecznej mi zalezy-kazdy jest inny i to wlasnie lubie w ludziach:-)

no okej, wierzę Wam :) zzz - miło mi, ze Ci na mnie zależy, choć jestem tylko jedną z miliarda takich jednostek :D

chciałem się stać milionerem do 25 roku życia i nie wyszło :(

ale kazda jest inna to to jest piękne i ciekawe-a nie wczoraj to mi pomidorówka nie wyszla i co? Rozplakać się?

jakby Ci się chciało, to poczynaj, co napisałam :) jestem chodzącą porażką aha, przy garach tez wszytko chrzanie :o

29-ha ha to tak jak ja!!!!!!!!!!!!!!!! a co tam ucze sie. Poczytam 26-jak ci sie uda do 30 to daj znac jak to zrobiles:-)

a 29 gdzie mam szukac tego forum?

ale czego szukać, tego, co napisałam wcześniej?

juz znalazlam-nie jast tak zle:-) :-)

to się zamień :)

Nie jestem przekonnana czy moje zycie by ci sie spodobalo-wal smialo co nie tak moze cos zaradzimy

zzz - już napisałam :) a na forum nikt mi nie pomoże, chyba, ze jest tu jakiś psychiatra i ma duzo czasu :) tak się tylko żale i wywnętrzam, może nawet chwilowo mi lepiej :) nawet się uśmiecham sama do siebie :) Zaraz wracam do domu i już mnie stres łąpie. Narobiłam wczoraj pokaźny bałagan.. już go posprzątałam, ale pocięłam tez na strzępy mojego pięknego beniaminka - dziś mi żal :(

- Niezaliczona rozszerzona matura z matematyki w terminie :o (dopiero w sierpniu) z wynikiem 35 % :o - Z angielskiego ustnego tylko 40 % :o (ze stresu raczej, bo zawsze jechałam na 3,4 z anglika :o) - Przez to niedostanie się na wymarzony kierunek dziennie - Oblane studia zaoczne - trochę z braku mobilizacji i zawodu... - Oblałam prawo jazdy 5 razy :o Minęło już od tego czasu 2 lata i dużo kasy przepadło :( - Bycie z moim ex, który mnie zdradził, cierpiałam ponad dwa lata, jak mi się przypomni dopisze...

Psychiatra to nie ja ale z doswiadczenia wiem ze rozmowa duzo daje. Ja napisalas jetes 1 z wielu i oni tez maja czsem wieksze lub mniejsze problemy no i mozna sie dowiedziec jak sobie inni poradzili z podobna sytuacja. Kiedys bylam w takim dole ze myslalam ze niebo zmienilo kolor na czarny a teraz wiem ze to tylko kwestia podejscia i chodziasz teraz tez mam nie wesolo to juz lepiej niz kiedys i smieje sie do siebie -Powodzenia :-)

z niejednego dołka wyszłam, a potem wpadałam :( kwestia nastawienia :D akurat w tej chwili to śmiać mi się chce z tego, z tych psychologicznych farmazonów, bo jakie tu mieć nastawienie, skoro patrząc na moja rękę żałuję, ze nie dałam rady ciąć silniej? dobra, kończę, nie na to forum takie tematy