Czy naprawde w Polsce jest teraz mnostwo pracy?

Szedzie czytam ze kazdy bez problemu znajdzie prace w Polsce? Czy to prawda?

nie

Tak. Ale pensje nadal śmieszne.

Tak, ale pensje żałosne. Ceny europejskie, pensje 3-4 razy mniejsze.

Jak wyzej. Praca jest szkoda tylko, ze za szmatlawe pensje. Dlatego ja korzystam poki mogę i po tym jak zostalam potraktowana przez ostatniego pracodawcę poszlam na zasilek z urzedu pracy z czego mam nie cale 500 zł, ale oprócz tego były płaci 500 zł na naszego syna (przez co z reszta nic jak dotąd nie należało mi sie z zasiłków bo pensja 1500 plus 500 alimentow to 1000 zl na osobe :o) 500+, 124 zł rodzinnego. Od pazdziernika dostanę 550 zł miesiecznie stypendium socjalnego z uczelni dzięki czemu ostatni rok oplaci sie sam i jeszcze zostanie 270 zł. No i dorabiam na czarno w restauracji jako pomoc kuchenna. Żyć nie umierać, odloze sobie dzieki temu do czerwca troche kasy :) skoncze studia i zaczne zarabiac jak czlowiek bo za 1500 zl do pracy na pewno juz nie pójdę.

a to strasznie młodziutkie jestescie, ja juz po 40 , szukałam niedawno sprzatania w Poznaniu, ale mnie nie przyjęli, najgorsze oferty sie szybko rozchodza.. a kuzynka skończyła studia mgr, tez jest po 40, i tez nie dostała pracy.

02:09 Ja mam 27 lat. To ja pisałam przed Toba. Konczac studia bede miala 28. Ale mam na roku koleżanki 40 letnie i więcej. Tez maja dosc tyrania za smieszna kase. Majac jakies kwalifikacje mozna juz stawiać warunki.

Majac jakies kwalifikacje mozna juz stawiać warunki. x ja studia akurat skończyłam terminowo, ale studia to zadne kwalifikacje teraz, mam bdb na dyplomie tyle ze wtedy było takie bezrobocie ze zadnych szans na pracę. a potem w cv rosnie ten staz bezrobocia. a szukam sprzatania bo lubie takie prace, odpręzają mnie

Ja mieszkam na scianie wschodniej gdzie kierownik zarabia 2 tysiace. Ceny są wyzsze jak na pomorzu(w sklepach) . wiem bo pochodze z pomorza i odwiedza mnie rodzina i jak weszli do marketu to byli w szoku! A siostrze zbraklo mleka dla syna i pojechala do biedronki i mowi ze u mnie 3 zl drozsze! My oboje z mezem pracujeny,mamy blizniaki a po oplatach np w tym miesiacu braknie nam na zycie.

Dokładnie. Tytuł magistra to żadne kwalifikacje i warunków po tym stawiać nie będziesz mogła. Ją mogę dyktować warunki, mając doktorat i 13 lat doświadczenia.

7:46 Będę bo ludzi do pracy coraz mniej :)

tytuł licencjata czymagistra , to zaden sukces! Trzeba miec głowe na karku by nie ciułac od - do! Teraz kazdy głupi moze miec magistra, bo na studia przyjmuja bez zdanej matury (warunkowo-musisz ja zdac , by dostac dyplom, a czy podejdziesz 10 czy 20razy- to juz nikt nie patrzy)Wiecej -do tego teraz kazdy idzie na studia, nawet ten dwójkowy uczen, wiec wybierac jest w czym. Paradoksalnie wiecej zarobi krawcowa z talentem po dwuletniej zawodowce , niz wy po 5latach studiów humanistycznych.

Krawcowa, zawodówka 3 letnia, skończyłam i tak wesoło nie było, szyłam w prywatnym zakładzie u skąpej właścicielki, po pracy szyłam w domu dla niej, a płaciła marnie. Poszłam zaocznie do LO, zdałam maturę, teraz jestem na 2 roku studiów, myślę, że będzie lepiej. Praca jest, owszem, trzeba się namęczyć, pracować najlepiej za 10- ciu za minimalne wynagrodzenie!

U mnie najwięcej pracy to jest na produkcji... Tylko ludzi brakuje.Coraz więcej tu Ukraińców.Nic dziwnego, nikt nie chce być popychadłem za 1700 zł.

ale czekaj! Ktos ci kazał pracowac u tej jednej skąpej? No prosze cie, teraz chocby na allegro mozesz sprzedawac, recznie szyte czapeczki, literki nad łozeczko, sukienki dla lalek i co tam jeszcze podpowiada fantazje,. Masz np https://allegro.pl/literki-szyte-recznie-imie-wyprawka-gratisy-i7113961268.html na samych literkach ktos przyciał ponad 1000 zł, a to tylko jedna z wielu aukcji z literkami. Uszycie takiej literki to kwestia 10min razem z wycieciem i wypchaniem! Wiec teoretycznie za godz praxy ma ponad 40zl. i ja wiem ze to nie jest biznes , ale zawsze cos by dorobic.

