a ja jestem szczesliwa

i to nie z powodu 2 osoby( jestem samotna) tylko z tego powodu ze jestem i mam gdzies facetow ;p

zazdroszcze Ci, ja mam dzis dołaaaaaaaaaaaaaa, wielki jak kanion colorado :/

A po cóż się dołować. Zdrowe, piękne. Nic tylko sie życiem cieszyć.

ja też:) bo wiele lat temu nauczyłam doceniać się to, co mam, a mam wiele: zdrowie rodzinkę, która choć czasami doprowadza mnie do szału, to jest O.K, przyjaciół od kilkunastu lat, pracę... i że słońce świeci i mogę to widzieć:)

No dokładnie :)

miss brown >masz zdrową rodzinke-a to jest już baaaardzo dużo ja niestety niem takiego szczęścia:(

No moja rodzina też nie jest okazem zdrowia, doceniam to że mnie nic nie dolega... patrząc na mojego ojca aż mi wstyd narzekać : (

cieekawa--> pisałam, że ja mam zdrowie, ale rodzinka... różnie bywało. Generalnie to rodziców mam w starszym wieku niz moi rówieśnicy, ale sie trzymaja, acz też przeszli wiele. Życzę każdemu, żeby tak cało wychodził z chorób jak moi. Nie szkodzi, że teraz stosy leków biorą, ale są sprawni i pogadać mozna i pokłócić sie też;)

u mnie też już wiele przeszli:( i miało być wszysko ok,okazało sie że nie>przerzut do płuc,generalnie gdyby nie znajomości to mojej mamy niktby nie leczył,bo wcześniej lekarz stwierdził że nie ma sensu....no cóż jesteśmy na początku tej walki,może nam sie uda

cieekawa--> trzymam kciuki i życzę wszystkiego, co najlepsze:) Wierzę, że uda Wam się. Powodzenia:)

dzięki:)

poblem w tymze chyba zdrowa juz przestalam byc :(:( :(