Jestem załamana!

Końcówka ubiegłego roku akademickiego zakończyła się dla mnie fatalnie. :( Poddałam się operacji plastycznej, niestety wystąpiły niepożądane komplikacje zdrowotne. Z tego powodu nie ukończyłam swojej pracy magisterskiej i nie skończyłam studiów. Byłam dobrą studentką, wszystkie inne przedmioty zaliczyłam. Niestety są teraz problemy, ponieważ pojawiły się różnice programowe i nie wiem co ja mam teraz zrobić. Myślałam, że wystarczy jak dokończę swoją pracę, oddam ją i podejdę do obrony, a tu coś takiego. Jestem załamana. Co byście zrobili na moim miejscu?

Zesrali się na rzadko .. Mordę sobie robiłaś czy cycki?

A co robiłaś? Napisz, to byłaby to dobra przestroga dla innych.

Powiększyłam piersi... To miała być jedna operacja, ale zrobiły się z tego 3 operacje przez te komplikacje. ale nie o tym chciałabym tutaj rozmawiać.

Nie dam ci rady itd tylko mysle co jest z wami ludzie natury sie nie znienia Jesli ma cie kochac partner np to za to jaka jestes naturalna soba nie barbi itp sztuczne tematy zabiegi M Jakson za slucznie nie wygladal Sama sobie robisz krzywde dziwie sie kobietom bo maz chce duze piersi to leci i robi sobie silikony za pare lat znieni na inna albo sie znudzi i co? Podobnie bum na tatuaze robia sobie bez opamietania potem bedzie zal Ja nie mam o nie chce Myslenie nie boli szkoda ze duzo jest ludzi podatnych na sugestie innych itd Zdrowia zycze i pomysl dobrze zanim cos glupiego zrobisz teraz pewne jest tylko Skarbowka i smierc kazdego czeka kevin Cabanaaa

jak już tak daleko zaszłaś to skończ studia za wszelką cenęo ile ći na to pozwala sytuacja rodzinna

a robilas ten zabieg dla kogoś czy dla siebie samej

Nie zrobiłam sobie zabiegu dla partnera tudzież męża, bo nawet go nie posiadam. Zrobiłam to dla siebie, dla własnego komfortu. Przed operacją nie miałam prawie w ogóle piersi i był to mój kompleks. xxx Pod koniec miesiąca dowiem się ile ewentualnie byłoby to przedmiotów, które musiałabym zaliczyć dodatkowo. Resztę by mi przepisali. Tylko, że nie wiem czy muszę nadrobić tylko przedmioty z IV semestru, którego nie zaliczyłam przez seminarium magisterskie czy przedmioty z całego cyklu studiów magisterskich? Jestem załamana bo trudno będzie mi chodzić z nowymi ludźmi na zajęciach. Mam kłopoty z zaaklimatyzowaniem się w nowym otoczeniu. :( Jak przyszłam na studia licencjackie to dopiero na II roku poczułam się komfortowo i polubiłam tych ludzi.

jak durną trzeba być żeby sobie cycki powiększać silikonami? :O

Zabieg zrobiłam tylko i wyłącznie dla samej siebie, dla swojego samopoczucia. Zaufajcie mi, że gdybym naturalnie miała wyraźnie zaznaczony biust to na pewno nie myślałabym o operacji. Zdecydowałam się na zabieg, bo ja tych piersi nie miałam prawie wcale i chciałam mieć jakiekolwiek. Teraz mogę sobie komfortowo nosić bluzki, sukienki z dekoltami i wygląda to naprawdę ładnie. Wcześniej nie mogłam sobie pozwolić na taki ubiór.

Moj kompleks jest tak ze mam 21 cm i go bede ucinal tak ma byc Jesli mialas male piersi to nie tragwdia liczy sie IQ kim jestes widze ze jednak jestes inna odizolowany przypadek mania wielkosci i co ci wyszlo Wiecej rob zabiegow bo masz kompleks smieszne w d****h sie popierdzielilo co nie ktorym i tyle Chcialas zabiegu to masz efekty na co teraz liczysz ze karte ktos wysle lepiej miec deske z przodu jak oszpecone cialo itp Glupota by mogla latac siegnela by zenituuuu Jacooo karabanos

Dlaczego mnie obrażasz? Nikomu krzywdy nie zrobiłam tym zabiegiem, nikogo nie okradłam... Powikłania się zdarzały, zdarzają i będą się zdarzać. Wiadomo, że nikt tego nie chce. Teraz już po wszystkim ostateczny efekt mnie zadowala.

Debilka jesteś won stad to nie forum dla takich debili którzy płaca za niszczenie zdrowia

I jeszcze jedno. Nie uważam żebym miała oszpecone ciało. Poza tym efekt operacji zawsze można cofnąć i usunąć implanty.

nie krytykujcie panie bo nie znacie sytuacji może to ju ż nie mogło dać jej spokoju i dolowało do tego stopnia ze traciła chęć życia. ja też nie jestem mocnym zwolennikiem takich przerłobek ale niesty czasem tak trzeba tylko mogłaś poczekać aż pozałatwiasz wsz ystkie sprawy. a co do st udiów bedziesz miała dużo pracy ale jesli znajdziejsz w sobie tyle determinacji na pewno Ci si uda czego szczególnie Ci życze. Ajaki kierunek jeśli mogłbym wiedzieć

Zgadza się... Mogłam zaczekać do końca studiów z tą operacją, ale no nie zakładałam, że będą komplikacje. Sądziłam, że 2 tygodnie i dojdę do siebie jak to zazwyczaj wygląda. Zobaczę jak to miałoby wyglądać, zobaczę ile przedmiotów musiałabym nadrobić, ale jakoś nie mam na ten moment ochoty, ani motywacji.

a do kiedy termin jesli zdecydowalabys sie na juz

Byłam w dziekanacie i dopiero pod koniec miesiąca będą mogli udzielić mi informacji ile ewentualnie przedmiotów musiałabym nadrobić, a co by mi przepisali z tych zaliczonych. Wtedy też dopiero będę mogła wznowić studia. Wiem tylko, że muszę powtarzać semestr IV bo mam niezaliczony przez seminarium magisterskie. Tyle wiem na ten moment.

poza tym do poprzednich hejtów nie zyjemy w czasach sredniowiecza ze jesli ktos urodził sie bez zeboe musiał tak umrzec badzz garbaty to musial chodzic na czterech konczynach albo byc przy kims uwiazany cały czas jesli nie dowidział czasy sie zmieniły i czas sobie to uswiadomic

i dbrze zrobis sobie rok przerwy dojdziesz do rownowagi psychfizycznej moze wyjedziesz gdzies za granice np do pracy albo po prostu na urlop a co studiujesz