09:06 Wiesz jak trudno jest teraz sprzedać cokolwiek? Jest taki wybor, ze bardzo trudno sie przebic. Niestety wiem cos o tym bo robie recznie stroiki na swieta i gdyby nie rodzina i znajomi czyli poczta pantoflowa to bym sobie te stroiki mogla w domu postawić wszystkie. Na olx i allegro bardzo ciezko to pogonić...

stroiki:o no wez:D coś co mozesz kupic u chinczyka polowe taniej:D Trzeba celowac tam gdzie jest obecnie moda, a nie w to gdzie przesyt! Stroik mozesz kupic w kwiaciarni obok, w rzadko którym sklepie sprzedaja takie literki, ubranka dla lalek -sukienka za 15zl , i wyglada jak z przed 30laty, ze swisajacymi nitkami, zszyte byle jak dwie plachty z kawa;kiem koronki

Ja robię ubranka, kocyki niemowlęce i faktucznie ciężko się przebić. Ludzie idą na cenę. Też zbieram zamówienia po rodzinie i znajomych. I tworzę dla swoich dzieci

roboty w chuuj jest tylko pracowników nie ma same lesery i janusze

Prawda. Jeśli ktoś nie chce pracować to ie znajdzie, ale tak naprawde to teraz pracownik "rządzi" na rynku bo niemal w każdej dziedzinie są poszukiwani pracownicy. Nie ma ludzi do pracy, stąd ludzie z Ukrainy przyjeżdzają i pracuja u nas. Bo nie miałby kto. Moze to kwestia niskich pensji, konkrncji i walki o pracownika...może wyjazdów za granicę..Wiadomo nioe od dziś ze w innych krajach zarobimy wiecej an tym samym stanowisku i z naszym wykształceniem niz we własnym kraju. Smutne ale prawdziwe. Sama za namową kuzynki rozważam właśnie wyjazd do niemiec jako opiekunka osoby starszej. Na 2 miesiące jak narazie, ale jest to przyznam bardzo kusząca oferta. www.promedica24.com.pl/oferty-pracy/praca-w-niemczech/ Zawsze to pare groszy wiecej i coś bedzie mozna poza życiem od 1 do 1...

Pracy jest duzo ale srednie te ogloszenia, praca kiepsko platna

Ja mam 44 lata, pracy szukałam miesiąc (zwolniono mnie po kilkunastu latach "z przyczyn ekonomicznych"). Moja obecna pensja jest o 200 zł brutto niższa od poprzedniej, ale i tak jestem happy. Szkoda tylko, że praca tak samo nudna jak poprzednia, ale nie narzekam, cieszę się, że w ogóle jest.

Stroiki recznie robione głupia ci/po, niepowtarzalne, nietypowe a nie jakies plastikowe tandety od chiniola z taśmy :o co Ty wogole porównujesz :o szok

gość wczoraj a to strasznie młodziutkie jestescie, ja juz po 40 , szukałam niedawno sprzatania w Poznaniu, ale mnie nie przyjęli, najgorsze oferty sie szybko rozchodza.. a kuzynka skończyła studia mgr, tez jest po 40, i tez nie dostała pracy. >>> przykre ... :( przeciez osoba po 40stce to ciągle całkiem dobry pracownik, ba, często lepszy od 25-30latka. Mieszkam w UK. pracuję w biurze firmy zatrudniajcej ok 200 pracowników. ja mam 34 lata, pracuję w dziale HR firmy. w czerwcu w dziale obok, dostała pracę kobieta która wyglądała mi na 55 lat jak nie więcej. okazało się, że ma 53. wiem, że na rozmowie o pracę pokonala m. in. kilka 30-latek...

a w dziale "poza Polską" jakis troll non stop zachwala, jak to w Polsce dobrze, tanio, a praca jest i to KAŻDY niby ma 3000 na rękę ... kretyn.

W Polsce wszystko oprócz paliwa jest dwu a nawet trzykrotnie tańsze, ye/bany nieudaczniku, co z tego ze możesz sobie kupic TV za tygodniówkę, jak nie wymieniasz go co tydzień. Jestes nieudacznikiem, zmywakiem i marginesem społecznym. To ty zazdrościsz tym co sobie w PL radzą, bo na wyspach pracować moze kazdy poye/baniec z PL. Kazdy poye/baniec z pl moze wyjechac i zyc w wynajmowanych pokojach, czyścic brytyjskie gowna i zyc jak smiec, na granicy brytyjskiego ubóstwa. https://www.youtube.com/watch?v=iLD0q1P6NDs

W Polsce jest okej jak masz dom od mamy i taty albo mieszkanie ja mam i nie narzekam. ale zeby zoabczyc swiat to z pensja 1800 bardzo ciezko jak hotel kosztuje około 70 euro minimum za dobe. dlatego chce zobaczyc swiat mieszkam w UK i mam wakacje co 2 miesiace na stare lata moge zjechac do Polski i wegetowac

I Polska jest o wiele ładniejsza niz UK i Irlandia, oczywiscie ze brudne stare kamienice i bloki dominuja ale przyrode mamy piekna i zabytki

Ja mam dom i mieszkanie, z pracy mojej i męża a nie od mamusi. Poza tym że mnie wqrwia rozdawanie patoli zasiłków i mieszkań to ogólnie jest ok. Jak ktoś ma kwalifikacje to pracę znajdzie.

dziś - przestan frustracie juz szerzyc te propagande, widac ze marzyłes o wyjezdzie ale pewnie z nauka języka nie dajesz rady? To w Polsce ludzie musza pracowac ponizej wkalifikacji, a za granica łatwiej o prace po studiach jak sie zna super język, tam nie zatrudniaja na kazde stanowisko pociotek. I ja nie wyjechałam, wiec mnie nie wyzywaj, mozesz poluzowac zwieracze.