DO DOŚWIADCZONYCH KOBIETEK ...

Witam wszystkie Panie... otóż... czy zdarzyło się Wam, że podczas uprawiania miłości zsunęła się prezerwatywa i została w środku...? Wiem - brzmi dziwnie, ale jest prawdziwe... Jak określacie prawdopodobieństwo wpadki w takim przypadku...? Dzięki :*

prawdopodobieństwo takie jak przy seksie bez zabezpieczenia..po prostu;)

No to pięknie... I znów nerwy i odliczanie... ;)

nam sie wlasnie zsunela :/ co prawda nie zostala we mnie ale i tak ... teraz czekam na mozliwosc zrobienia testu i sie okaze, tobie tez radze poczekac, nie denerwowac sie i we wlasciwym czasie zrobic test :) powodzenia.

Oj obiecuję sobie, że już nigdy więcej prezerwatyw... Musimy się wspierać, mam nadzieję, że i u Ciebie i u mnie oczywiście na dzidziusia jeszcze poczekamy ;)

karuna ile dni masz do odliczania? kiedy ta guma wam sie zsunela?

1.04 - prima aprillis... okres powinnam mieć 20-go kwietnia, więc czekam :) a jak to było u Ciebie? robiłaś jakieś testy ?

o kurcze :) u mnie tez 1.04 - prima aprillis testu oczywiscie jeszcze nie robilam, mam zamiar zrobic 8 / 9 dni "po" - myslisz, ze test bedzie juz wiarygodny?

Nie mam pojęcia czy będzie wiarygodny, nigdy nie miałam takiej sytuacji.... Z jednej strony chciałabym wiedzieć co tam się dzieje ale z drugiej boję się wyniku. Myślę, że za jakiś tydzień zrobię test... Trzymamy kciuki za wynik?

jasne :) odkopiemy temat za tydzien, co? trzymaj sie

Na pewno pochwalę się tu wynikiem testu :) to do następnego tygodnia ;) wesołych świąt :) no i spokojnych ;)

Niech wasi faceci zakładają mniejsze rozmiary :o Kupują na pewno XXL w dobrej wierze ;) ale nie mają na co założyć :(

pewnie tak he he ;)

:D:D:D:D:D:D:D

kurcze ... tylko jak mu to powiedziec ? mezu - nie kupuj juz takich gumek bo ci "wisza", czy jak :D a tak na powaznie to z ta zsunieta guma zdarzyla nam sie pierwszy raz a wspolzyjemy od ho ho :) no ale coz, zawsze musi byc ten pierwszy raz, nie?

a może mi pomożecie... Kochałam się ze swoim facetem w dni płodne bez zabezpieczenia (hmmm, poniosło nas;) ) W sobotę powinnam dostać okres ale nie pojawił się, wczoraj robiłam test i wyszedł negatywny, jednak do tej pory nie mam żadnych objawów zbliżajacej się miesiączki. Czy mimo wszystko mozliwa jest ciąża? Niby mam nieregularne cykle więc takie spóżnienie może być normalne, ale nutka niepewności jest...

a ile dni od mozliwego zaplodnienia minelo?

w dniu robienia testu było to jak się nie mylę 15 dni

na moj gust, nie jestes w ciazy ale mozesz powtorzyc test za kilka dni, dla pewnosci

też mi się tak wydaję, ale chciałam jeszcze jakiejś opinii:) powtórzę za tydzień, jak nie dostanię wcześniej okresu, bo chyba do lekarza to i tak nie ma na razie sensu iść. Dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam

Z gumkami zawsze jest problem :| (przerzuciłam się na plastry i uważam że nie wynaleziono jeszcze, lepszego sposobu) Ale wierzcie mi dziewczyny, że nawet jak się rozmiar zmieni na mniejszy to nic to nie da. One się poprostu czasem zsuwają :|

per_se ---> napisz cos wiecej tych plastrach, jak dlugo stosujesz, czy nie masz problemu z tym, ze sie np. odklejaja (gdzie masz naklejony), jak sie czujesz, czy przytylas itd. z gory dzieki za odp. :)

Do viki. : plastry stostuje już chyba drugi rok. Nie ufałam im na początku, bo miałam wrażenie, że się odkleją, że kawałek jak będzie odstawać to już koniec świata. Ale teraz z doświadczeń wiem, że one się nie odklejają jak się znajdzie dobre miejsce na nie... podpowiem odrazu że mam zawsze koło łopatki bliżej kręgosłupa - raz z prawej raz z lewej... z tym, że przykleja mi je chłopak bo mi ciężko tam sięgnąć... to nie jest trudne przykleić wiec może Ci to zrobić każdy... kiedyś musiałam sama przykleić wiec przykleiłam wyżej, ale niestety było to już chyba zbyt ruchome miejsce wiec mi się strasznie łamał (co nie jest złe) ale do tego jeszcze się brzegi lekko odklejały a nawet raz zaciągnełam go wisiorkiem z łańcusza co już nie było śmieszne... na szczęście można go przykleić jeszcze raz byle odrazu. Ogólnie to jak przykleisz w dobrym miejscu to nawet nie bedziesz pamiętać że go masz... teraz one są dla mnie jak druga skóra... Właśnie, będąc przy temacie skóry... czasem może lekko swędzieć, ale to dlatego że przez plaster przechodzi mniej powietrza na szczęscie zazwyczaj skóra szybko się przyzwyczaja... ja miałam na początku zaczerwienienia, a teraz po długim czasie wogóle nie ma śladów. Nie powinno się również przejmować zgięciami na plastrze- są zupełnie naturalne. Poza tym można mieć wrażenie, że cały plaster się przesuwa po skórze... rzeczywiście czasem tak jest ale to całkiem naturalne... Można z nim robić wszystko nawet jak się człowiek cały dzień moczy na basenie to jemu sie nic nie stanie... nie zaszkodzi mu również sałna itp. pod tym względem jest naprawde boski :D Ogólnie rzecz biorąc plastry są lepsze od tabletek chociaż działają tak samo... ja np mam problemy z rzołądkiem... przy tabletkach się balam że coś może działać nie tak, albo zdarzało mi się zwymiotować.. to już utrudniało sprawę z tabletkami... Teraz nie muszę się o to bać. Minusem jest cena (około 55zł) ja znalazłam aptekę w której jest za 53 (czasem znajdziesz po 60kilka) Co do tego jak się czuję... idealnie... po niektórych tabletkach np poprostu nie miałam ochoty na seks. Po plastrach nic takiego nie zauważyłam.. poprostu wogóle nie mają wpływu na moje samopoczucie. Przytyć nie przytyłam i chyba nikomu sie to nie zdarza bo plastry są na to zbyt nowoczesne :D Nie wiem czy wszytko Ci napisałam... pewnie o czymś zapomniałam. Jak mi się coś przypomni to dopiszę, albo jak czegoś jeszcze nie wiesz to pytaj ja napewno odpowiem. A i wybacz chaos w wypowiedzi ;P Pozdrawiam serdecznie

dzieki teraz to nic wiecej tylko czekac do @ albo testu :) jesli nic nie wyjdzie, to przerzuce sie wlasnie na plastry, bo podobnie jak Ty tez mam problem, nie tyle z zoladkiem co z watraba :/ wiec tabletki w moim przypadku odpadaja jesli zas zart prima aprillis-owy okaze sie nie byc zartem to... no coz, zobaczymy :)

Trzymam kciuki :D

Czy któraś z Wam brała tabletki Yasmin...? Zastanawiam sie, czy nie zaczac ich brac - czy sa jakies efekty uboczne...? Po Dianie miałam mega doła i niepohamowany apetyt...