Czy przyjaźń między kobietą a mężczyną jest możliwa?

Mam wspaniałego przyjaciela,świetnie się ze sobą dogadujemy,nasze rozmowy toczą się w ujęciu o wszystkie aspekty życia,nie wyobrażałam sobie nawet że można mieć z kimś tak wspaniały kontakt.Zdaje sobie jednak sprawe z faktu że granica między pryjaźnia jest krucha. Nie chciałabym stracić kogos tak wyjątkowego,bo bardzo mi na nim zależy.

Nurtuje mnie to od kilku dni,tymbardziej że miałam już kiedyś taką sytuację i źle sie to skonczylo.Może osoba miała zupełnie inny charakter i ryzyko zwady było wieksze niż w tym przyapdku,jednakże nie daje mi to spokoju.

ale on pachnie peruwiańskimi rodzynkami i kleszczem, który zagnieździł się pod skórą bawoła Ponadto zalatuję subtelnie moczem woźnej ze skansenu - Muzeum Ziemi Kieleckiej Uwielbia kaczy stolec z odtłuszczonym majonezem, rozsmarowany na chrupkim niskokalorycznym pieczywie i teraz ma porblemy z cerą.Popada w skrajności pali cygare z fidelem ,wydłubuje rodzynki z koziej dupy ,stosuje jako niskokaloryczny dodatek do drugiego dania oraz jako przyprawa do mięsa

oczywiscie ze jest mozliwa :) facet - tez człowiek. trzeba tylko uwazac :)

Do tego jeszcze dochodzi historia mojej koleżanki,której przyjażń z facetem też zawisła na włosku, a powód jest ten sam,on coś poczuł do niej dawno dawno temu i do tej pory ukrywa to przed nią,a ona darzy go tylko i wyłącznie sympatią.

Ja wiem że kumplwskie relacje miedzy kobietą a mezczyzna sa niepowtarzalne i dlatego warto mieć w nich przyjaciół,ale czy na Boga to musi być takie czasem trudne.

ja mam kilku meskich przyjaciol. z jednym z nich rzeczywiscie polaczylo mnie po pewnym czasie cos wiecej. ale z pozostałymi czysta przyjazn. i świadcze wlasna głowa, ze przyjazn taka jest mozliwa! i koniec :)

Ja wiem że to jest możliwe,tylko dlaczego tak często kończy sie to tak niefortunnie,że jedna strona zaczyna coś czuć.Znam wiele takich przypadków i skóra mi cierpnie na samą myśl że hisstoria mogłaby sie powtórzyć i straciłabym kogoś dla mnie tak drogiego.

Moj temat umiera śmiercią naturalną,hehe

Nie ma reguły na to jak na wszystko inne

WE MNIE SIE MOJ PRZYJACIEL ZAKOCHAL. MIMO ZE OD POCZATKU WIEDZIAL ZE MAM FACETA. JA NIC W TYM KIERUNKU NIE ROBILAM ALE ON WE WSZYSTKIM WIDZIAL NADZIEJE. POZNIEJ OBRAZAL SIE O WSZYSTKO. O TO ZE SIE CIESZYLAM FAJNYM WEEKENDEM Z MOIM KOCHANIEM, O TO ZE POWIEDZIALAM ZE JAKIS TAM KOLEGA MA LADNA BUZIE.... I SPRAWDZAL OD KOGO DOSTAJE SMSY CO NIESAMOWICIE MNIE WKURWIALO. ZAWSZE PYTAL "KTO NAPISAL??" "MOJ FACET" "CO CHCE?? POKAZ." I W KONCU SIE "OCHLODZILO" MIEDZY NAMI.....

MałaMi po to są mężczyźni żeby przyjażn międzu nimi istniała.

Dokladnie tak i mimo wszystko warto zaryzykowac i sie z nimi przyjażnić,nie wuobrażam sobie żeby nie mieć przyjaciół szczególnie tych w meskiej skórze;)

Pozdrawiam mojego najserdeczniejszego przyjaciela Kubusia.Wielka buzia dla niego;)

Warto warto ja sie będe starał jak tylko będe mógł hihi Buziaki Dla mojej przyjaciółki Wioli

MałaMi Jeżeli jedna ze stron zaczyna coś czuć i to nie jesteś Ty to zadaj sobie pytanie czy Ty coś czujesz. Jeżeli to Ty coś czujesz to musisz sie dobrze zastanowić nad nim czy on coś do Ciebie czuje. A jeżeli coś razem do siebie coś czujecie to sprawa jasna... Pozdrawiam

prawie każda przyjażn d-m wcześniej czy pózniej kończy się w łóżku

Może jestem za stary na tę dyskusję, ale myślę że przyjaźń d/m to przyjaźń i wcale nie musi skończyć się w łóżku. Ja miałem i mam kilka przyjaciółek, znamy się jak łyse konie, o wszystkim ze sobą gadamy . Sprawy łóżkowe nie wchodza w grę mimo, że nie wszystkie z moich przyjaciółek są zamężne :-)

Moj przyjaciel jest dla mnie kimś ważnym,uwiebiam go i dołoże wszelkich starań aby ta przyjaźń nie została zaprzepaszczona,bo to dla mnie jedna z najwiekszych wartości.Gnębi mnie tylko to,że mam świadomość iż miedzy przyjaźnią a miłościa jest cieniutka linia i obawiam sie że...nawet nie chce o tym myśleć.Tylko,że ja jestem pewna tego,że między nami nie może być nic więcej,znam swoje uczucia,a po drugie ryzyko związane z próbą bycia razem jest za duże i kosztem może być utrata kogoś tak bliskiego a tego nie chce.Pozdrawiam;)

Przyjaźń damsko męska jest możliwa...zaraz napisze co jest w moim przypadku

Mam obecnie przyjaciela.Znamy sie od ponad 2-óch lat a przyjaźń między nami zrodziła się od jakis 3-ech miesięcy.Ja mam faceta a on jest kawalerem.On jest inteligentnym facetem i myśłi głowa a nie czymś innym i wie o tym że jestem zajeta dlatego trochę mniej obawaim się oto że on może poczuc do mnie coś wiecej ale przyznam sie ze obawiam się tego bo wtedy wydaje mi się że runęło by w gruzach to nasze uczucie jakim jest przyjaźń i nie było by tak jak zwykle.A tego nie chciałabym.Chciaż przyznam że jest on atrakcyjnym facetem dla mnie ale nie myśle o nim w taki sposób...Rozmawiamy na wiele tematów i piszemy do siebie chyba po 10 sms-ów dziennie-co on robi,co ja,co mu sie przytrafiło a co mi,smsy na dzien dobry i na dobranoc...fajna sprawa,...Chce żeby ta przyjąźń i tylko przyjaźń trwała do końca życia...pozdrawiam...