Nikt nigdy za mną nie tęsknił...

Smutno mi się dziś zrobiło, nasunęło się parę refleksji..żaden facet nigdy za mną nie tęsknił, nigdy nikt nie martwił się o mnie, ze sama późno wracam do domu, nigdy nikt nie przytulil mnie bo zimno....wiem, marudze. Ale czasem po prostu muszę.

Wcale nie jest dobrze jak tęskni do ciebie ktoś kogo nie kochasz a może być tak, gdy kochamy wzajemnie, tęsknota i jej zaspokojenie potem są elementami szczęścia i miłości.

O to drugie mi chodzi...

Ktoś zapewne tęskni i kocha:)

No właśnie nie...:(

To ty jesteś tym wykorzystywanym robaczkiem nazywana żona a jego nazywasz mężem a on cię nie kocha i tęskni tylko do twoich cyckow i waginy a nie do ciebie? Współczuję:(

Ja bym za Tobą tęsknił, gdybyś pomagała mi się rano budzić. (Nie słyszę budzika.)

Moglibyśmy mieć problem...żadne z nas by nie wstalo :) też bo nie słyszę...

Przepraszam, nie tak. Słyszę, ale wyłączam i śpię dalej.

22:53 Przyłączam się. Też cię mogę pokochać za to.

O to mniej więcej i mi chodziło, nie do końca do mnie dociera ze trzeba wstać...

Przykra jest świadomość występowania wśród nas takich problemów. Niektórzy są wyalienowani.

Chyba to kwestia ambicji i celów danwgo dnia nikomu nie ujmując.

Ciekawe czy to nie są jakieś braki z dzieciństwa. Gdy byłem młodszy też o tym marzyłem, żeby ktoś o mnie myślał, ale na szczęście wśród osób z którymi żyłem była tak... Toksyczna, że zrozumiałem, że niekoniecznie jest to miłe. Lepiej być wolnym jak ptak.... Tyle teraz stalkerów i matek z syndromem opuszczonego gniazda ... Ale partner by się przydał.

Ja chyba nie mam większych skrzywien, tak mi się przynajmniej wydaje. Brakuje mi po prostu kogoś, partnera, mężczyzny....

to mżezczyzna musi być partnerem męzczyzną? rano każden facet ma wzwód tak gdzies od 3 nad ranem po kiego grzyba jeszcze się rozpycha włóżkoz takim drągiem i brudzi kołdrę i robi przeciong bo to i wyleśc z wyra nie potrafi bo się przewróci potknie i położy

Trzeba było myśleć wcześniej. Jak sobie pościelisz tak się wyśpisz. Mów o tym głośno. Skoro nie umiałaś znaleźć faceta, to niech znajdą za Ciebie ludzie. Trzeba było się "pokazywać światu". Ja będąc najgorszym pajacem i najgłębszym dnem niejednokrotnie potrafilem przez przypadek zostac odebranym jako kandydat na chlopaka. Raz wtracilem sie w rozmowe kolegow mowiac, ze mi to sie podoba tamta... nie minal tydzien, a ja nie wiedzialem jak to odkrecic tak jest k***a zawsze. spojrze sie na kogos i juz smiechy... Upublicznic sie trzebai kilka razy rozpoczac temat malzenstwa czyjegos i ktos zawsze spyta sie o Ciebie...

W malym miescie zawsze ktos ci kogos poleci lub was "spiknie" tak sie kiedys mowilo chyba xd

No właśnie nie do końca tak jest...

Kurczę....przytulilabym się do kogoś, jakos mi tak nie za dobrze.

czemu?

Dużo rzeczy się ostatnio dzieje, ciężko sie z niektorymi zmierzyć....przydała by się chwila wytchnienia w męskich ramionach :)

Dwadzieścia siedem lat i nie ma jej kto przytulić. Chlip, chlip. Szkoda, że nie jesteś mężczyzną. Wtedy byłby dopiero przypał LOL.

łoo jesu to znowu ta mendoza jęczy nic dziwnego, że nikt cię nie chce i nie tęskni :D

Nie marudze na codzień, nie zawracać tym głowy innym ludziom... Ale czasem już po prostu nie mogę...

Mel:) skąd jesteś?:)

Lubelskie :)

Daleko..., chociaż wirtualnie Cię przytulę:) nie przejmuj się jeszcze znajdziesz takiego co będzie Cię przytulał:)

Szczerze mówiąc czasami już w to zaczynam wątpić... Jednak nadzieja matką głupich :)

I znów by się przydało żeby ktoś przytulil mocno....:)